Jak minął dzień 9

10 maja 2020 20:42 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Może my z Kama z tego samego dziada, pradziada się wywodzimy :smiech3:
Dzikie też jesteśmy a i owszem, prawie tak dzięki jak dzikie wino i ciężko nas okiełznać :aniolki:
Ty juz na nowym zleceniu? :-)

Bucowate mruki nie mogą być dzikie jedno wyklucza drugie .
10 maja 2020 20:47 / 5 osobom podoba się ten post
Oskar

Romanticpsycho

Oskar żebyś Ty czasem z różą w zębach i piłą mechaniczną w lapie pół forum nie wyrżnął
10 maja 2020 20:50 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Bucowate mruki nie mogą być dzikie :-)jedno wyklucza drugie .:smiech3:

Jak to wyklucza ? Nie wyklucza . Jeszcze jedno bym dodała, nie ogarniam skomplikowanych ludzi i nie czytam między wersami, nie mam wyobraźni. Prosta w myśleniu jak linijeczka. 
I constans.  I płynę z nurtem, nigdy pod prąd bo po co robić sobie problemy 
10 maja 2020 20:51 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Oskar żebyś Ty czasem z różą w zębach i piłą mechaniczną w lapie pół forum nie wyrżnął:smiech3:

Extra     

10 maja 2020 20:56 / 7 osobom podoba się ten post
Ja sam nie wiem, czy jestem dziki, czy nie
Pauzę spędziłem w domu, bo padało, drzemka dobrze mi zrobiła. Jeszcze córka nas odwiedzi na dwie godzinki. Wczoraj był wnuk dziadka skosić trawę w ogrodzie, to tylko na schodach zamienili parę słów na schodach. Nie chcą przypadkowo dziadka zarazić. I to mi się podoba. Tak poza tym kończy się spokojny, kolejny dzień tutaj. Jest fajnie. Jutro posprzątam mieszkanie, ale przeniosę to chyba na piątki. 
10 maja 2020 20:57 / 6 osobom podoba się ten post
Kamaa84

Extra :smiech2:    

Oooo mam dość podobny przód
10 maja 2020 21:03 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Ja sam nie wiem, czy jestem dziki, czy nie:gwizdanie::niebo pieklo:
Pauzę spędziłem w domu, bo padało, drzemka dobrze mi zrobiła. Jeszcze córka nas odwiedzi na dwie godzinki. Wczoraj był wnuk dziadka skosić trawę w ogrodzie, to tylko na schodach zamienili parę słów na schodach. Nie chcą przypadkowo dziadka zarazić. I to mi się podoba. Tak poza tym kończy się spokojny, kolejny dzień tutaj. Jest fajnie. Jutro posprzątam mieszkanie, ale przeniosę to chyba na piątki. 

Mrukiem ,bucem zimnokrwistym nie jesteś od roku Cię czytam to wiem 
10 maja 2020 21:03 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Ja sam nie wiem, czy jestem dziki, czy nie:gwizdanie::niebo pieklo:
Pauzę spędziłem w domu, bo padało, drzemka dobrze mi zrobiła. Jeszcze córka nas odwiedzi na dwie godzinki. Wczoraj był wnuk dziadka skosić trawę w ogrodzie, to tylko na schodach zamienili parę słów na schodach. Nie chcą przypadkowo dziadka zarazić. I to mi się podoba. Tak poza tym kończy się spokojny, kolejny dzień tutaj. Jest fajnie. Jutro posprzątam mieszkanie, ale przeniosę to chyba na piątki. 

Ukaszu, jesteś jaki jesteś, ale czuję, że też pozytywnie swego rodzaju spokojny człowiek, czyli dalej idąc, lekko izolata.  Czyli w porządku.     Miło czytać, że ktoś ma fajne zlecenie.  Robi się takie uffffffff.  Płyńmy z nurtem . 
10 maja 2020 21:32 / 5 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Oooo mam dość podobny przód:smiech3:

Konwalio, cudowna jest ta Twoja radość i poczucie humoru.
10 maja 2020 21:37 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Oskar żebyś Ty czasem z różą w zębach i piłą mechaniczną w lapie pół forum nie wyrżnął:smiech3:

Ohooo godzina sluszna to zaczely sie dzikie tematyKonwalia z Toba akurat zaczekam do nastepnej wiosny jak znowu zakwitniesz.
10 maja 2020 22:11 / 7 osobom podoba się ten post
Wypowiedzenie napisane i wysłane,ciekawa jestem o której firma zareaguje?!Czarę goryczy przelała wieczorna toaleta seniorki.To,co mogłam na płasko,bez ruszania zrobiłam sama,umyłam cały przód,nakremowałam,przetarłam delikatnie nawilzonymi chusteczkami nogę po srodku dezynfekujacym...gdy trzeba było wziąść się za druga stronę,zawołałam córkę.Prawie skończylam,juz miałysmy Ja połozyc na płask,gdy zrobiła nam niespodziankę...Dobrze,że trzymałam Ją delikatnie za biodro,bo córka prawie ja puściła i klapła by całym ciałem w złotko.Co mogłam posprzatałam i wytarłam,w miedzyczasie przyleciały dwie sasiadki i w ...cztery osoby zmieniałyśmy całą pościel,podkłady,pampers przy ciagłym skowycie z bólu podopiecznej.Córka płakała,młody znowu szalał na górze i walił nam w ściany.W miedzy czasie córka zadzwoniła do lekarza domowego,co zrobić i jak ulżyc Jej przy ciagłym bólu.On line naturalnie kazał tylko dodać jedną tabletke przeciwbólową z grupy opiatów.Cud,że przeżyła nasze zabiegi,wszyscy sie rozeszli,ja sprzatłam to pobojowisko-oczywiscie podziekowałam tym Niemkom.W pokoju musiałam sie uspokoić troche,żeby jakoś składnie i obrazowo napisać wypowiedzenie,dołączając naturalnie zdjecie nogi.Nie wiem,co bedzie dalej.Do środy pdp jest jeszcze zacewnikowana,potem pampers bedzie czesciej mokry i zajdzie potrzeba częstszych zmian,co w jedna osobe jest niemozliwe.Córka wraca z pracy póżnym popołudniem,a ja bedac sama nie podołam temu.dalsza moja praca byłaby ze szkoda i dla niej i dla mnie.Niech przyslą wykwalifikowana opiekunke,z uznanym w DE,dyplomem,bo ja chcę stąd jak najszybciej zjechać.
10 maja 2020 22:35 / 6 osobom podoba się ten post
Sorry Maluda, ale ja tu czegoś nie rozumiem...Firmy już stosują takie praktyki, że dopóki kogoś nie znajdą, to masz pozostać posłusznie w tym domu wariatów?Wszystkie sposoby i sugestie na przekonanie córki wlasciwie już wyczerpalas.
Przecież pobyt tam nie tylko urąga prawom pracownika, czy zleceniobiorcy, ale podstawowym prawom czlowieka.
Straszne.
10 maja 2020 22:46 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Sorry Maluda, ale ja tu czegoś nie rozumiem...Firmy już stosują takie praktyki, że dopóki kogoś nie znajdą, to masz pozostać posłusznie w tym domu wariatów?Wszystkie sposoby i sugestie na przekonanie córki wlasciwie już wyczerpalas.
Przecież pobyt tam nie tylko urąga prawom pracownika, czy zleceniobiorcy, ale podstawowym prawom czlowieka.
Straszne.

Tak Tina,tak firmy robią,na pewno bede tutaj do przyjazdu zmienniczki,bo córka do Heimu Jej nie odda,a mądra flege powiedziała,że ona nie jest pacjentką paliatywną i nie ma takiej potrzeby.Wypowiedzenie złozyłam ze skutkiem natychmiastowym,ale ile to potrwa ??? Ich habe keine Ahnung
10 maja 2020 22:58 / 7 osobom podoba się ten post
Maluda

Tak Tina,tak firmy robią,na pewno bede tutaj do przyjazdu zmienniczki,bo córka do Heimu Jej nie odda,a mądra flege powiedziała,że ona nie jest pacjentką paliatywną i nie ma takiej potrzeby.Wypowiedzenie złozyłam ze skutkiem natychmiastowym,ale ile to potrwa ??? Ich habe keine Ahnung :-(

Skutek natychmiastowy następuje natychmiast. Co Cię obchodzi w jaki sposób córka zorganizuje opiekę nad matką? Niech weźmie urlop w pracy , albo Pflegedienst zatrudni do 24 godzinnej opieki.Robią to. Rób dokumentację, dla siebie też- nie tylko dla firmy , zdjęcia własciwie wystarczą, plus opisy sytuacji. Coś w rodzaju dziennika. 
Jesli bedziesz posłusznie czekać , to nie wiadomo kiedy się doczekasz. Córcia gra na zwlokę, a wszyscy się męczą.
Od Pflegedienstu nie zalezy ocena, czy pacjentka kwalifikuje się  do opieki paliatywnej, czy nie. Ona może wyrazić swoje zdanie tylko i je wyraża własnie w ten sposób, bo jest jeszcze jedna pacjentka dla Ambulante Pflegedienst. Kasa- nawet z wizyty raz dziennie.
10 maja 2020 23:06 / 4 osobom podoba się ten post
Marten dostał jakiejś wysypki. Przyszedł pokazać ale co ja mogę. W sensie takie zgromadzenie kropek trochę czerwonych, na udach , na rękach i plecach. Niewiele tego jest i jak zaczyna drapac to swędzi. Trochę to gorące.  Pije tą wodę z kranu , ale niby że ona jest sprawdzona i dobra, z Bodensee czy coś. To w końcu ja też zaczęłam pić . Kurde oby to nic zakaźnego, korzystamy z jednego prysznica. Jutro mu powiem niech wapno pije. A jak nie to lekarz. Bierze też antybiotyki na gardło.Plus słońce, może to jakiś konflikt. 
No to ter mam myślenie ....