Czwartkowe dzień dobry dla Foremek i Foremków

W pracy spokój, dziś mnie nawet nikt ze Spitexu nie wnerwił :)
Za to wczoraj wieczorem dostałam wiadomość z domu, że synowa zachorowała. I to juz od dwóch dni się borykała z kaszlem i gorączką. Od razu przychodzi na myśl jedno, mimo tego, że została zaszczepiona, takie incydenty tez sie zdarzają. Ale po wizycie u lekarza i tescie okazało sie, że to nie to. Grypa . No i gorączka juz zaczęła spadać -trwale i bez wspomagania lekami. Cale szczęscie, bo mnie też - w tym sensie , że siedziałam jak na szpilkach. Tak mam zawsze, jak coś sie w domu dzieje a ja nic nie moge zrobic bo jestem w pracy. Tak to własnie jest.
Spokojnego dnia wszystkim życzę .