Jak minął dzień 14

26 listopada 2022 15:50 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ja piernicze :dwa piwa::dwa piwa::dwa piwa::dwa piwa:

Hahaha, niezła z Ciebie czirliderka 
26 listopada 2022 15:52 / 5 osobom podoba się ten post
Dobrze że jedno oko zostawiłam pomogłam Robertowi 
26 listopada 2022 16:22 / 5 osobom podoba się ten post
No i gdzie są teraz te wszystkie trolle na portalach wszelakich? "Drewniak" pokazał klasę. I pięknie się zrehabilitował. I te łzy. Wzruszające 
Uważam, że się rozkręcamy. 
26 listopada 2022 16:34 / 4 osobom podoba się ten post
Z taki kibicami czy też bardziej kibickami 
26 listopada 2022 16:36 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

No i gdzie są teraz te wszystkie trolle na portalach wszelakich? "Drewniak" pokazał klasę. I pięknie się zrehabilitował. I te łzy. Wzruszające :-)
Uważam, że się rozkręcamy. 

Dobrze wykorzystał błąd Sadiego jednegoOZE to ich uskrzydli 
26 listopada 2022 17:45 / 5 osobom podoba się ten post
Witam wieczorową porą.7 godz. spędziłam  w Schaffhausen.Kupiłam trochę rzeczy  do worka Św.Mikołaja No i cieszę się bardzo że  nasi wygrali,choć meczu nie ogladałam
26 listopada 2022 21:37 / 3 osobom podoba się ten post
Wrócę jeszcze do wczorajszego,mojego wolnego dnia. Pogoda nie dopisała, prawie cały dzień siąpił deszcz,mimo to dzień byl udany. Do Miniatur nie poszłam, nie kupiłam wcześniej on-line biletu, bo nie wiedziałam który  dokładnie dzień będę miała wolny. W punkcie informacji turystycznej można kupić wejściówki do różnych przybytków, a do Miniatur  dopiero na...marzec !. Zdecydowałam się na Spicy's Gewürzmuseum. Można wejść kiedy się chce. Akurat jakaś liczna grupa pań siedziała przy stołach z kubkami aromatycznej herbaty i słuchała pani przewodniczki. W kasie poinformowano mnie, że mogę się dołączyć i słuchać, nie mogę jednak zająć miejsca przy stole i nie dostanę herbaty. Stanęłam sobie z boku i się  przysłuchiwalam. Muzeum małe, ale fajne. Przyprawy ładnie wyeksponowane, można posmakować, powąchać a także kupić. 
Nabyłam polecaną przez przewodniczkę herbatę, kilka małych słoiczków dżemów, degustować będę w domu?  i tylko jedną przyprawę, mieszankę do curry warzywnego. Dość drogo,herbata 100g -6 euro, przyprawa-4.50 (też50g),mini słoiczek dżemu, 50g -2,50euro. Kupiłam wiśniowy z pieprzem ,malinowy z chilli i jabłko z imbirem. 
Przypraw setki, nie myślałam nawet, że jest tyle odmian soli czy pieprzu. 
Zgłodniałam,a że po drodze do muzeum widziałam włoską knajpkę,to poszlam sobie coś  zjeść i posiedzieć przy cappuccino. 
Zimno, wilgoć w powietrzu, szaro, nie było sensu spacerować. Pojechałam do centrum, gdzie w galeriach ciepło, jasno i świątecznie. Trochę mi tam zeszło, pooglądałam,poprzymierzałam, kupilam sobie wygodne, z mięciutkiego sztruksu czarne spodnie, takie joggery,i na "po domu "fajne, i wyjść w nich też spokojnie można. Dłużej zabawiłam w innym sklepie i też wyszłam bogatsza o kilka  rzeczy?. Pojeździłam trochę autobusem i przez szybę poznawałam miasto. Dzień na wolnym szybko mija, zaczęło się ściemniać to poszukałam przytulnej kawiarni, takiej nie sieciówki,tylko takiej prawdziwej. Kawa pyszna i tak jakby luksusowo się poczułam. 
I czas było do domu wracać, jeszcze tylko na jarmarku kupiłam prażone migdały, żeby z gościńcem do domu wrócić ?
26 listopada 2022 21:39 / 4 osobom podoba się ten post
26 listopada 2022 21:40 / 3 osobom podoba się ten post
26 listopada 2022 21:43 / 3 osobom podoba się ten post
Dorzucę jeszcze kilka przepisów które mogą się przydać o tej porze roku ?
26 listopada 2022 22:26 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Pewnie  pieknie tam pachnie
26 listopada 2022 22:33 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wrócę jeszcze do wczorajszego,mojego wolnego dnia. Pogoda nie dopisała, prawie cały dzień siąpił deszcz,mimo to dzień byl udany. Do Miniatur nie poszłam, nie kupiłam wcześniej on-line biletu, bo nie wiedziałam który  dokładnie dzień będę miała wolny. W punkcie informacji turystycznej można kupić wejściówki do różnych przybytków, a do Miniatur  dopiero na...marzec !:zaskoczenie1:. Zdecydowałam się na Spicy's Gewürzmuseum. Można wejść kiedy się chce. Akurat jakaś liczna grupa pań siedziała przy stołach z kubkami aromatycznej herbaty i słuchała pani przewodniczki. W kasie poinformowano mnie, że mogę się dołączyć i słuchać, nie mogę jednak zająć miejsca przy stole i nie dostanę herbaty. Stanęłam sobie z boku i się  przysłuchiwalam. Muzeum małe, ale fajne. Przyprawy ładnie wyeksponowane, można posmakować, powąchać a także kupić. 
Nabyłam polecaną przez przewodniczkę herbatę, kilka małych słoiczków dżemów, degustować będę w domu?  i tylko jedną przyprawę, mieszankę do curry warzywnego. Dość drogo,herbata 100g -6 euro, przyprawa-4.50 (też50g),mini słoiczek dżemu, 50g -2,50euro. Kupiłam wiśniowy z pieprzem ,malinowy z chilli i jabłko z imbirem. 
Przypraw setki, nie myślałam nawet, że jest tyle odmian soli czy pieprzu. 
Zgłodniałam,a że po drodze do muzeum widziałam włoską knajpkę,to poszlam sobie coś  zjeść i posiedzieć przy cappuccino. 
Zimno, wilgoć w powietrzu, szaro, nie było sensu spacerować. Pojechałam do centrum, gdzie w galeriach ciepło, jasno i świątecznie. Trochę mi tam zeszło, pooglądałam,poprzymierzałam, kupilam sobie wygodne, z mięciutkiego sztruksu czarne spodnie, takie joggery,i na "po domu "fajne, i wyjść w nich też spokojnie można. Dłużej zabawiłam w innym sklepie i też wyszłam bogatsza o kilka  rzeczy?. Pojeździłam trochę autobusem i przez szybę poznawałam miasto. Dzień na wolnym szybko mija, zaczęło się ściemniać to poszukałam przytulnej kawiarni, takiej nie sieciówki,tylko takiej prawdziwej. Kawa pyszna i tak jakby luksusowo się poczułam. 
I czas było do domu wracać, jeszcze tylko na jarmarku kupiłam prażone migdały, żeby z gościńcem do domu wrócić ?

Ojj,ileż tam dobroci...
27 listopada 2022 08:54 / 3 osobom podoba się ten post
Damessa

Pewnie  pieknie tam pachnie:-)

No właśnie nie, byłam tym trochę zawiedziona. Muzeum mieści się w starej kamienicy na drugim piętrze. Obskurna klatka schodowa nie zapowiada tego, że na górze czeka na nas inny świat .Przytulnie, kolorowo ale nie wita nas fala ziołowych  zapachów. Może dlatego że w pomieszczeniach jest dość zimno?
27 listopada 2022 12:25 / 4 osobom podoba się ten post
27 listopada 2022 12:48 / 6 osobom podoba się ten post
Mija spokojnie, pdp już spokojniejszy. Zawsze około 9 przychodzi drugi brat, co mieszka nad nami. W tygodniu to czas dla mnie na zakupy. Dziś wspólne oglądanie skoków. Nie wiem, dlaczego Jan nie przepada za tym bratem. Często i jemu i mi ubliża. Dziś zwrot dnia to... alles zu teuer. Mój telefon, szklanka, miska... . Nauczyłem się brzydkich, wulgarnych słów, czy też nigdy nieużywanych przeze mnie, których nie znałem. Brat mi pisał na translatorze, was das  bedeutet 
O 5 nad ranem pdp przyszedł do mnie bez gaci, więc wyczułem, że coś nie tak... Na dywanie u niego... wiadomo co, na prześcieradle też. Nie mógł znaleźć toalety. Ech... Dla mnie żaden problem  to wszystko oporządzić i wykąpać Jana. Ale widzę, jak ta choroba postępuje. Brat Jana powiedział mi, że ich ojciec też tak robił, że wszystkie dywany były zawsze zabrudzone. Może pdp po nim ma też takie zaburzenia, nie wiem.
 
W środę ma być bez opadów, ale minus jeden do dwóch na plusie. Ciekawie zapowiada mi się ten wolny dzionek. Zakończę go w pobliżu stacji Zoologischer Garten, gdzie znajduje się najbardziej znany jarmark świąteczny. Akurat tam przed laty doszło do tragedii z udziałem polskiego kierowcy. Chyba pamiętacie.
Teraz jeszcze drugie pranie i następne mecze. O 20 grają Niemcy.