Jak minął dzień 8

30 kwietnia 2020 16:52 / 7 osobom podoba się ten post
Witam wszystkich  serdecznie.  Jestem w Kiel  z babcią  anorektyczką. Dziś dostałyśmy  aparat tlenowy  oraz strop na spanie.  Jeszcze 10 dni temu  babcia  funkcjonowała normalnie  natomiast  zaczęły  się  jazdy  nic nie jem i żadnych  tabletek  nie wezmę. Pierwszy miesiąc  był spokojny,  w nocy sama siusiala  A od tygodnia  coraz gorzej. Zostaje tu do końca maja. Mój  pierwszy  wyjazd. 
30 kwietnia 2020 17:18 / 4 osobom podoba się ten post
Marilyn

Witam wszystkich  serdecznie.  Jestem w Kiel  z babcią  anorektyczką. Dziś dostałyśmy  aparat tlenowy  oraz strop na spanie.  Jeszcze 10 dni temu  babcia  funkcjonowała normalnie  natomiast  zaczęły  się  jazdy  nic nie jem i żadnych  tabletek  nie wezmę. Pierwszy miesiąc  był spokojny,  w nocy sama siusiala  A od tygodnia  coraz gorzej. Zostaje tu do końca maja. Mój  pierwszy  wyjazd. 

Witaj swiezynko 
Kiel to podobno piękne miasto 
30 kwietnia 2020 17:33 / 6 osobom podoba się ten post
Jestem przy samej plaży,  fakt malownicze  widoki. Tylko, że i ja znad morza jestem  więc  to dla mnie nie jest mega  atrakcja. 
30 kwietnia 2020 17:44 / 3 osobom podoba się ten post
Marilyn

Jestem przy samej plaży,  fakt malownicze  widoki. Tylko, że i ja znad morza jestem  więc  to dla mnie nie jest mega  atrakcja. 

to następny wyjazd na południe Niemiec 
Będziesz miała jakaś odmianę. 
30 kwietnia 2020 17:46 / 5 osobom podoba się ten post
Być  może,  kto wie... Choć  nie jestem typem  podróżnika  i w sumie  to plus,  że odległość  wynosi 500 km.
30 kwietnia 2020 18:07 / 6 osobom podoba się ten post
Powiedzcie  co jecie, żeby nie wyglądać  jak  beczka.  Ja już jestem załamana  trochę.  Niestety  mało ruchu,  przy babci która  prawie bez przerwy leży siedzę.  Niby zaczęłam ćwiczenia  , niby w trakcie  pausy  staram się długo spacerować. 
Na początku  jadłam te ich jogurty - już przestalam. Sery pleśniowe  tak mnie kuszą  ale staram się nie. W tej chwili  zaczęłam kupować  cykorię  i zielone ogórki. Mieszam to z sosem sałatkowy w butelce.  Dziś spostrzegłam  że w kotlecikach  a'la devolaje jest 8% mięsa z piersi,  doznałam szoku  jadłam to dość długo. 
Szwabskie jedzenie  jest naprawdę  tuczące
30 kwietnia 2020 18:16 / 4 osobom podoba się ten post
Marilyn

Być  może,  kto wie... Choć  nie jestem typem  podróżnika  i w sumie  to plus,  że odległość  wynosi 500 km.

Ja też kiedyś nie byłam a teraz to mi obojętne w jaki rejon jadę. Lubię Badenie Wirtembergie i tak się składa, że przewaznie tam pracuje,chociaz w okolicach Berlina  też kiedyś pracowalam 
30 kwietnia 2020 18:17 / 5 osobom podoba się ten post
Marilyn

Powiedzcie  co jecie, żeby nie wyglądać  jak  beczka.  Ja już jestem załamana  trochę.  Niestety  mało ruchu,  przy babci która  prawie bez przerwy leży siedzę.  Niby zaczęłam ćwiczenia  , niby w trakcie  pausy  staram się długo spacerować. 
Na początku  jadłam te ich jogurty - już przestalam. Sery pleśniowe  tak mnie kuszą  ale staram się nie. W tej chwili  zaczęłam kupować  cykorię  i zielone ogórki. Mieszam to z sosem sałatkowy w butelce.  Dziś spostrzegłam  że w kotlecikach  a'la devolaje jest 8% mięsa z piersi,  doznałam szoku  jadłam to dość długo. 
Szwabskie jedzenie  jest naprawdę  tuczące:rozmysla:

Niemcy mają bardzo przetworzone jedzenie. Polecam warzywa i owoce 
30 kwietnia 2020 19:27 / 4 osobom podoba się ten post
Marilyn

Witam wszystkich  serdecznie.  Jestem w Kiel  z babcią  anorektyczką. Dziś dostałyśmy  aparat tlenowy  oraz strop na spanie.  Jeszcze 10 dni temu  babcia  funkcjonowała normalnie  natomiast  zaczęły  się  jazdy  nic nie jem i żadnych  tabletek  nie wezmę. Pierwszy miesiąc  był spokojny,  w nocy sama siusiala  A od tygodnia  coraz gorzej. Zostaje tu do końca maja. Mój  pierwszy  wyjazd. 

Marylin spoko wiem że dasz radę...
 
.Wyobraź sobie że to jak z sexem.... Mowili ci ze niby tylko po bożemu i tak było do tej pory gdy nagle, drugiej strony zaskoczenie i on wprowadza nowa pozycje..(nawet cie nie pyta  poprostu to wprowadza, ty nie wiesz co robić no ale wchodzisz w tą grę bo co zrobić gdy tak sam na sam... Nie ma ratunku) ... . Najpierw oczy wielkie jak 5 zeta musisz skumać bazę nauczyć sie.... Potem przywykasz wreszcie i akceptujesz  i lubisz nawet.... A potem chcesz więcej i więcej i czekasz na nowe wyzwania czyli wchodzisz na wyższy  lewel..  kamasutry i potem wpadasz jak śliwka w kompot i tylko to cie juz interesuje    i pragniesz coraz to więcej i więcej erfarunga... ... I masz satysfakcję w dodatku że to opanowałaś..... KPW? 
No cos w ten desen
Dasz rade  marylin
30 kwietnia 2020 19:35 / 4 osobom podoba się ten post
Clio

Marylin spoko wiem że dasz radę...
 
.Wyobraź sobie że to jak z sexem.... :yo: Mowili ci ze niby tylko po bożemu i tak było do tej pory gdy nagle, drugiej strony zaskoczenie i on wprowadza nowa pozycje..(nawet cie nie pyta  poprostu to wprowadza, ty nie wiesz co robić no ale wchodzisz w tą grę bo co zrobić gdy tak sam na sam... Nie ma ratunku) ... :cheerleaderka2: . Najpierw oczy wielkie jak 5 zeta musisz skumać bazę nauczyć sie.... Potem przywykasz wreszcie i akceptujesz  i lubisz nawet.... A potem chcesz więcej i więcej i czekasz na nowe wyzwania czyli wchodzisz na wyższy  lewel..  kamasutry i potem wpadasz jak śliwka w kompot i tylko to cie juz interesuje :lol3:   i pragniesz coraz to więcej i więcej erfarunga... :lol1:... I masz satysfakcję w dodatku że to opanowałaś..... KPW? :niech zyje:
No cos w ten desen:smiech2:
Dasz rade:super:  marylin:przytula:

Serdecznie   dziękuję  za słowa otuchy.  Wszystko robię  z automatu,  trochę  ktoś z rodziny  mnie wspierał  kto wyjeżdżał.  Mam piękne widoki: morze łódki  statki latarnia ale z kolei  gdybym  chciała sobie kupić  jakiś ciuch  przykładowo  to musiałabym  40 min. Autobusem jechać.  A że  korona  to dałam sobie siana z  wyjazdami . Jedyny sklep wdo którego chodzę  to rewe  i jeden mały osiedlowy. Wszystkie  atrakcje  miejskie. Generalnie  odliczanie  mi pozostało.  Życzę  wszystkiego dobrego 
30 kwietnia 2020 19:38 / 5 osobom podoba się ten post
Marilyn

Serdecznie   dziękuję  za słowa otuchy.  Wszystko robię  z automatu,  trochę  ktoś z rodziny  mnie wspierał  kto wyjeżdżał.  Mam piękne widoki: morze łódki  statki latarnia ale z kolei  gdybym  chciała sobie kupić  jakiś ciuch  przykładowo  to musiałabym  40 min. Autobusem jechać.  A że  korona  to dałam sobie siana z  wyjazdami . Jedyny sklep wdo którego chodzę  to rewe  i jeden mały osiedlowy. Wszystkie  atrakcje  miejskie. Generalnie  odliczanie  mi pozostało.  Życzę  wszystkiego dobrego :przytula:

To była porada na wesolo. 
Dasz radę. Trzamy kciuki. Rozkoszuj się widokami i staraj się nie przepracować. Z czasem może jakiś Nachbar by cię autem podrzucił po ciuszki 
Możesz zapisać się też się do odliczajek. Powodzenia
30 kwietnia 2020 19:43 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

To była porada na wesolo. 
Dasz radę. Trzamy kciuki. Rozkoszuj się widokami i staraj się nie przepracować. Z czasem może jakiś Nachbar by cię autem podrzucił po ciuszki :oczko:
Możesz zapisać się też się do odliczajek. Powodzenia

Jesteś już w Polsce i wypoczęta jak należy?  Bo humorek dopisuje , że hoho 
30 kwietnia 2020 19:45 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Jesteś już w Polsce i wypoczęta jak należy? :lol1: Bo humorek dopisuje , że hoho :lol2:

Jeszcze nie 5 jadę ale mam dobre pomysły na kwarantannę i głowę pełna pomysłów
30 kwietnia 2020 19:50 / 4 osobom podoba się ten post
Clio

Jeszcze nie 5 jadę ale mam dobre pomysły na kwarantannę i głowę pełna pomysłów :lol3:

Uratuj gospodarkę plis, bo do nas już kosmici czują się zobowiązani do przylotu  Zakończenie może być epickie 
30 kwietnia 2020 19:52 / 5 osobom podoba się ten post
Clio

Marylin spoko wiem że dasz radę...
 
.Wyobraź sobie że to jak z sexem.... :yo: Mowili ci ze niby tylko po bożemu i tak było do tej pory gdy nagle, drugiej strony zaskoczenie i on wprowadza nowa pozycje..(nawet cie nie pyta  poprostu to wprowadza, ty nie wiesz co robić no ale wchodzisz w tą grę bo co zrobić gdy tak sam na sam... Nie ma ratunku) ... :cheerleaderka2: . Najpierw oczy wielkie jak 5 zeta musisz skumać bazę nauczyć sie.... Potem przywykasz wreszcie i akceptujesz  i lubisz nawet.... A potem chcesz więcej i więcej i czekasz na nowe wyzwania czyli wchodzisz na wyższy  lewel..  kamasutry i potem wpadasz jak śliwka w kompot i tylko to cie juz interesuje :lol3:   i pragniesz coraz to więcej i więcej erfarunga... :lol1:... I masz satysfakcję w dodatku że to opanowałaś..... KPW? :niech zyje:
No cos w ten desen:smiech2:
Dasz rade:super:  marylin:przytula:

Wbiłam się w fotel i ślina mi cieknie