Uff, ale dzień:smiech3:
Okazało się, że zajmuję 2-piętrową kamienicę. Zmiennika nie było, ale za to syn i córka dziadka. Super się zapowiada, auto, kasa i rządzenie w kuchni i w ogóle Lodówka pełna, zakupy może pojutrze zrobię, 50 na początek. Dziadek szczupły, sam przesadza się na wózek. To jakaś bajka chyba.
Nic, jutro więcej popiszę:-)

Okazało się, że zajmuję 2-piętrową kamienicę. Zmiennika nie było, ale za to syn i córka dziadka. Super się zapowiada, auto, kasa i rządzenie w kuchni i w ogóle Lodówka pełna, zakupy może pojutrze zrobię, 50 na początek. Dziadek szczupły, sam przesadza się na wózek. To jakaś bajka chyba.
Nic, jutro więcej popiszę
