Czy agencja może nakazać prawnie dźwiganie pdp, gdzie obciążenie ( masa pdp) przekracza normy przyjęte w BHP, czy może nakazać pod groźbą niewypłaty pełnego wynagrodzenia? Czy agencja ma ku temu podstawy prawne?
Czy agencja może nakazać prawnie dźwiganie pdp, gdzie obciążenie ( masa pdp) przekracza normy przyjęte w BHP, czy może nakazać pod groźbą niewypłaty pełnego wynagrodzenia? Czy agencja ma ku temu podstawy prawne?
Tak jak Mleczko napisała - nic co jest ze szkodą dla zdrowia. Nie odpuscilabym tego lekarza z tego względu. Nie będzie wątpliwosci co jak i gdzie.
Czy agencja może nakazać prawnie dźwiganie pdp, gdzie obciążenie ( masa pdp) przekracza normy przyjęte w BHP, czy może nakazać pod groźbą niewypłaty pełnego wynagrodzenia? Czy agencja ma ku temu podstawy prawne?
No niestety, ale ta sprawdzona lekarka domowa nie ma miejsc w tym tygodniu na EKUZ nawet jak powiedziałam, że potrzebuję pilnie pomocy. Kobietka w recepcji podała mi inny numer gdzie mogę spróbować z EKUZ, ale tam nikt nie odbiera- jak to zwykle bywa. Spróbowałam jeszcze inny numer, który znalazłam, ale to już specjalistyczna przychodnia i nie ta specjalizacja co potrzebuję.
W takich przypadkach powinno się mieć wsparcie rodziny, a nie próbować znaleźć termin "na już" z EKUZ na własną rękę 😕. To jest trudne, a ta wiedźma jeszcze mi może kazanie urządzi🫤, że z jej telefonu korzystałam domowego. Tak, wiem, że mam prawo, ale to czego potrzebuję w tej chwili to święty spokój i zero stresu, bo ten stres szkodzi mi bardziej niż te przeciążone stawy. Jak powiem, że do lekarza tu jadę i ona musi z pdp zostać to też kolejne użeranie się z tą wariatką, a od wczoraj mnie ignoruje i chcę by tak zostało. Kto chce niech się wykłóca, dla mnie najważniejszy jest teraz spokój. Dźwigać nie dźwigam, bo pasierbica przychodzi, ja pdp już nie podnoszę nawet z fotela, sam musi się podnieść.
Dziś umówię lekarza w PL zaraz po powrocie, rezonans mam już kolan zaklepany i lekarz mi napisze w oświadczeniu czy uraz pozwalał mi tę 2-3 tygodnie do tyłu na dźwiganie czy nie.
Tym nie mniej dziękuję Wszystkim serdecznie za wsparcie ❤️.
No niestety, ale ta sprawdzona lekarka domowa nie ma miejsc w tym tygodniu na EKUZ nawet jak powiedziałam, że potrzebuję pilnie pomocy. Kobietka w recepcji podała mi inny numer gdzie mogę spróbować z EKUZ, ale tam nikt nie odbiera- jak to zwykle bywa. Spróbowałam jeszcze inny numer, który znalazłam, ale to już specjalistyczna przychodnia i nie ta specjalizacja co potrzebuję.
W takich przypadkach powinno się mieć wsparcie rodziny, a nie próbować znaleźć termin "na już" z EKUZ na własną rękę 😕. To jest trudne, a ta wiedźma jeszcze mi może kazanie urządzi🫤, że z jej telefonu korzystałam domowego. Tak, wiem, że mam prawo, ale to czego potrzebuję w tej chwili to święty spokój i zero stresu, bo ten stres szkodzi mi bardziej niż te przeciążone stawy. Jak powiem, że do lekarza tu jadę i ona musi z pdp zostać to też kolejne użeranie się z tą wariatką, a od wczoraj mnie ignoruje i chcę by tak zostało. Kto chce niech się wykłóca, dla mnie najważniejszy jest teraz spokój. Dźwigać nie dźwigam, bo pasierbica przychodzi, ja pdp już nie podnoszę nawet z fotela, sam musi się podnieść.
Dziś umówię lekarza w PL zaraz po powrocie, rezonans mam już kolan zaklepany i lekarz mi napisze w oświadczeniu czy uraz pozwalał mi tę 2-3 tygodnie do tyłu na dźwiganie czy nie.
Tym nie mniej dziękuję Wszystkim serdecznie za wsparcie ❤️.
Nie wiem czy lekarz uwzględni czas do tyłu . Dobrze by było gdybyś miała jakiś kwitek z Niemiec wtedy możesz przedłużyć L4 w kraju .
Ja tak miałam jak z szefową heimu :-) zadarlam . Uwzględnili przedłużenie zwolnienia lekarskiego . Ciężka robota, bo żadnego wsparcia nie ma . Powodzenia .
Ufff, to jednak do badania obrazowego nie doszło, bo jak oni RTG z USG mylą, to miałam Ci napisac, abys wiała stamtąd i nie oglądała sie za siebie :-)
Ta wiedzma może sobie zrzędzic - przeciez kazdy to wie, że takie dzwiganie jak tam masz, bez udogodnien dla pacjenta to tylko we dwie osoby. Masz juz podkładkę, niech sobie gada.
He he i tak dobrze, że nie doszło do amputacji :-(
Na plus dla niemieckiego SOR duża kultura osobista, wiem co piszę, bo mam porównanie z polskim.
Ufff, to jednak do badania obrazowego nie doszło, bo jak oni RTG z USG mylą, to miałam Ci napisac, abys wiała stamtąd i nie oglądała sie za siebie :-)
Ta wiedzma może sobie zrzędzic - przeciez kazdy to wie, że takie dzwiganie jak tam masz, bez udogodnien dla pacjenta to tylko we dwie osoby. Masz juz podkładkę, niech sobie gada.
A to chociaż personel niemiecki ?
Oni są grzeczni , bo to mają w obowiązkach . Ordnung.....
A to chociaż personel niemiecki ?
Oni są grzeczni , bo to mają w obowiązkach . Ordnung.....