Co dzisiaj gotujesz na obiad? 17

02 grudnia 2021 15:43 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

??? Obiad był o 13-tej a nie o 12-tej jak zwykle. Kapusta słona, pedepcia soliła, a na koniec jeszcze przypaliła i szybko musiałam ją ratować ,przekładając do drugiego garnka. Püree za mało  ciapate,za malo mleka ,ja robiłam, takie jak lubię. Leberkäse zjadlam kawałeczek, z grzeczności, bo nie lubię. Ogólnie wszysyko nie tak ,jak wtedy kiedy sama gotowała ? .3 godz w kuchni dla małej puszki kapusty, o której cały wczorajszy wieczór marzyła,to moja cierpliwość już też prawie granicy dobiegła. 
Zanim wszystko pomyłam i posprzątałam, to już była 14,więc godz mojej pauzy minęła. 
Powiedziałam że idę prasować, a na pauzę wychodzę po kawie. I wyjdę, nawet jak będzie lało ?

Nosz ku... Ja bym na złość jej i żeby pokazać że każdy lubi coś innego albo różnych rzeczy się nie lubi zrobiłabym sobie jajko sadzone. Ot tak dla wkur.... babki. Ona musi wiedzieć że nie każdy będzie jadł pod jej dyktando. Następna powinna wziąść sprawy w swoje ręce i pokazać kto rządzi w kuchni i koniec kropka. Przy moim charakteru ta babka by z dnia na dzień albo została bez opiekunki albo by patelnie latały w powietrzu a ja bym robiła to co chciała. W ostateczności bym jej kazała gotować i zejde z góry wtedy gdy będzie gotowe. Smacznego . 
02 grudnia 2021 16:28 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Nosz ku... Ja bym na złość jej i żeby pokazać że każdy lubi coś innego albo różnych rzeczy się nie lubi zrobiłabym sobie jajko sadzone. Ot tak dla wkur.... babki. Ona musi wiedzieć że nie każdy będzie jadł pod jej dyktando. Następna powinna wziąść sprawy w swoje ręce i pokazać kto rządzi w kuchni i koniec kropka. Przy moim charakteru ta babka by z dnia na dzień albo została bez opiekunki albo by patelnie latały w powietrzu a ja bym robiła to co chciała. W ostateczności bym jej kazała gotować i zejde z góry wtedy gdy będzie gotowe. Smacznego . 

Dusia Ty jesteś z innego rocznika,  inne pokolenie,bardziej temperamentna może ,charakterna.I nie piszę to w złej mierze ABSOLUTNIE! .Gusia czy ja my bardziej może ugodowe, może bardziej cierpliwe z racji wieku czy doświadczenia a może też charakteru innego.Naturalnie że wszystko ma swoje granice, ale  my bliżej tych ludzi niż Ty czy np.Jan.Kazde 5 lat różnicy między opiekunkami to naprawdę sporo .
Dlatego też inna reakcja na,, ruchy" podopiecznych .To takie moje skromne zdanie .Ale z każdego pokolenia można czegoś ciekawego się nauczyć ?i wdrożyć to w życie by było nam łatwiej ?
02 grudnia 2021 16:34 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Dusia Ty jesteś z innego rocznika,  inne pokolenie,bardziej temperamentna może ,charakterna.I nie piszę to w złej mierze ABSOLUTNIE! .Gusia czy ja my bardziej może ugodowe, może bardziej cierpliwe z racji wieku czy doświadczenia a może też charakteru innego.Naturalnie że wszystko ma swoje granice, ale  my bliżej tych ludzi niż Ty czy np.Jan.Kazde 5 lat różnicy między opiekunkami to naprawdę sporo .
Dlatego też inna reakcja na,, ruchy" podopiecznych .To takie moje skromne zdanie .Ale z każdego pokolenia można czegoś ciekawego się nauczyć ?i wdrożyć to w życie by było nam łatwiej ?

Ja tylko szybko myślę ale ruchy, to mam stonowane, wyważone i powolne. Takie trochę flaki z olejem. Fizyczne ???
02 grudnia 2021 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Dusia Ty jesteś z innego rocznika,  inne pokolenie,bardziej temperamentna może ,charakterna.I nie piszę to w złej mierze ABSOLUTNIE! .Gusia czy ja my bardziej może ugodowe, może bardziej cierpliwe z racji wieku czy doświadczenia a może też charakteru innego.Naturalnie że wszystko ma swoje granice, ale  my bliżej tych ludzi niż Ty czy np.Jan.Kazde 5 lat różnicy między opiekunkami to naprawdę sporo .
Dlatego też inna reakcja na,, ruchy" podopiecznych .To takie moje skromne zdanie .Ale z każdego pokolenia można czegoś ciekawego się nauczyć ?i wdrożyć to w życie by było nam łatwiej ?

Wiem o czym mówisz i rozumiem Cię. Jednak nie może być tsk, że babka ledwo poruszająca się, niesprawna ruchowo będzie się kręcić w kuchni i dyrygować . Chyba się jeszcze nie poparzyła bo by sobie dała spokój. Ona nie może zrozumieć, że ktoś kręci się w jej kuchni i to obcy. Ale co się dziwić, że dyryguje opiekunka skoro córki też czują respekt, poprostu bo ja się matki. Chwała Gusi za to że jest cierpliwa ale albo musi babka popaść na Żyletę albo będą się zmieniać że względu na nią. Naprawde Szela ciężka pod względem psychicznym bo fizyczne niedogodności można znieść. Psychika wysiada szybciej. 
02 grudnia 2021 17:10 / 2 osobom podoba się ten post
JanOp1979

Ja tylko szybko myślę ale ruchy, to mam stonowane, wyważone i powolne. Takie trochę flaki z olejem. Fizyczne ???

?taka właśnie kolejność emotikonek z podziałem na części zdania ?
02 grudnia 2021 17:20 / 3 osobom podoba się ten post
A żeby wrócić to myśli przewodniej to na jutro kupiłamrolady, gotowe z piersi kurczaka na szybko do piekarnika .
02 grudnia 2021 17:29 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Wiem o czym mówisz i rozumiem Cię. Jednak nie może być tsk, że babka ledwo poruszająca się, niesprawna ruchowo będzie się kręcić w kuchni i dyrygować . Chyba się jeszcze nie poparzyła bo by sobie dała spokój. Ona nie może zrozumieć, że ktoś kręci się w jej kuchni i to obcy. Ale co się dziwić, że dyryguje opiekunka skoro córki też czują respekt, poprostu bo ja się matki. Chwała Gusi za to że jest cierpliwa ale albo musi babka popaść na Żyletę albo będą się zmieniać że względu na nią. Naprawde Szela ciężka pod względem psychicznym bo fizyczne niedogodności można znieść. Psychika wysiada szybciej. 

 Dyrygenci nigdy nie odpuszczą, nie pogodzą się ze zmiana pozycji i jeszcze w ,,swojej filharmoni"tak długo jak tylko będą mogli .My sobie pojedziemy w inne miejsce a może wrócimy na stare mile i przyjazdne a oni będą się kisić we własnym sfermentowanym sosie.Az w końcu wylądują gdzieś....zapomniani za życia ...przykre. I kto jest na lepszej pozycji ? przynajmniej na razie ?
A ja jeszcze surówkę zrobię jutro ??
02 grudnia 2021 17:58 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Wiem o czym mówisz i rozumiem Cię. Jednak nie może być tsk, że babka ledwo poruszająca się, niesprawna ruchowo będzie się kręcić w kuchni i dyrygować . Chyba się jeszcze nie poparzyła bo by sobie dała spokój. Ona nie może zrozumieć, że ktoś kręci się w jej kuchni i to obcy. Ale co się dziwić, że dyryguje opiekunka skoro córki też czują respekt, poprostu bo ja się matki. Chwała Gusi za to że jest cierpliwa ale albo musi babka popaść na Żyletę albo będą się zmieniać że względu na nią. Naprawde Szela ciężka pod względem psychicznym bo fizyczne niedogodności można znieść. Psychika wysiada szybciej. 

Dusiu, rozumiem Ciebie i się nie obruszam,bo moj starszy syn pewnie jest w Twoim wieku,wiec znam Wasze temperamenty 
Jest tak, jak mówi Konwalia, inne pokolenie, chociaż co Ona tam wie, gowniarka jedna ?,za 8 lat pogadamy. A tyle lat w życiu dojrzałej kobiety, to naprawdę dużo. Jestem bogatsza w doświadczenia i więcej pewnie posiadam, "Tak zwanej życiowej mądrości "?
Jestem z natury wyrozumiała, staram się zawsze zrozumieć, dalszego ktoś zachowuje się tak a nie inaczej. 
W przypadku mojej podopiecznej, rozumiem, że do tej pory zawsze wszystko było tak, jak Ona chciała, córki nadal w obecności matki zachowują się jak małe dziewczynki ,nie wyrażą glosno swojego zdania. Babcia w swoim zachowaniu nie widzi nic złego zapewne,bo przecież zawsze się tak zachowywała i bylo ok,a tu raptem przyjeżdża taka Gusia i mowi głośno, chociaż spokojnie,że  to,to i tamto jej się nie podoba. Racji mi nie przyzna, ale niektóre swoje zachowania czy "odzywki"już zmieniła.?
Jeśli chodzi o gotowanie "jej specjałów",
to wolę gotować pod jej batutą, bo wtedy jak coś nie tak, to co może powiedzieć?. Gdybym dzisiaj sama gotowała ,to jestem pewna że obiad wylądowałby w koszu. A tak zjadła wszystko, nawet lekko przypaloną i mocno słoną kapustę ?.
02 grudnia 2021 18:16 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

A żeby wrócić to myśli przewodniej to na jutro kupiłamrolady, gotowe z piersi kurczaka na szybko do piekarnika .:gotowanie1:

Piątek i rolady? W Adwencie? Nie żebym była bardzo religijną ale raczej postu się trzymam.  w Adwencie i w Wielki Post.. Pozostale piątki mięsko jem. 
02 grudnia 2021 18:42 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Piątek i rolady? W Adwencie? Nie żebym była bardzo religijną ale raczej postu się trzymam. :-) w Adwencie i w Wielki Post.. Pozostale piątki mięsko jem. :-)

Przez chwilę mnie się dni pomieszalyBędzie ryba ??A Opa to z piątkowej ryby może być  zwolniony,bo już wiek ma , ale też mięsa nie dostanie ?
02 grudnia 2021 18:56 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dusiu, rozumiem Ciebie i się nie obruszam,bo moj starszy syn pewnie jest w Twoim wieku,wiec znam Wasze temperamenty :-)
Jest tak, jak mówi Konwalia, inne pokolenie, chociaż co Ona tam wie, gowniarka jedna ?,za 8 lat pogadamy. A tyle lat w życiu dojrzałej kobiety, to naprawdę dużo. Jestem bogatsza w doświadczenia i więcej pewnie posiadam, "Tak zwanej życiowej mądrości "?
Jestem z natury wyrozumiała, staram się zawsze zrozumieć, dalszego ktoś zachowuje się tak a nie inaczej. 
W przypadku mojej podopiecznej, rozumiem, że do tej pory zawsze wszystko było tak, jak Ona chciała, córki nadal w obecności matki zachowują się jak małe dziewczynki ,nie wyrażą glosno swojego zdania. Babcia w swoim zachowaniu nie widzi nic złego zapewne,bo przecież zawsze się tak zachowywała i bylo ok,a tu raptem przyjeżdża taka Gusia i mowi głośno, chociaż spokojnie,że  to,to i tamto jej się nie podoba. Racji mi nie przyzna, ale niektóre swoje zachowania czy "odzywki"już zmieniła.?
Jeśli chodzi o gotowanie "jej specjałów",
to wolę gotować pod jej batutą, bo wtedy jak coś nie tak, to co może powiedzieć?. Gdybym dzisiaj sama gotowała ,to jestem pewna że obiad wylądowałby w koszu. A tak zjadła wszystko, nawet lekko przypaloną i mocno słoną kapustę ?.

Te relacje między dziećmi i rodzicami wszystko mowią osobie stojącej z boku tzn.nam .U tego seniora którego tak źle wspominam na dzień ojca córka z mężem przyjechała .B.mila ciepła osoba ale nawet ojca nie przytuliła .On też kroku w jej kierunku nie uczynił. Mało tego spina  była po obiedzie.Niemcy to zimny naród .
02 grudnia 2021 19:03 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

:tak:?taka właśnie kolejność emotikonek z podziałem na części zdania ?

A ja poprzestawiałem, dokładnie tak jak w przepisie na  sycylijskie Panettone ???????
02 grudnia 2021 19:07 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Przez chwilę mnie się dni pomieszaly:hihi:Będzie ryba ??A Opa to z piątkowej ryby może być  zwolniony,bo już wiek ma , ale też mięsa nie dostanie ?

Nie to żebym Ci coś narzucała i zarzucała ale zdawało mi się, że dni pomyliłaś.  Demencja?  
02 grudnia 2021 19:11 / 2 osobom podoba się ten post
Nie wstawiło się
 
02 grudnia 2021 19:19 / 1 osobie podoba się ten post
Jutro gotowiec. Łosoś w cieście. Podobno okrutnie tłusty. Błeee. Ale niestety już czeka w lodówce. 
Z utęsknieniem czekam soboty i zalewajki Franka Dolasa. 
"Albo pulchniutkie, mamusine pyzy...".
 
https://youtu.be/0UQUBvhAnbo