Saluto mandżorno karabiniero interwencjo!
:na zgode: naszym powitaniem z ojcem. Jeszcze mu chyba po wojsku zostało :lol1:
Z okazji Dnia dzieckowego życzę wszystkim i sobie extra placów zabaw !!!! :hustawka:
I słodyczy dużo!
Nam się pogorszyło. Od tyg Marianne bierze tabsy na wodę Torasemid Al. Nie wiem co to za dziadostwo ale strasznie ją osłabiło. W zasadzie nie istnieje. No ok, waga poszła w dół, duszności nie ma, ale jest prawie nieprzytomna. Marten wyczytał ze mogą być takie skutki ale niech bierze dalej. Lekarz rodzinny zalecił bo któregos dnia miała duszności więc pflege zrobiła alarm żeby to skontrolować. Po rentgenie wyszło że ma troszkę wody w płucach.
Nie wiem ja nie jestem nadgorliwa i unikam medykamentow stricte silnych . Doktorem nie jestem ale widzę że te leki skitrały ją. Mocno.
Po cholerę z powodu chwilowej duszności robić zadymę??!
No i teraz się posypała.
Ok ciśnienie trochę niższe ale za to puls wysoki.
:goraczka: Niech se robią co chcą , ale mądre to to nie jest .
Marten mówi trudno. Najwyżej pójdzie do heimu albo do szpitala.
Poza tym pogoda się wyrobiła, jest extra .Miesiączek urodzinowy , najlepszy, będę se robić prezenty. :radosc1:
Uwielbiam ten czas wiosenno wakacyjno upalny .
Najlepiej. :moje_wakacje:



