Powitajki przy kawie 65

04 maja 2021 09:00 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo
Połamania piór
04 maja 2021 09:09 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry .Miłego dnia kochani 
Bawaria jest dzisiaj słoneczna więc posyłam to słońce w miejsca gdzie go brak 
Malgi podziękował we śnie 
Nie mogę w to uwierzyć ,że tak trafnie zinterpretowałaś mój sen 
Wróżysz może z kart albo z ręk???i ??
04 maja 2021 09:14 / 6 osobom podoba się ten post
Werska

Moje ulubione to lipiec i sierpień. Może być gorąco:-) Tak do 28 stopni jest ok. Potem to już trudniej na słońcu się robi, człowiek wolniejszy się staje, trzeba już bardzo wody do picia pilnować...

Jestem tego samego zdania do 28 może być, ale już termometr pokazuje ponad 30 to się zaczynam rozpuszczać... :)
04 maja 2021 10:10 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry dziewczęta i chłopcy  Po majówce twarda rzeczywistość nadejszła :)
Dzieciom maturzystom forumowych mam, powodzenia i połamania piór 
04 maja 2021 10:12 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Dzień dobry Opiekunkowo :hejka1: Wybyczyłam się w domciu aż do bólu kości, dosłownie :lol2: co nie jest dobrym objawem. Lenistwo covidowe odbija się negatywnie. Boli tu, boli tam :smiech3:Ale i na mnie czas przyszedł. W połowie maja ruszam do roboty, kasę trzeba "odbić". Nie powiem żeby mi się chciało, bo już się przyzwyczaiłam do "tubylczych" kontaktów w PL ale .... Tak więc psychikę trzeba przestawić i powoli się szykować :placze: A wam życzę ciepłego, miłego dnia 

Mycha-czy ten drugi obrazek to tęczowy most?  Niekoniecznie mi się to podoba 
Aleee- Ty do pracy a ja się byczę -aha 
04 maja 2021 10:14 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam wtorkowo :chaplin:
Niby się wyspałam, ale nie mogę oczu na 100% otworzyć :czysci okulary:
Miłego dnia wszystkim :buu:

Wyjdź ze strefy miedzy jawą a snem i sprawdź czy to nie trójdzielny. Nerw  Może być pokowidowe 
Spokojności 
04 maja 2021 11:03 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Mycha-czy ten drugi obrazek to tęczowy most? :-) Niekoniecznie mi się to podoba :lol3:
Aleee- Ty do pracy a ja się byczę -aha :-)

No tak, ja do pracy to widzę tylko ładną pogodę, łączkę itd. A ty w domciu, to nic dziwnego że tęczowy most widzisz na pierwszym planie, którego ja jadąc do pracy nie widzę  No nie wiem, nie wiem ..... co ty palisz Tinóś ??   Daj mi trochę, przyda się bo tym razem do babci jadę 
04 maja 2021 11:04 / 8 osobom podoba się ten post
A i dzień dobry wszystkim. Fryzjera czas "obstalować" bo zarosłam trochę. 
04 maja 2021 11:47 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

No tak, ja do pracy to widzę tylko ładną pogodę, łączkę itd. A ty w domciu, to nic dziwnego że tęczowy most widzisz na pierwszym planie, którego ja jadąc do pracy nie widzę :hihi: No nie wiem, nie wiem ..... co ty palisz Tinóś ??  :zaskoczenie1: Daj mi trochę, przyda się bo tym razem do babci jadę :smiech3:

Niech się zastanowię....pomalutku, nie tak z kopyta... Nie palę już od dawna, e-cigarety też sporadycznie 
Nawet na kieł trawy nie wzięłam-po to bym musiała do miasta jechać . Ale gotuję rosołek dla piesa staruszka.Wrzuciłam parę ziółek ,sztachnęłam się oparami i poooszłooo  Mogę podesłać w słoiczku-tyle że to nie musi jakoś specjalnie smakować. Lepiej babuni daj 
04 maja 2021 11:48 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

A i dzień dobry wszystkim. Fryzjera czas "obstalować" bo zarosłam trochę. 

To już wiem skąd ta równiutka, zielona trawka na obrazku 
04 maja 2021 12:22 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Niech się zastanowię....pomalutku, nie tak z kopyta...:-) Nie palę już od dawna, e-cigarety też sporadycznie :czysci okulary:
Nawet na kieł trawy nie wzięłam-po to bym musiała do miasta jechać . Ale gotuję rosołek dla piesa staruszka.Wrzuciłam parę ziółek ,sztachnęłam się oparami i poooszłooo :oklaski: Mogę podesłać w słoiczku-tyle że to nie musi jakoś specjalnie smakować. Lepiej babuni daj :lol1:

Nie wiedziałam, że już nie palisz  mam nadzieję, że chociaż czasami popijasz  coś dobrego  Bo ja to już i tego nie mogę. Człowiek dziadzieje na stare lata  Do babuni udaję się za niecałe 2 tygodnie, ponoć spokojna kobita ale wszystko się na miejscu okaże. Oby nie było tak  Trochę odwykłam ale dzięki temu wypchnęłam swoją latorośl na swoje śmieci. Trzeba było pewnych rzeczy dopilnować. Ciekawe jakie będzie to lato, bo ja gorąca nie lubię. 
04 maja 2021 12:55 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Nie wiedziałam, że już nie palisz :pije i pali: mam nadzieję, że chociaż czasami popijasz :szampan3: coś dobrego :-) Bo ja to już i tego nie mogę. Człowiek dziadzieje na stare lata :lol2: Do babuni udaję się za niecałe 2 tygodnie, ponoć spokojna kobita ale wszystko się na miejscu okaże. Oby nie było tak :zaskoczenie1: Trochę odwykłam ale dzięki temu wypchnęłam swoją latorośl na swoje śmieci. Trzeba było pewnych rzeczy dopilnować. Ciekawe jakie będzie to lato, bo ja gorąca nie lubię. 

Będzie już kilka latek jak się z tym bezsensem pożegnałam ( papierosami, wyjaśniam, żeby nikt sobie czego innego nie pomyślał ) . Mimo, że się przerzuciłam na e-papierosy to i tak było dość trudno. Ale jak zobaczyłam ile pieniędzy w portfelu zostaje, to nałóg przeszedł jak ręką odjął. Nie liczyłam ile przez całe życie pieniędzy pusciłam z dymem. Niemała sumka się uzbierała na bank. Czasem lubię w dobrym alkoholu dziubek umoczyc. Dobre wytrawne wino, Jack Daniels. Butelkę tego drugiego alkoholu to bardziej mój okupuje-choć słodką wersję Honey też wykończyli na rodzinnej posiadówce-mimo, że powiedział, że on raczej tego nie  Niby jakoś tak wyszło . Nie dziwię się, bo ten likierek jest pyszny-równie pyszny jak pigwówka dziadka. Drugą butelkę babci przywiozłam. Chętnie kupię trzecią i możemy się pokurować ze ździadzienia kiedyś 
Poszukamy cienia ,jak będzie za gorąco-albo wieczorkiem. Skutków ubocznych nie będzie - słowo 
04 maja 2021 13:03 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Będzie już kilka latek jak się z tym bezsensem pożegnałam ( papierosami, wyjaśniam, żeby nikt sobie czego innego nie pomyślał :lol3:) . Mimo, że się przerzuciłam na e-papierosy to i tak było dość trudno. Ale jak zobaczyłam ile pieniędzy w portfelu zostaje, to nałóg przeszedł jak ręką odjął. Nie liczyłam ile przez całe życie pieniędzy pusciłam z dymem. Niemała sumka się uzbierała na bank. Czasem lubię w dobrym alkoholu dziubek umoczyc. Dobre wytrawne wino, Jack Daniels. Butelkę tego drugiego alkoholu to bardziej mój okupuje-choć słodką wersję Honey też wykończyli na rodzinnej posiadówce-mimo, że powiedział, że on raczej tego nie :-) Niby jakoś tak wyszło . Nie dziwię się, bo ten likierek jest pyszny-równie pyszny jak pigwówka dziadka. Drugą butelkę babci przywiozłam. Chętnie kupię trzecią i możemy się pokurować ze ździadzienia kiedyś :-)
Poszukamy cienia ,jak będzie za gorąco-albo wieczorkiem. Skutków ubocznych nie będzie - słowo :-)

Nalewek to się troszkę i u mnie znajdzie. Moje nalewki są "babskie" bo ja nigdy nie zalewam owoców spirytusem, bo je ścina.Wódka lepiej "wyciąga" smak z owoców. Ale każdy robi jak chce. No i takiej babskiej można więcej wypić  a nie dwa kielonki na spirytusie i  Tak więc można porozrabiać 
04 maja 2021 13:19 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Nalewek to się troszkę i u mnie znajdzie. Moje nalewki są "babskie" bo ja nigdy nie zalewam owoców spirytusem, bo je ścina.Wódka lepiej "wyciąga" smak z owoców. Ale każdy robi jak chce. No i takiej babskiej można więcej wypić :lol1: a nie dwa kielonki na spirytusie i :pije3: Tak więc można porozrabiać :buziaki2:

Zrobiłam moją pierwszą nalewkę.Z kasztanów jadalnych, jak kiedyś o tym pisałam. Przepis znalazłam w necie-ale tam własnie każą użyc spirytusu . Dodawałam wanilię, a po 2 mcach wrzuciłam kawałki jabłek. Na lato powinna być dobra. I chyba nie będzie zbyt mocna, bo sok jabłkowy przecież rozcieńczy. No i na początku gotuje się wodę z cukrem i to dodatkowo spiryt osłabia. No ciekawe co to z tego wyjdzie 
04 maja 2021 13:59 / 4 osobom podoba się ten post
witam wszystkich milego popołudnia