Co dzisiaj gotujesz na obiad? 17

29 listopada 2021 23:03 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Tych zielonych nigdy nie kupowałam, muszę spróbować, inne znam

One nie są takie twarde ja to się nie mogę powstrzymać jak już zacznę to no może 1,2 zostawię ☺w podróz do domu je biorę bo ja bułek to w podróży nie jadam prędzej chlebek i coś do chrupania o nerkowce  ?
29 listopada 2021 23:09 / 4 osobom podoba się ten post
Ja na drogę to sobie biorę kotlety mielone i kawałek bułki  bo jak jadę wieczorem to mało jem, no i jakieś słodycze czy paluszki.  a wieczorem tak jak teraz to czekoladkę ? wcinam, czasami też mam smaka na kiełbaskę.
30 listopada 2021 09:35 / 3 osobom podoba się ten post
nincia

Ja na drogę to sobie biorę kotlety mielone i kawałek bułki  bo jak jadę wieczorem to mało jem, no i jakieś słodycze czy paluszki. :mniam: a wieczorem tak jak teraz to czekoladkę ? wcinam, czasami też mam smaka na kiełbaskę.

czyli masz domowego hamburgera 
30 listopada 2021 09:40 / 2 osobom podoba się ten post
mariakoc

czyli masz domowego hamburgera :-)

Jeszcze lodowej sałaty liść, plasterki kiszonego ogórka, plasterek czerwonej cebuli, mielony przekrojony... W bułę i już... Tak ja robię. Chlebek potrafi się kruszyć i potem trochę okruszków zostaje na siedzeniu i pod 
30 listopada 2021 09:47 / 3 osobom podoba się ten post

 
Udka z tacki, już przyprawione, zawinięte w folii, czekają na pieczenie. Dziadkowi 4 ziemniaki ugotuję, ja mam jeszcze resztę zapiekanki wczorajszej. Do tego ogórki z octu albo kapusta czerwona...
Jutro wątróbka drobiowa, pojutrze schabowy, w piątek łosoś i finito 
30 listopada 2021 11:29 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Jeszcze lodowej sałaty liść, plasterki kiszonego ogórka, plasterek czerwonej cebuli, mielony przekrojony... W bułę i już... Tak ja robię. Chlebek potrafi się kruszyć i potem trochę okruszków zostaje na siedzeniu i pod :-)

Podziwiam ludzi idących ulica i wcinających takie cuda że im tak ta cebula,sałata ,pomidor nie wyleci. Mnie siedząc( kiedyś )wszystko wyleciało i upaprałam się też .Dzięki bardzo ...postoję...?
30 listopada 2021 11:52 / 2 osobom podoba się ten post
Zupa jarzynowa z podsmażonymi kawałkami Schinkenwurt 
30 listopada 2021 13:04 / 4 osobom podoba się ten post
Zobaczymy co bistro DB ma w karcie
01 grudnia 2021 10:15 / 3 osobom podoba się ten post
Uczciwy saganek gołąbków psztynieckich, palunie lizać!!!
 
01 grudnia 2021 11:15 / 4 osobom podoba się ten post
JanOp1979

Uczciwy saganek gołąbków psztynieckich, palunie lizać!!!
 

I obiad na kilka dni jest :) 
01 grudnia 2021 12:14 / 1 osobie podoba się ten post
GrazynaM55

I obiad na kilka dni jest :) 

Grażynka, świąteczny ?❤?
01 grudnia 2021 12:57 / 3 osobom podoba się ten post
Wątróbka drobiowa z cebulką w sosie własnym. Podopieczny bardzo to lubi, może bardziej niż kotlety. Do tego ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej. 
01 grudnia 2021 12:59 / 3 osobom podoba się ten post
Początek grudnia a u mnie listopadowe ostatki?
Zupa jarzynowa, ta co wczoraj i Spaghetti bolognese, reszta z poniedziałku
Dzisiaj wszystko nawet lepiej smakowało 
01 grudnia 2021 13:43 / 3 osobom podoba się ten post
Powolutku zaczynają ubywać. No normalnie obłęd smaków, sos i bomba! ????*????❤
 
01 grudnia 2021 14:57 / 5 osobom podoba się ten post
JanOp1979

Powolutku zaczynają ubywać. No normalnie obłęd smaków, sos i bomba! ????*????❤
 

JanieOp,bez zawiści, ale zazdroszczę jednak ...
-tego,że masz możliwość gotowania, pieczenia fajnych rzeczy 
-tego,że masz wszystkie potrzebne kuchenne urządzenia-tego, że masz fajne garnki i naczynia 
-tego, że masz się gdzie rozkręcić, bo kuchnia,widać ją  czasami na fotkach, jasna i przestronna 
    Teraz pierwszy raz jestem w domu, w którym ma się wymagania, a w którym oprócz miksera ręcznego, nie ma prawie niczego, co u mnie w domu jest dla mnie niezbędne 
-nie ma żadnej tarki!
-nie ma żadnych naczyń żaroodpornych
-piekarnik, nowy, taki combi z grillem i mikrofalówką, wolnostojący, bo ten "normalny "nie działa
-można używać tylko ciągle tych samych,trochę naznaczonych wiekiem talerzy, po 4 sztuki każdej wielkości 
Jak przyjeżdża któraś z córek i czasami je z nami,no to wyjmuje się zastawę z kredensu?sa nawet serwetki ?
-nie piecze się nic, bo przecież od czasu do czasu można kawałek ciasta kupić 
-nie robi się naleśników, placuszków i racuszków nie smaży, no bo kiedy je jeść, pyta seniorka. Na śniadanie je się ser,miód i "marmelade ",czasem jajko . Na obiad? Nie,bo to nie pasuje, do kawy za dużo, a na kolację ,na noc ? Też nie.
- Jak już uda mi się namówić babcię na coś nowego dla niej, jak np wczoraj zapiekany camembert ,żurawina, bagietka, to niby ok, ale w Gaststätte to jednak podali inaczej, bo kiedyś jadła. Jak mieli na czym, to podali 
-na szczęście są garnki, noże i sztućce ,jest w czym gotować 
Kuchnia maleńka, stare wszystko bardzo. Brak zmywarki to najmniejszy problem, ale mycie naczyń w misce i płukanie szybko po bieżącą zimną wodą, to już dla mnie tak. Oszukuję czasem i myję szybko pod bieżącą ciepłą wodą i nie jest mi wstyd z powodu tego kłamstwa.  
No qrcze, chyba się nie dziwisz, że Tobie zazdroszczę?