O tej opcji nie pomyślałem :smiech3:7
i z niejednej patelni żeliwnej jajecznicę jadłam
Jak minął dzień 9
Luke
A widzisz a ja tak, bom Frau i z niejednej patelni żeliwnej jajecznicę jadłam
i z niejednej patelni żeliwnej jajecznicę jadłam
Clio
No nie no taka eko nie jestem ale to co wkolko w sklepach przeraża choć to zwykła rzeczywistość. Kiedyś będzie jak w tych filmach sf że jedzenie będzie w tubkach do wyboru:lol3: i będę musiała to jeść chyba że sobie trawy narwe albo jakiego dzika ubije lub ptaka odstrzele i upiekę w lesie:lol2:
Ogolnie jem co chce i nie zawsze zdrowo bo lubię słodycze żelki,herbatki w saszetkach :lol3: i sosiki w saszetkach pije kawę, mleko nie prosto od krowy itd :lol3: ale co tam:yeah:
Każdy odpowiada za siebie i powinien pilnować swojego nosa. Nie ma co komu do portfela, lodówki, czy pod kołdrę zaglądać.
tina 100%
Każdy odpowiada za siebie i powinien pilnować swojego nosa. Nie ma co komu do portfela, lodówki, czy pod kołdrę zaglądać.
wlaszcza pod kołdrę bo można się zdziwić co takiego ludzie pod kołdrą trzymają 
O ile dobrze pamiętam to Mycha kabanoski
O ile dobrze pamiętam to Mycha kabanoskitina 100%
Każdy odpowiada za siebie i powinien pilnować swojego nosa. Nie ma co komu do portfela, lodówki, czy pod kołdrę zaglądać.
Pod kołdrę bym i zajrzała może coś jest jeszcze co ciekawego
zawsze to. Nowe erfarungi
zawsze to. Nowe erfarungiKonwalia08
wlaszcza pod kołdrę bo można się zdziwić co takiego ludzie pod kołdrą trzymają :plotki:O ile dobrze pamiętam to Mycha kabanoski:smiech2:
Ja obok lozka
żelki dla dzieciaków brata i syna przyjaciolki
żelki dla dzieciaków brata i syna przyjaciolki Dzień jak co dzień. Rutyna. Do obiadu babka mnie wysłała do apteki donieść receptę bo zapomniała dać ostatnio jak leki przyszli zostawić. Ja na rowerku rundę sobie zrobiłam a że grzało to na krótko się ubrałam i na rowerze podgrzakam swoją opaleniznę. Po obiedzie już u nas. Naczynia w zmywarce, dziadki 
bo burza u nas okropna teraz jest. Leje , że nic nie widać. Może i ja pójdę bo do 17 przerwa. Potem kolację naszykować wieczorem dziadka do spania i koniec dnia. I potem już tylko 9 takich dni i do domu jadę. 
bo burza u nas okropna teraz jest. Leje , że nic nie widać. Może i ja pójdę bo do 17 przerwa. Potem kolację naszykować wieczorem dziadka do spania i koniec dnia. I potem już tylko 9 takich dni i do domu jadę. Ponieważ jest ciemno mokro
to ja 
"first dates" i 
nutella*brot*nutella*Brot inaczej mi cukier spadnie i zaraz usnę a dopiero 19
to ja "first dates" i nutella*brot*nutella*Brot inaczej mi cukier spadnie i zaraz usnę a dopiero 19 
więc nici z 
Tera już wiem, skąd "idzie" teraz deszcz... Z Dyseldorfa
Luke
Tera już wiem, skąd "idzie" teraz deszcz... Z Dyseldorfa:zawstydzony::smiech3:
Dorotee specjalnie zamawia, bo jej sie trawy kosić nie chce 
Konwalia08
wlaszcza pod kołdrę bo można się zdziwić co takiego ludzie pod kołdrą trzymają :plotki:O ile dobrze pamiętam to Mycha kabanoski:smiech2:
Może coś się dzieje. Nie ma jej. Te kabanoski mnie niepokoją. Sama by czegoś tak stukniętego nie wymyśliła 
Luke
Tera już wiem, skąd "idzie" teraz deszcz... Z Dyseldorfa:zawstydzony::smiech3:
Czymś jedzie , szybciej od rowera 
tina 100%
Dorotee specjalnie zamawia, bo jej sie trawy kosić nie chce :lol2:
Oj tak , rano nie chciało mi się faktycznie , później rower , spanko , no i deszcz
Trawa piękna jest . Ile kwiatów
Trawa piękna jest . Ile kwiatów