Jak minął dzień 11

06 maja 2021 21:20 / 6 osobom podoba się ten post
dorotee

Też jestem katoliczką , ale chętnie spotkam się z Tobą na kawie jak zawierasz w Düsseldorfie:chaplin:

Też jestem katoliczką a przyjaźnię się nawet z Jehowymi. A z Werską chętnie bym nie tylko na kawie się spotkała i z wszystkimi z Forum. Z niektórymi już się zapoznałam osobiście, a z niektórymi niedługo będę miała okazję się spotkać.
06 maja 2021 22:05 / 5 osobom podoba się ten post
Malgi

Też jestem katoliczką a przyjaźnię się nawet z Jehowymi. A z Werską chętnie bym nie tylko na kawie się spotkała i z wszystkimi z Forum. Z niektórymi już się zapoznałam osobiście, a z niektórymi niedługo będę miała okazję się spotkać.:aniolki:

Mogę przyjść z przyjaciółką .Zaznaczam ,że nie jesteśmy parą 
06 maja 2021 22:14 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Fajna koleżanka z tej miejscowości, gdzie jestem wyjechała, jest zmienniczka. No i się właśnie dowiedziałam, czemu się ze mną nie zamierza spotykać. I nie musi, bo każdy robi to, co che, ale argument mnie rozwalił... Bo ona jest katoliczką a ja pracuję u pary panów. Wprawdzie to nie moja WINA, ale z tego powodu nie chce się ze mną widywać. No, moja wina ich preferencji to na pewno nie jest, bo nawet gdyby moja uroda miała ich odstraszyć, to parą byli jeszcze przed spotkaniem ze mną:-)
A druga koleżanka w stresie, bo zmieniła firmę, jedzie w nowe miejsce. I podobno w umowie przewidziana jest kara za wcześniejszy zjazd. Na moje pytanie, czy za wypowiedzeniem też, stwierdziła, że chyba tak. Ale w tych papierzyskach nie znalazła tego punku w czasie naszej rozmowy. To nie wiem, czy to nie jest przypadkiem kara za opuszczenie miejsca pracy bez wypowiedzenia. Spotakaliście się z czymś takim?

Tak .Ostatnio kolega miał taki zapis w umowie .Kara była bardzo wysoka bo aż 10000 zl .Ja bym takiej umowy nie podpisała .Firma do odstrzału 
Jeżeli chodzi o tą zmienniczkę koleżanki to pusty śmiech mnie ogarnął jak to przeczytałam 
Miałam dwa przypadki ,że corka pdp żyła w takim związku .Obie partnerki tych córek okazały się bardzo fajnymi sympatycznymi osobami .Miałam przyjemność je poznać .No i właśnie zawsze musi być coś .Obie te córki były zazdrosne o swoje partnerki 
No ale to chyba zdrowy objaw .Jak w każdym związku ??
07 maja 2021 05:25 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Mogę przyjść z przyjaciółką .Zaznaczam ,że nie jesteśmy parą :smiech3:

Możesz nawet z kotem ;-)
Ja jestem zwierzę stadne - im więcej nas tym lepsza zabawa
07 maja 2021 20:50 / 3 osobom podoba się ten post
Bawię się w niańkę 
To jedyny sposób, by babcia zasnęła i dała w nocy mi spokój. Takie życie z demencyjnymi. Myślę tylko, że do głowy tu nie dostane
Nie narzekam, ale chociaż się nie namęczę fizycznie, to jednak troszkę psychicznie. Zdawałem sobie sprawę z tego, bo to miałem w opisie. Teraz wiem, że demencja demencji nierówna. Jedynym minusem jest to, że nie mam dla niej zajęcia. Gazet nie czyta, TV nie ogląda. Trochę na wózku pojeździ, potem chce iść do łóżka. I tak w kółko.
I marudzi nawołując mnie co chwilę. 
07 maja 2021 20:55 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Bawię się w niańkę :klotnia::smiech3:
To jedyny sposób, by babcia zasnęła i dała w nocy mi spokój. Takie życie z demencyjnymi. Myślę tylko, że do głowy tu nie dostane:placze1::smiech2:
Nie narzekam, ale chociaż się nie namęczę fizycznie, to jednak troszkę psychicznie. Zdawałem sobie sprawę z tego, bo to miałem w opisie. Teraz wiem, że demencja demencji nierówna. Jedynym minusem jest to, że nie mam dla niej zajęcia. Gazet nie czyta, TV nie ogląda. Trochę na wózku pojeździ, potem chce iść do łóżka. I tak w kółko.
I marudzi nawołując mnie co chwilę. 

No moja taka była od której wyjechałam. Jak mnie nie mogła namierzyć to później ja sąsiedzi przyprowadzali bo mnie tam szukała u nich. Tragedia. 
07 maja 2021 21:05 / 3 osobom podoba się ten post
Luke może zajmie się Twoja pdp już kalkami  , misiami? Łatwe kolorowanki, puzzle , memory w kontrastowych kolorach? Ja pocielamam obrazek i naklilam na kartonik. 
07 maja 2021 21:27 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Luke może zajmie się Twoja pdp już kalkami  , misiami? Łatwe kolorowanki, puzzle , memory w kontrastowych kolorach? Ja pocielamam obrazek i naklilam na kartonik. 

Szukałem czegoś takiego, ale nie ma... Będę chciał cyferki powycinać, jak ostatnio, i może będziemy liczyć. Ale ona nie potrafi skupić dłużej uwagi na czymkolwiek. Niedawno powiedziała mi... Bleib bei mir... Potrzebuje chyba cały czas obecności drugiej osoby. Dementyczka z Darmstadt z kolei potrafiła się zająć sobą, tak jak mówisz, lalki, misie itp.
Jutro coś popróbuję.
Qcze, współczuję sąsiadom, to jej głośne przywoływanie mnie nawet w nocy, może ich wytrącić z równowagi. Bo echo niesie. A mieszkamy w dwupiętrowym bloku, w klatce 8 mieszkań. 
07 maja 2021 21:43 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Szukałem czegoś takiego, ale nie ma... Będę chciał cyferki powycinać, jak ostatnio, i może będziemy liczyć. Ale ona nie potrafi skupić dłużej uwagi na czymkolwiek. Niedawno powiedziała mi... Bleib bei mir... Potrzebuje chyba cały czas obecności drugiej osoby. Dementyczka z Darmstadt z kolei potrafiła się zająć sobą, tak jak mówisz, lalki, misie itp.
Jutro coś popróbuję.
Qcze, współczuję sąsiadom, to jej głośne przywoływanie mnie nawet w nocy, może ich wytrącić z równowagi. Bo echo niesie. A mieszkamy w dwupiętrowym bloku, w klatce 8 mieszkań. 

Ciężki kawałek chleba. Mój pfp Linda tak miała , dodatkowo cały dzień jadła . Kuchnia była zamykana od 19 do 8 rano . Tylko trzy tygodnie . 
07 maja 2021 21:44 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Bawię się w niańkę :klotnia::smiech3:
To jedyny sposób, by babcia zasnęła i dała w nocy mi spokój. Takie życie z demencyjnymi. Myślę tylko, że do głowy tu nie dostane:placze1::smiech2:
Nie narzekam, ale chociaż się nie namęczę fizycznie, to jednak troszkę psychicznie. Zdawałem sobie sprawę z tego, bo to miałem w opisie. Teraz wiem, że demencja demencji nierówna. Jedynym minusem jest to, że nie mam dla niej zajęcia. Gazet nie czyta, TV nie ogląda. Trochę na wózku pojeździ, potem chce iść do łóżka. I tak w kółko.
I marudzi nawołując mnie co chwilę. 

Jednym słowem -przekichane 
08 maja 2021 12:59 / 4 osobom podoba się ten post
Mija aż za spokojnie
Do tej pory babcia jeszcze ani razu nie zawołała halo ani Max (to taka moja ksywka na potrzeby tej szteli, w uzgodnieniu z synem).
Wczoraj o 23.30 bez potrzeby zaczęła głośno nawoływać, krzyczeć. Powiedziałem jej grzecznie, żeby nie krzyczała, bo sąsiedzi już śpią i wszystko słyszą. Zawsze podejdę do niej w nocy, ale powiedziałem... zawołać, a nie krzyczeć. Pomogło, ale nie wiadomo, na jak długo..
Syn też niepotrzebnie jej wszystko mówi
... Później babcia cały czas o tym mówi i w nocy, jak się przebudzi. Powiedział ostatnio, że w niedzielę jest Muttertag i że zrobi rolady z kluskami i modrą. No i babcia to przeżywa. 
 
08 maja 2021 20:01 / 4 osobom podoba się ten post
Minął aż zbyt intensywnie.
Zbyt dużo atrakcji jak na jeden dzień. Dla mnie i dla pedepci też.
Najpierw wizyta wnuków i prawnuków pedepci - w sumie 8 sztuk, potem mycie glowy (w łóżku oczywiście), potem obiad w salone (pedepcia na wózku). Pauza spokojna,a na kawę poobiednią dojechał jeszcze zięć pedepci, bo chciał się z najstarszą córką i wnukami od niej też zobaczyć. Oczywiście kawa podana w ogrodzie - pedepcia znów na wózku, a po kawie spacer po wsi całą rodziną. Ja w tym czasie zmieniłam pościel mojej leżącej pacjentce, wyprałam i na słoneczku zdążyła wyschnąć.
Teraz już leżakuję plaskato jak mawia moja "maludząca" koleżanka.
08 maja 2021 20:36 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie spokojnie, babcia spokojna. Nawet syn jej powiedział, że muszę się wyspać w nocy, ha ha.
Syn z kwiatkami przyjechał, pokombinował i efekt jak na fotce. To połowa balkonu, drugą ja zajmuję, ze stoliczkiem i krzesłem.
 

 
 
09 maja 2021 12:20 / 4 osobom podoba się ten post
q
09 maja 2021 12:57 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

:hustawka1::moje_wakacje:q:piknik1:

Przepraszam a to q to co to oznacza ??