Jak minął dzień 11

18 września 2021 21:08 / 3 osobom podoba się ten post
W jednym sklepie znalazłam dzis w przecenie kurtkę ramoneskę skórzaną butelkowa zieleń moj rozmiar a jednak na wdechu mogłabym ja tylko zapiąć i koniec klapa a większych nie było...cos te rozmiary pochrzanione Ale fajna byla 
18 września 2021 21:18 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień spokojny i pogodny za mną... 
Jutro przedostatnia niedziela na tym zleceniu. 
18 września 2021 22:02 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

W jednym sklepie znalazłam dzis w przecenie kurtkę ramoneskę skórzaną butelkowa zieleń moj rozmiar a jednak na wdechu mogłabym ja tylko zapiąć i koniec klapa a większych nie było...cos te rozmiary pochrzanione :-)Ale fajna byla :ona placze:

Mam nadxieje, że po powrocie w mogą czerwone się wcisnę bo tyle kasy dałam a chciałabym jeszcze z niej jesienią skorzystać. 
18 września 2021 22:25 / 4 osobom podoba się ten post
A ja się zagadałam z małżonkiem. Wcześniej zadzwoniłam do syna i synowej, bo chciałam sobie z Michałkiem poszczebiotać-już zaczyna coś tam przekazywać :)
Dziś pod koniec rajzów kupiłam jeszcze zwiewną szyfonową bluzeczkę w kolorze bejdż( będzie pasowac do mojej złocistej od słonca skóry i kasady blond włosów ), do tego dżinksy, szpile i będę pomykać pchając posłusznie dziadka na wózku, dopóki mnie na jakieś wertepy nie wyprowadzi 
18 września 2021 22:28 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień minął przyjemnie. Spokojnie. Przyjechałam do bratowej na wieś. Brat jeszcze nie wrócił z jakiejś firmowej imprezy. Przygotował nam wszystko, co potrzebne żeby spędzić miły wieczór we dwie. Palenisko, drewno, czekały  żeby je jedną zapałką ?. Nie zabrakło emocji podczas oglądania meczu siatkówki Polska-Słowenia, przegranego niestety ☹. Żeby złagodzić rozczarowanie, rozpaliłyśmy ognisko, termos z grzanym czerwonym winem przyprawionym po swojemu, kiełbaski pieczone w ognisku, głosy dzikich kaczek odlatujących gdzieś hen daleko i mimo zimna i wiatru zginajacego sosny i brzozy za płotem, było fajnie i ciepło. Na chwilę zrobiło się smutno, kiedy przeczytałam wiadomość Damessy  i się nią podzieliłam z bratową. Damesso, przytulamy Cię do naszych serc 
Coś umiera,rodzi się coś nowego. Przed Damessą nowe wyzwania, przed nami też. Bądźmy uważni i chwytajmy chwile. 
19 września 2021 19:09 / 5 osobom podoba się ten post
Zabrał syn pdp.nasz rower do naprawy nawet się nim przejechał kawałek i za głowę się złapał jak można było na czymś takim jeździć i dzwonek też był i zikł odpadł kiedyś chyba ?Czasem to się zastanawiam skoro samo się coś nie zrobi a nie zrobi raczej to trzeba zgłaszać usterkę.Bedzie dobrze?
19 września 2021 20:06 / 5 osobom podoba się ten post
Dziadek już w łóżku i chyba śpi. Nie muszę go prosić, bo sam rzuca hasło... ins Bett.
Taki pochmurny, ale bez opadów, był dzisiejszy dzionek. Żadnych bezuchów, cisza, spokój, gra w kości. Jeszcze kilkanaście dni i do domu. Fajnie się tu czuję, mam bardzo dobre relacje i z podopiecznym, i z rodziną. Ale nie tylko samą pracą człowiek żyje... Jest jeszcze rodzina w kraju, terminy itd itp.
 
20 września 2021 17:05 / 2 osobom podoba się ten post
Fajne filmy w weekend oglądałam. 
Gdzie je sobie polecaliśmy, żeby nie mieszać i łatwo je znaleźć?
 
21 września 2021 20:44 / 5 osobom podoba się ten post
Spokojniutko, cichutko, dzień minął szybko. Jutro i pojutrze tez tak będzie. A w piątek dziadek jedzie na wymianę cewnika, więc nie wiem jeszcze, jaki plan będę miał w piątek. W dodatku ta córka przyjeżdża. 
23 września 2021 17:04 / 3 osobom podoba się ten post
... Z nudów.
Też tak macie? ?
23 września 2021 17:10 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

:odkurzanie::mycie podlogi::pranie::suszenie:... Z nudów.
Też tak macie? ?

Aż tam mi się nie nudzi.  Od jutra zacznę porządki robić bo na dzień dzisiejszy przez moje piętro ( dobrze, że tutaj nikt nie zagłada) jakby tornado przeszło. bo by mogło być tak. 
23 września 2021 17:21 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

:odkurzanie::mycie podlogi::pranie::suszenie:... Z nudów.
Też tak macie? ?

Mogłeś chociaż coś ugotować ?
23 września 2021 17:25 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Aż tam mi się nie nudzi. :smiech3: Od jutra zacznę porządki robić bo na dzień dzisiejszy przez moje piętro ( dobrze, że tutaj nikt nie zagłada) jakby tornado przeszło. :smiech2::zaskoczenie1:bo by mogło być tak. :ucieka::smiech3:

Ja na drugim ostatnim a lift do pierwszego więc nie ma szans wdrapania się żadnym stylem, więc też spoko ?nieład artystyczny jest i owszem, ale minimalny ja wszystko wiem gdzie mam i w jakiej ilości ?
23 września 2021 17:27 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Ja na drugim ostatnim a lift do pierwszego więc nie ma szans wdrapania się żadnym stylem, więc też spoko ?nieład artystyczny jest i owszem, ale minimalny ja wszystko wiem gdzie mam i w jakiej ilości ?

Tutaj lofty nie ma bo mieszkają na parterze ja na piętrze więc też szans nie ma żeby weszli.  i tak sobie mieszkamy ja i mój burdelik. 
23 września 2021 17:32 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Mogłeś chociaż coś ugotować ?

No... zupę...