Powitajki przy kawie 70

Dziękuję 

Wydałam Twój , ale dopiero teraz sprawdziłam, że pozwoliłaś.
Życzenia dla syna i wspaniałego urlopu dla Ciebie
Ja jeszcze nie miałam czasu za grzybkami polatać, ale to MUSI się zmenić...

Dzięki Malgi:) Już jesteśmy z Maludą umówione na wieczorny reset ,wgranie kopii i ustanowienie nowego hasła , a że mnie szybko namierzyła, to jestem dobrej myśli 

Dzień dobry w piekny dzionek. Trochę mi się zgrzytająco zacząl , bo Spitex znowu zepsuł roletę u dziadka w pokoju-po tygodniu jak ją naprawił szef. Dostali przemówienie umoralniające, bo nie jestem w stanie stac przy każdym i pokazywać gdzie strona lewa, a gdzie prawa, coby we własciwą kręcić i nie namieszac. Wystarczy odrobina dobrej woli i poszanowania dla czyjegoś trudu. Powiedziałam, że jak tak dalej pójdzie to zawieszę jakies cięzkie zasłony i tego już nie zepsują  Spitexówa przestała być rozmowna w tym momencie. I dobrze-czas na refleksję bo na naprawy nie wyrobimy 

Bezpiecznej, szerokiej drogi. Dojedź szczęśliwie 

Dziękuję 

Dzień dobry 
Na kole siedzę, bus pełny. Już po stronie niemieckiej ,pogoda ładna, nastawienie pozytywne ,zobaczymy jak i co na miejscu .Miłego dnia ?
Damessa wypatrujesz mnie od rana ???

Oczywiście Myślę  że  jedziesz z moją  zmienniczka, więc  jest duża  szansa  że  zobaczymy  się  wieczorem 

Dzień dobry Opiekunkowopiękny , najcieplejszy dzień :Damessa , Konwaliao zserokos i 

Dziękuję 

We dwie stoimy z transparentem na granicy

Dzień dobry bardzo, ooo!jak bardzo bo z domku 
Dojechałam o północy. Jedna przesiadka. W jednym i drugim busie opiekunki z różnych firm i,najczęściej narzekanie . Najczęściej ,niestety, na Pr24. Były też panie z mojej agencji, tej na V. I te narzekały trochę mniej. Przysłuchiwałam się rozmowom i...cieszyłam się. Zagadnięta w końcu o to, co tak milczę,szczerze odpowiedziałam, że jestem chyba szczęsciarą, bo,z wyjątkiem jednej ciężkiej Stelli, to trafiam w dobre miejsca , miałam i mam fajnych podopiecznych i nigdy nie trafiłam na miejsce, gdzie rodzina zachowywałaby się tak,jak one opisują. Zawsze mili, pomocni a jeśli nie pomagają, to też nie wtrącają się i nie uprzykrzają opiekunce zycia. No co ty?, usłyszałam. Chyba mi nie uwierzyły. 
Dzisiaj obudziłam się o 7-ej i ucieszyłam że...nie muszę wstawać. Mogę zostać w łóżku choćby do południa?. Nie zostałam. Rozpakowanie, pranie, telefony. Okna i balkon brudne okropnie ale trudno. Poczekają do jutra, dzisiaj nie chce mi się ?. Uprosiłam Panią  Renatkę, moją kosmetyczkę, żeby zmieniła mi termin i wcisnęła mnie jakoś w grafik, dzisiaj lub jutro. Udało  się, wcisnąć nie miała gdzie, ale zostanie dłużej i pobiegnę dzisiaj do Niej na 17:30. Fryzjerka Angelika jeszcze myśli, a dłonie i stopy muszą do 4 maja poczekać, tak jak było umówione. 
Zaraz muszę wybrać się do centrum ,zamówić u znajomej kwiaciarki kwiaty na sobotę. Moja młoda siostra kończy 60 lat!. O matko jak Ona to przeżywa, jakby było co. Toż 1 maja nie postarzeje się od razu ,a Jej  młoda dusza wigoru nie straci. Zrezygnowała z wielkiej imprezy jaką urządziła na 50-tkę. Będzie rodzinnie,  obiad w pięknej restauracji Casablanca. Nie, żeby taka rozrzutna mocno była, tylko za późno się opamiętała.3 tygodnie temu zaczęła szukać miejsca i w całym Olsztynie  nie znalazła takiego, w którym fajnie i smacznie można uczcić tak ważne wydarzenie. Została wspomniana Casablanca ,tylko tam znaleźli miejsce na 14 osób a i tak w określonym czasie,15-19. To przecież majówka, wszystko porezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Zabuli moja siostrzyczka,ale 60 lat kończy się raz w życiu?. Wypad z przyjaciolkami do Hiszpanii jeszcze się nie wyklarował. Wszystko przez te zamieszanie na lotniskach w Warszawie. Póki co, na dwa dni chcemy sobie gdzieś z moją psiapsiółką wyskoczyć. Już zaklepałyśmy hotel. Ostróda, niedaleko od Olsztyna, fajny hotel nad samiutkim jeziorem Drwęckim. Pięknie tam jest!. Wesele żadne mi się nie szykuje, teściową jestem od dawna, ale może jakieś SPA czy odnowę sobie tam zaserwujemy? Tinie już pozazdrościłam, na 100% nie zaszkodzi mała regeneracja po ciężkiej pracy 
To do później ,zajrzę może wieczorową porą a tymczasem spokojnego jeszcze dnia i nie przemęczajcie się ?
 

Witaj Konwalio, martwię się trochę o Ciebie, a właściwie o Twoje cztery litery 
Jak one na tym kole taki szmat drogi wytrzymają? Może ktoś się z Tobą chociaż na trochę zamieni, żebyś na miękkim siedzeniu posiedziała?
Jedź bezpiecznie na podbój  nowego kraju. Trzymaj się i nie daj się tam. I do poczytania 

Nigdy nie jest za późno na mówienie o sobie dobrze ;) A mydełka są naprawdę super!

Właśnie mam dylemat z tym pukaniem, bo mam możliwość rozpoczęcia kursu językowego z niemieckiego, więc może tak miało być? Ale dzięki za wsparcie.