Opowieść wigilijna 24

08 grudnia 2019 22:01 / 5 osobom podoba się ten post
Któż to on ów Jan jest? Znać należy? Czy też to jakiś pdp miły?
08 grudnia 2019 22:42 / 4 osobom podoba się ten post
Oczywiście że nie świeci pustkami bo to nie worek a wór wielki jak stodoła ...Zawezwał do siebie Mikołaj woźnice Luke. Chłopcze czy byłeś miły i uczynny przez cały rok? Czy przygotowywałeś  smakowite posiłki dla seniorów? Czy wreszcie nauczyłeś się gotować jajeczka ,,lejące".....???Nie zaprzeczył ,wiec w prezencie otrzymał wymarzony Eierkocher.
08 grudnia 2019 22:50 / 5 osobom podoba się ten post
Jan Dorotko od skrzatów słyszałam z rodziny Niezbędnych się wywodzi z innej krainy pochodzi.Serce znak jego rozpoznawczy ale czy na dłoni ?
08 grudnia 2019 22:57 / 5 osobom podoba się ten post
Znać trzeba, a pytać nie pora-burknęła Gusia do Dorotki, bo nerwa dostała, że przeszkadza jej w zachwytach nad pięknym Mikołajem ,co to wiecznie żywego  Lenina jej przypomina. 
Musiała jednak wzrok od lica jego pięknego oderwać, bo oto Konwalia już przy nim stoi i prezent swój odbiera. Oj,jakaż ona uradowana, o mało co,a w rękę by go pocałowała, gdyby ten jej w worze z podarunkami nie schował. 
Co też ta Konwalia dostała, że z radości mało  co z siebie nie wyskoczy?
No nie, ten Mikołaj to wszystko o nas wie i chyba nas podczytuje, a między wierszami jak czytać potrafi! Konwalia stolik przenośny, rozkładany, dostała, żeby wszędzie i o każdej porze już mogła pod tym stołem się hihrać  . A i na ciuchy ciężko zarobionych eurasków wydawać nie będzie musiała, bo oto już ma, dwie szaty jej godne, którymi na zmianę otulać będzie się mogła. Jak się w niebieskiego anioła z czarnym napisem otuli, to żadna babcia czy dziadek  nerwa jej szarpnąć nie będą w stanie, a jak nieznajomego przywdzieje, to i rodzony chop jej nie pozna...
08 grudnia 2019 23:10 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia , zlituj Ty sie nade mnom , bo ja ze smiechu już płacze i tego kremu od Babora otworzyć nie moge  
 
08 grudnia 2019 23:27 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Gusia , zlituj Ty sie nade mnom , bo ja ze smiechu już płacze i tego kremu od Babora otworzyć nie moge :smiech2::smiech2::smiech3: 
 

Kto? Ja ? Ja nie mam nad Tobą litości?!
Ty się lepiej ciesz, że tego Babora jeszcze nie roztworzylaś, najsampierw (jest takie słowo?),to daj zawartość do dializy, czy analizy, czy do czego tam, to Ty już lepiej wiesz, bo Ty uczona w tym temacie. Na mój rozum, to Konwalia ma konszachty z tym Mikołajem odpicowanym. No bo pacz tylko, dwa, aż dwa mocno drogie parfuny dostała, a Ty jakiegoś Babora, co to prawie jak babola brzmi, jak kto ry nie umie wypowiedzieć. Skąd on by na to pieniondzów tyle miał, no skąd? No Ty nie wiesz, a ja myślę ,że Konwalia w tygielek baborowy mogła wcisnąć co chciała, kasę z Elegantem zaoszczędzili na Tobie i co? Parfuny ma? Ma ,i to aż 2 ,czyli słownie d w a !!!
08 grudnia 2019 23:36 / 5 osobom podoba się ten post
Ale jaja  Gusia, dzięki za cynk! Dam do dializy , bo tygielek to jeszcze nic. Wiem kto ten Babor. To zakichany przemytnik, a nawet boss narkotykowej mafii. Gdzieś się tam ukrywa pod podwoziem renifera Adolfa 
Qrde po spaniu mam 
08 grudnia 2019 23:59 / 4 osobom podoba się ten post
A ja to co ? Myślisz, że zasnę? 
Tak się  zawieść, tak się zawieść...
To ja do niej, swego czasu, ajlowju, ona też, a tylko kombinuje na swoją korzyść!
Nie dość, że z przemytnikami trzyma, to jeszcze ,jeszcze...kolaborantka jakaś!
Dobrze, że się w porę opamiętałam, bo gotowa jeszcze rozkochać mnie w sobie bez reszty  ,ehh...  A wtedy co ,deprecha gotowa, a skąd ja bym kasę wzięła na tych wszystkich psysio czy psyhio, no skąd?
09 grudnia 2019 06:36 / 6 osobom podoba się ten post
Nie wnikajmy już kochani 
Kto jest pod kim 
A kto na nim 
Morał płynie z tej powiastki 
Trza uważać na pierwiastki 
Zaworkowac trza się nie dać 
Bo inaczej będzie bieda 
Tak więc jest panowie, panie 
Kto zasłużył to dostanie 
Czy to prezent wypasiony 
Czy tylko będzie zganiony 
Pisać sobie każdy może 
Trochę lepiej lub ciut gorzej 
Koleżanko i kolego
Pilnuj zawsze wora swego 
Znajdziesz zawsze tam prezenty 
Tak, że i bedziesz wniebowziety 
Sobie tak zawierszowalam 
Bo się prawie popłakałam 
Jak wpisy poprzednie przeczytałam 
Lepiej  śmiać się i weselic 
Nawet głupstwa tu pierdzielic
Niż  zzadzierac w górę  nosa 
Bo po nosie można dostać. 
To pisała jedna Kika 
Więcej w nic ona nie wnika 
09 grudnia 2019 07:36 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia Ty zazdrośnicy jedna!Co się pachnideł czepiasz! Ty wiesz ile tomik poetycki Lenina kosztuje?Jest prawie nieosiagalny.Ile się kochany Mikołaj z Adolfem nabiegali żeby go zdobyć niewdzięczna TyA Ty Tina leć do labora skład badać Babora
09 grudnia 2019 08:33 / 5 osobom podoba się ten post
Ranek nastał w obejściu Mikołaja. Wór gdzieś tam zaginął, na kanapach i ławach zalegały rozleniwione opiekunki. Na środku dziedzińca wywijał houłpce jakis Lenin podobny do Mikołaja. Albo odwrotnie. Zauroczona nim Gusia wstała z ławy i zadzierając swoją kieckę też zaczęła tańczyć. 
09 grudnia 2019 08:59 / 4 osobom podoba się ten post
A że taniec jak ospa zaraźliwy jest, więc do tańca porwał Kruszynkę Malude czyli ,która wywijać potrafi Obertasa ,Zofijkę Grabowca i LukęTak tancowali ,tak wywijali że Koralii korale na strzępy porwali .No i się porobiło...
09 grudnia 2019 09:20 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia o nogi własne, ale i cudze się potykała. Pewnie dlatego, że wczoraj razem z Mychą podwędziły Tinie klucz do piwniczki tajemnej i często się do niej wymykały . Widząc pląsającą obok niej rozczochraną Ewkę, starała się sobie przypomnieć, co też się wczoraj wieczorem działo i czy jakich  głupot nie narobiła, albo nie nagadała 
09 grudnia 2019 09:52 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha stwierdziła, że trzeba pokazać cos wiecej a nie tylko zadzieranie kiecki powyżej kolan i machanie nóżkami. Nieskoordynowanymi zreszta. Podeszła do rury i ... zamurowało wszystkich. 

 
09 grudnia 2019 10:22 / 4 osobom podoba się ten post
Zauroczony Mikołajo-Lenin wrzasnął - noo ogłaszam konkurs tańca na rurze !!!