Lekcja poglądowa bywa w pewnych przypadkach najlepszym rozwiązaniem.
Trudno. Będąc milutką pdp kompletnie się nie liczyła z moimi podstawowymi potrzebami. Jak minął dzień 8
tina 100%
Jak dotarło do mnie, że pdp robi sobie ze mnie ... hmmm ... no nie opiekunkę, to co miałam robić ?? Pozwolić żeby mi na głowę weszła ?? Myślę, że byłam "najgorszą" z opiekunek, jakie się jej trafiły. Ale to nie moja wina Trudno. Będąc milutką pdp kompletnie się nie liczyła z moimi podstawowymi potrzebami.
Trudno. Będąc milutką pdp kompletnie się nie liczyła z moimi podstawowymi potrzebami. 
Mycha
Jak dotarło do mnie, że pdp robi sobie ze mnie ... hmmm ... no nie opiekunkę, to co miałam robić ?? Pozwolić żeby mi na głowę weszła ?? Myślę, że byłam "najgorszą" z opiekunek, jakie się jej trafiły. Ale to nie moja wina :lol2: Trudno. Będąc milutką pdp kompletnie się nie liczyła z moimi podstawowymi potrzebami.
Żeby zostać tą najgorszą - trzeba mieć charakter Potem się zostaje tą najlepszą, a nawet frojndin 
Nie wyobrażasz sobie jaki cyrk był na szteli w DE Emocje rosły lepiej niż krzywa wzrostowa przy koronawirusie 
Epicentrum babka- poszkodowani wszyscy dookoła , wszystko jedno w jakim języku mówili. W ten młyn przyjechała Margochna. Nastąpił wybuch. We dwie posprzątalysmy pole bitwy- dziadek w siódmym niebie i przytył- a teraz do tego doszło, że na Margoche mówią Mutti, a jeśli dziadek czegoś potrzebował, to babcia przychodziła i mowila- idź na górę , bo tata woła Normalnie się zrobiło- może przez te przejścia własnie?
Potem się zostaje tą najlepszą, a nawet frojndin Nie wyobrażasz sobie jaki cyrk był na szteli w DE
Emocje rosły lepiej niż krzywa wzrostowa przy koronawirusie Epicentrum babka- poszkodowani wszyscy dookoła , wszystko jedno w jakim języku mówili
. W ten młyn przyjechała Margochna. Nastąpił wybuch. We dwie posprzątalysmy pole bitwy- dziadek w siódmym niebie i przytył- a teraz do tego doszło, że na Margoche mówią Mutti, a jeśli dziadek czegoś potrzebował, to babcia przychodziła i mowila- idź na górę , bo tata woła Normalnie się zrobiło- może przez te przejścia własnie? tina 100%
Żeby zostać tą najgorszą - trzeba mieć charakter :lol2: Potem się zostaje tą najlepszą, a nawet frojndin :lol3:
Nie wyobrażasz sobie jaki cyrk był na szteli w DE :lol2: Emocje rosły lepiej niż krzywa wzrostowa przy koronawirusie :-)
Epicentrum babka- poszkodowani wszyscy dookoła , wszystko jedno w jakim języku mówili :-). W ten młyn przyjechała Margochna. Nastąpił wybuch. We dwie posprzątalysmy pole bitwy- dziadek w siódmym niebie i przytył- a teraz do tego doszło, że na Margoche mówią Mutti, a jeśli dziadek czegoś potrzebował, to babcia przychodziła i mowila- idź na górę , bo tata woła :lol3:Normalnie się zrobiło- może przez te przejścia własnie?
Myślę że przejścia swoje zrobiły. Pozytywnie dla wszystkich.
Mycha
Myślę że przejścia swoje zrobiły. Pozytywnie dla wszystkich.
Jest co opowiadać- bardzo barwne miejsce i ludzie niekonwencjonalni- każdy na swój sposób.
Jak pisałam- dziadek odżył i fizycznie i emocjonalnie, jego syn co zawiaduje tym wszystkim ( a jest czym) - jest wdzięczny bo ma spokój i dba nalezycie o ten swoisty przytułek i jego mieszkanców
Jak pisałam- dziadek odżył i fizycznie i emocjonalnie, jego syn co zawiaduje tym wszystkim ( a jest czym) - jest wdzięczny bo ma spokój i dba nalezycie o ten swoisty przytułek i jego mieszkanców
Mycha
Jak dotarło do mnie, że pdp robi sobie ze mnie ... hmmm ... no nie opiekunkę, to co miałam robić ?? Pozwolić żeby mi na głowę weszła ?? Myślę, że byłam "najgorszą" z opiekunek, jakie się jej trafiły. Ale to nie moja wina :lol2: Trudno. Będąc milutką pdp kompletnie się nie liczyła z moimi podstawowymi potrzebami.
Masz rację, i we wcześniejszym wpisie- tym dłuższym też. Ale to męczące codziennie dyskutować o podstawowych rzeczach. Za 2 godziny wyjeżdżam. Kawę razem piłyśmy. I temat wrócił- ona tyle kasy płaci, a ja nic nie robię. Akurat przypadkiem się dowiedziałam, że ma dużą dopłatę, to chyba 600 euro płaci. Mówię, niech córka sprawdzi, co ma robić opiekunka. I ile czasu.
A o tym, żeby powiedzieć, że niech niemiecką opiekunkę zatrudni- nie pomyślałam
Ona oczekiwała rzeczywiście, nie tyle 24 godzinnej, co 13 godzinnej pracy- w nocy nie potrzebuje pomocy, a pauzę z trudem, ale przełknęła. Resztę, wg. niej powinnam spędzać z nią i robić to, co każe. Trochę jej myślenie zmieniłam, ale teraz sporo zależy od następnej- której nie poznam. Na ile jej się da...
A o tym, żeby powiedzieć, że niech niemiecką opiekunkę zatrudni- nie pomyślałam
Ona oczekiwała rzeczywiście, nie tyle 24 godzinnej, co 13 godzinnej pracy- w nocy nie potrzebuje pomocy, a pauzę z trudem, ale przełknęła. Resztę, wg. niej powinnam spędzać z nią i robić to, co każe. Trochę jej myślenie zmieniłam, ale teraz sporo zależy od następnej- której nie poznam. Na ile jej się da...
Werska
Masz rację, i we wcześniejszym wpisie- tym dłuższym też. Ale to męczące codziennie dyskutować o podstawowych rzeczach. Za 2 godziny wyjeżdżam. Kawę razem piłyśmy. I temat wrócił- ona tyle kasy płaci, a ja nic nie robię. Akurat przypadkiem się dowiedziałam, że ma dużą dopłatę, to chyba 600 euro płaci. Mówię, niech córka sprawdzi, co ma robić opiekunka. I ile czasu.
A o tym, żeby powiedzieć, że niech niemiecką opiekunkę zatrudni- nie pomyślałam:-)
Ona oczekiwała rzeczywiście, nie tyle 24 godzinnej, co 13 godzinnej pracy- w nocy nie potrzebuje pomocy, a pauzę z trudem, ale przełknęła. Resztę, wg. niej powinnam spędzać z nią i robić to, co każe. Trochę jej myślenie zmieniłam, ale teraz sporo zależy od następnej- której nie poznam. Na ile jej się da...
Bezpiecznej podróży , pamięta o maseczce od poniedziałku .
Werska
Masz rację, i we wcześniejszym wpisie- tym dłuższym też. Ale to męczące codziennie dyskutować o podstawowych rzeczach. Za 2 godziny wyjeżdżam. Kawę razem piłyśmy. I temat wrócił- ona tyle kasy płaci, a ja nic nie robię. Akurat przypadkiem się dowiedziałam, że ma dużą dopłatę, to chyba 600 euro płaci. Mówię, niech córka sprawdzi, co ma robić opiekunka. I ile czasu.
A o tym, żeby powiedzieć, że niech niemiecką opiekunkę zatrudni- nie pomyślałam:-)
Ona oczekiwała rzeczywiście, nie tyle 24 godzinnej, co 13 godzinnej pracy- w nocy nie potrzebuje pomocy, a pauzę z trudem, ale przełknęła. Resztę, wg. niej powinnam spędzać z nią i robić to, co każe. Trochę jej myślenie zmieniłam, ale teraz sporo zależy od następnej- której nie poznam. Na ile jej się da...
Dojedź szczęsliwie, ale Ty już pewnie niedługo się będziesz witać z dziadeczkiem.
dorotee
Bezpiecznej podróży , pamięta o maseczce od poniedziałku .
Czyli ja też?Dziadkowi nie przegadam chyba że na kleju przed drzwiami wyjsciowymi 
Dziadkowi nie przegadam chyba że na kleju przed drzwiami wyjsciowymi Werska
Masz rację, i we wcześniejszym wpisie- tym dłuższym też. Ale to męczące codziennie dyskutować o podstawowych rzeczach. Za 2 godziny wyjeżdżam. Kawę razem piłyśmy. I temat wrócił- ona tyle kasy płaci, a ja nic nie robię. Akurat przypadkiem się dowiedziałam, że ma dużą dopłatę, to chyba 600 euro płaci. Mówię, niech córka sprawdzi, co ma robić opiekunka. I ile czasu.
A o tym, żeby powiedzieć, że niech niemiecką opiekunkę zatrudni- nie pomyślałam:-)
Ona oczekiwała rzeczywiście, nie tyle 24 godzinnej, co 13 godzinnej pracy- w nocy nie potrzebuje pomocy, a pauzę z trudem, ale przełknęła. Resztę, wg. niej powinnam spędzać z nią i robić to, co każe. Trochę jej myślenie zmieniłam, ale teraz sporo zależy od następnej- której nie poznam. Na ile jej się da...
Pacz co za kobieta niewdzięczna, do końca walkę toczyć chciała chociaż już ,,flinta"zardzewiała lekko
Biegnij Werska z podmuchem cieplego wiatru ku rodzinie życzliwej
Biegnij Werska z podmuchem cieplego wiatru ku rodzinie życzliwejKonwalia08
Czyli ja też?:-)Dziadkowi nie przegadam chyba że na kleju przed drzwiami wyjsciowymi :smiech3:
Powiedz dziadkowi , że będzie intrygująco wyglądał .
U mnie masakra 2.5 godz z dziadkiem w aucie bo mu się zachciało rodzinę dalszą odwiedzać .I po co pytam .Wszyscy się wypięli 2 nie otworzyło wcale trzeci z odległości 5 m kilka słów wymienił i na posesję nie wpuścił .Ale gadalam ,prosiłam .Potem się mu trasy pomieszały i dobrze że ja w snartku mapy bo byśmy chyba we Frankfurcie wylądowali 
O mamo! A jak jedziemy to bardzo się prawej trzyma i nam wrażenie, że się o krawężnik dobijemy .Ostatnio to go kierowca autobu opie....ł inteligentnie, pominął na szczęście pukanie w czoło.Po mojemu czas by prawko oddał
Chyba mi siwych włosów bo przybywa choc dziadek mnie uspokaja mówiąc... Marisien(tak mnie nazywa)..nie hamuj dziecko ze mną bo mi dziurę w podłodze zrobisz a to drogie auto.
O mamo! A jak jedziemy to bardzo się prawej trzyma i nam wrażenie, że się o krawężnik dobijemy .Ostatnio to go kierowca autobu opie....ł inteligentnie, pominął na szczęście pukanie w czoło.Po mojemu czas by prawko oddał Chyba mi siwych włosów bo przybywa choc dziadek mnie uspokaja mówiąc... Marisien(tak mnie nazywa)..nie hamuj dziecko ze mną bo mi dziurę w podłodze zrobisz a to drogie auto.dorotee
Powiedz dziadkowi , że będzie intrygująco wyglądał .:chaplin:
To mu maskę Zorro wykombinuję to dopiero będzie czad
Konwalia08
To mu maskę Zorro wykombinuję to dopiero będzie czad:-)
W DE też obowiązkowe maski ?
Gusia29
W DE też obowiązkowe maski ?
Nie wszędzie
Konwalia08
Nie wszędzie
No właśnie już doczytałam
Dopiero do Was zajrzałam i zaczęłam czytać od końca
Dopiero do Was zajrzałam i zaczęłam czytać od końca