Powitajki przy kawie 73

Dzień dobry bierzemy byka za rogi i idziemy w nowy tydzień .
Przespałam noc z  A. Pacino tak , wychodzi, że  czasem i mnie się uda .Zapodalam sobie na  tablecie " Zapach kobiety" tablet się obalił  i tak przeleżał  na mnie do rana
Teraz kończę oglądanie   już w pozycji siedzącej z dymiącą kawka 
 
Życzę dobrego dnia .U nas biało i chłodno .W marcu jak w garncu ) .
 

Mleczko,to Ty chociaż z Al Pacino spałaś,a ja kręciłam się sama po wyrze ?

Widocznie woli starsze panie  

No,ba-kobieta jak ? 

Ale tańczyć woli z młodszymi . Uwielbiam ten film,scena z tango przepiękna .
 

Dzień dobry w nowym tygodniu. Rano najbardziej lubię te chwile,kiedy się obudzę i mogę jeszczę nie otwierać oczu,tylko poleżeć jeszcze trochę otulona kołderką. Trzeba jednak wstawać i ,nowy tydzień czas zacząć. Przyjemnego poniedziałku życzę 

Dzień dobry! Dzisiaj u mnie dzień ,,szopa pracza " .Dwie pralki już śmigająBabcia po śniadaniu a dziadeczek w dobrych rekach Spitexu.Spokojnego poniedziałku  i nowego tygodnia zycze.

Witam 
Dziś 

Uff, ciężko 
Życzę miłego i spokojnego dnia 

Dzień dobry 
Witam Wszystkich serdecznie i życzę spokojnego i miłego dnia
Dzisiaj sprzątania nie będzie, ale na zakupy trzeba iść 
Nic, a nic się tu nie zmieniło z czego właściwie bardzo się cieszę, ale dłuższe pobyty u Józka nie wchodzą w grę, bo zaczyna mnie męczyć ta monotonia. 
Dobrze, że zaczął się już kolejny tydzień, mój drugi na tym turnusie. Zostało mi jeszcze 4 tygodnie, więc za miesiąc powinnam już być w domu i wylegiwać się na mojej prywatnej kanapie ?
Zapomniałam napisać, że podróż pociągiem minęła mi spokojnie i bardzo, bardzo polecam jak ktoś ma taką możliwość. Do domu też planuję wracać pociągiem tylko będzie małe udoskonalenie, jedna przesiadka mniej czyli pojadę z Prien prosto do Wiednia, a z Wiednia już do miejsca docelowego w Polsce. Jadąc w tą stronę miałam dodatkową przesiadkę w Salzburgu, co okazało się zbędne. Człowieka uczy się na błędach, ale jak na pierwszy raz, uważam, że świetnie dałam sobie radę. 
Dla Ciekawostki napiszę tylko, że ten pociąg, którym jechałam z Wiednia do Salzburga jechał do Szwajcari, do Bazylei, więc jakby ktoś był zainteresowany wygodnym dojazdem do Szwajcarii, to polecam. 
Na Bawarii pochmurno, po zimie zostało tylko wspomnienie 
 

Nie wiem czy woli  ciężko iść w tany mając tablet na sobie i nogi pod kołdrą .

Ciężko nie ciężko,ale przyznaj że nóżki same chodziły pod kołderką.
czasem wrzucam sobie na YouTube ten fragment filmu  i "tańcuję" ,chociaź tylko w swojej wyobraźni,razem z Pacino. Chyba nigdy mi się nie znudzi ten film.

Nie chodziły, bo spalam . Jak się  obudziłam to cieszyłam się, że Al nie zwalił tableta  byłabym do tyłu ponad bańkę .

Czekamy z niecierpliwością :) 

. Miałaś szczęście że Morfeusz porwał Cię w swoje ramiona 

Doberek wtorkowo.Praktycznie wyspana.Dziś luzik,bo pedepcia do przedszkola,a ja podjadę autobusem do sklepów.Obiadu robić nie muszę,nic nie muszę.I oby tak dalej.Milego, szybko mijajacego dnia.