Ubezpieczenia chorobowe jest dobrowolne. Ja za dużo kres kwarantanny dostałam z ZUS.
Ubezpieczenia chorobowe jest dobrowolne. Ja za dużo kres kwarantanny dostałam z ZUS.
Ubezpieczenia chorobowe jest dobrowolne. Ja za dużo kres kwarantanny dostałam z ZUS.
To jest kilka różnych rzeczy.
1. Dobrowolne ubezpieczenie chorobowe osobie na umowie zleceniu przysługuje po 90 dniach nieprzerwanego opłacania. W mojej firmie jest umowa zawierana do każdego zlecenia oddzielnie, potem tak kombinują, żeby przerwy w opłacaniu były tak ustawione, żeby nie płacić za całość, ale opiekunka ubezpieczenie zdrowotne miała (bo po rozwiązaniu umowy jeszcze przez 30 takie ubezpieczenie ma). To po prostu nie da się nabyć praw do tego ubezpieczenia. W Promedice jest inaczej, i wyższe składki płaci, to opiekunka ma szanse na jakieś sensowne pieniądze, jeśli zachoruje- obojętnie po której stronie granicy (koleżanka miała płacone chyba 2 miesiące, jak zachorowała).
2. Kolejna sprawa, to kto zapłaci koszty ewentualnego utrzymania opiekunki w miejscu kwarantanny, jeśli jest wirus, a umowa się kończy. Tak jak u mnie- w ciągu roku tylko raz była zmienniczka, bo nie chciałam tu za długo siedzieć. A tak, to wyjeżdżałam wtedy, kiedy partner pdp. pracujący w szkole miał wolne. I jeśli np. oni nie mieliby wirusa, ja tak, umowa się kończy i nie będą chcieli płacić za moje utrzymanie w miejscu, gdzie mi każą na kwarantannie siedzieć.
3. Pytałam w mojej firmie, co w przypadku stwierdzonego wirusa bezobjawowo i przebywania na kwarantannie z pdp. Bo, jak napisali prawnicy na FB na grupie "bezpłatne porady prawne", okres przebywania na kwarantannie nie jest zaliczany do czasu pracy. I może się zdarzyć, że zgodnie z przepisami opiekunka, która nie ma dobrowolnego chorobowego jest z pdp., tak naprawdę pracuje normalnie, a firma mówi, że jej nie zapłaci, bo jest na kwarantannie. I nic by się tu nie ugrało przy umowie zleceniu. W firmie odpowiedziano mi, że normalnie w takim wypadku płacą, jak za pracę. Która przecież byłaby wykonywana. Ale są firmy, które wykorzystują takie luki prawne- stąd było pytanie do prawników.
Dodam, że w poprzedniej firmie płaciłam dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, bo miałam umowę na rok. I płacili dosyć niski ZUS, ale nie aż tak symboliczny jak tu. Czyli jakieś pieniądze z tytułu ewentualnej kwarantanny bym dostała. W tej firmie nie ma na to szans.
Ja mam dodatkowe ubezpieczenie -ERGO polisę na czas pobytu za granicą. Od firmy. Obejmuje nagłe przypadki, pobyt w szpitalu,a nawet transport moich doczesnych szczątek, gdyby zaszła taka konieczność :oczko:.
Myślę, że gdybym musiała zostać w Niemczech gdzieś odizolowana ,to właśnie ta polisa pokryłaby koszty.
Wolałabym jednak tego nie sprawdzać :lol1:
Ja mam dodatkowe ubezpieczenie -ERGO polisę na czas pobytu za granicą. Od firmy. Obejmuje nagłe przypadki, pobyt w szpitalu,a nawet transport moich doczesnych szczątek, gdyby zaszła taka konieczność :oczko:.
Myślę, że gdybym musiała zostać w Niemczech gdzieś odizolowana ,to właśnie ta polisa pokryłaby koszty.
Wolałabym jednak tego nie sprawdzać :lol1:
Ubezpieczenia chorobowe jest dobrowolne. Ja za dużo kres kwarantanny dostałam z ZUS.
To jest kilka różnych rzeczy.
1. Dobrowolne ubezpieczenie chorobowe osobie na umowie zleceniu przysługuje po 90 dniach nieprzerwanego opłacania. W mojej firmie jest umowa zawierana do każdego zlecenia oddzielnie, potem tak kombinują, żeby przerwy w opłacaniu były tak ustawione, żeby nie płacić za całość, ale opiekunka ubezpieczenie zdrowotne miała (bo po rozwiązaniu umowy jeszcze przez 30 takie ubezpieczenie ma). To po prostu nie da się nabyć praw do tego ubezpieczenia. W Promedice jest inaczej, i wyższe składki płaci, to opiekunka ma szanse na jakieś sensowne pieniądze, jeśli zachoruje- obojętnie po której stronie granicy (koleżanka miała płacone chyba 2 miesiące, jak zachorowała).
2. Kolejna sprawa, to kto zapłaci koszty ewentualnego utrzymania opiekunki w miejscu kwarantanny, jeśli jest wirus, a umowa się kończy. Tak jak u mnie- w ciągu roku tylko raz była zmienniczka, bo nie chciałam tu za długo siedzieć. A tak, to wyjeżdżałam wtedy, kiedy partner pdp. pracujący w szkole miał wolne. I jeśli np. oni nie mieliby wirusa, ja tak, umowa się kończy i nie będą chcieli płacić za moje utrzymanie w miejscu, gdzie mi każą na kwarantannie siedzieć.
3. Pytałam w mojej firmie, co w przypadku stwierdzonego wirusa bezobjawowo i przebywania na kwarantannie z pdp. Bo, jak napisali prawnicy na FB na grupie "bezpłatne porady prawne", okres przebywania na kwarantannie nie jest zaliczany do czasu pracy. I może się zdarzyć, że zgodnie z przepisami opiekunka, która nie ma dobrowolnego chorobowego jest z pdp., tak naprawdę pracuje normalnie, a firma mówi, że jej nie zapłaci, bo jest na kwarantannie. I nic by się tu nie ugrało przy umowie zleceniu. W firmie odpowiedziano mi, że normalnie w takim wypadku płacą, jak za pracę. Która przecież byłaby wykonywana. Ale są firmy, które wykorzystują takie luki prawne- stąd było pytanie do prawników.
Dodam, że w poprzedniej firmie płaciłam dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, bo miałam umowę na rok. I płacili dosyć niski ZUS, ale nie aż tak symboliczny jak tu. Czyli jakieś pieniądze z tytułu ewentualnej kwarantanny bym dostała. W tej firmie nie ma na to szans.
Trochę wątpię , mam taką samą , od firmy.
Ale chorobowe też warto płacić . W razie W .Też lepiej nie korzystac .
W przypadku choroby, emerytura i tak wpływa na konto, więc nie wypowiadam się na temat ubezpieczeń chorobowych, bo się nimi nie interesowałam.
Prywatna polisa na życie daje mi poczucie spokoju, że bliscy nie będą się musieli martwić pieniędzmi, kiedy odejdę :oczko:
Czyli warto zmienić firmę:-)
No i z powtórki :pada_deszcz: nici... Tylko godzinny, krótki spacer w mieście, z zaliczeniem wizyty w "kebabowni"... bo trzeba coś zjeść i z powrotem. Jeszcze kilka weekendów tutaj, to jeszcze pozwiedzam. Jeszcze mam sporo czasu, do 20ej, to luzik. Potem tylko położyć... albo i nie... pdp do łóżka. Ten zięć mnie wyręcza, co ma swoje plusy, ale też za bardzo robi po swojemu. Krzesła toaletowego nie uznaje, woli go przeprowadzić do łazienki i potem wycierać, bo po drodze pdp idzie i siusiu robi:smiech3:, na siłę chce swojego teścia uzdrowić...a on jeszcze nie ma na tyle sił. Jakieś pomysły dziwne miewa, jak wczoraj... Pdp w łazience łapie się rękoma za umywalkę, bo mu wygodniej, a ten wieczorem zainstalował uchwyt nad umywalką. Lepiej byłoby zamontować boczny uchwyt, gdy pdp chce wstać. Zresztą pokazałem filmik, oczywiście po "mniemiecku" jak powinny wyglądać udogodnienia dla takich osób i chce coś tam zamówić. Jak byśmy powiedzieli po naszemu... W gorącej wodzie kąpany.
Mimo tego rozumiemy się dobrze...To tylko moje takie spostrzeżenia.
Przynajmniej zięć jest zaangażowany, musze powiedzieć, że rzadko się to zdarza :-)
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.