Powitajki przy kawie 76

14 stycznia 2024 04:47 / 3 osobom podoba się ten post
Witam świtkiem rankiem przy małej czarnej.Nie wstawałam wcale do Seniora,a przed chwilą własnie zaliczał kolejną rundkę do toalety.Mozna? Dzisiaj tez ostatni raz przyjdzie Pflege,a potem już cała tualeta na mojej głowie.Plan na dziś mam taki-nie przemęczać się, skupić się tylko na porach karmienia,wszak dzisiaj niedziela.Tyle narazie .Wszystkim życzę spokojnej,bezstresowej niedzieli 🤗☕Niestety obrazek z piątku,ale nie umiem usunąć 🤣
14 stycznia 2024 07:05 / 3 osobom podoba się ten post
Witam niedzielnie
W końcu trochę pospałam, szkoda, że się nie da na zapas wyspać
Seniorka wieczór spędziła przed telewizorem i dopiero po północy poszła spać.
Może pośpi do 9-tej?
Miłej, bezstresowej niedzieli wszystkim
14 stycznia 2024 08:00 / 4 osobom podoba się ten post
Wcięło więc tylko Dzień dobry piszę i miłego dnia
14 stycznia 2024 08:08 / 4 osobom podoba się ten post
Jeśli ktoś chce kawusi to proszę
14 stycznia 2024 08:11 / 3 osobom podoba się ten post
Coś mi stałe ucieka albo nie umiem się obsługiwać
14 stycznia 2024 11:00 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam niedzielnie:chaplin:
W końcu trochę pospałam, szkoda, że się nie da na zapas wyspać :modlmy sie:
Seniorka wieczór spędziła przed telewizorem i dopiero po północy poszła spać.
Może pośpi do 9-tej?:nie wstaje:
Miłej, bezstresowej niedzieli wszystkim:angel1:

Pewnie tak jak moja oglądała na jedynce szlagiery niemieckie . Skończyło się o 23:15 i poszła spać. Mnie to nie przeszkadza bo ja z tych nocnych marków . Sama oglądałam u siebie Voice of Senior a później na YouTube wywiad z A. Kwaśniewskim. Pedepcia po kolacji już się myje,przebiera w piżamę i ogląda telewizję dopóki się Jej nie znudzi. Sama idzie do łóżka. Chociaż od 3 dni ma zakaz mycia się,ubierania i rozbierania bez mojej asekuracji a przynajmniej obecności. Nie mam pojęcia co się dzieje,coraz większe problemy w poruszaniu się i utrzymaniu równowagi. W piątek i w sobotę po  dwa razy upadła,nic dziwnego,że bolą Ją nogi. Smaruję je voltarenem,ale niewiele to pomoże a przed upadkiem nie uchroni. No nie umie chodzić przy rolatorze. Ćwiczymy ,jednak nie ogarnia. Raz wyszłyśmy na spacer i było to bardziej stresujące dla nas obu,niż bez rolatora. Musiałam podtrzymywać pdp,kierować rotatorem i hamować. Wróciłyśmy obie spocone już po 20 minutach 
Co do upadków to zdarzały się wcześniej,pisałam o tym,że wylądowała w szpitalu podczas mojego pierwszego tutaj pobytu. Dzieci mówią żebym się nie przejmowała,że przy nich też się to zdarza i gdyby coś się stało,nikt nie będzie miał do mnie pretensji,nie nogę być przecież wszechobecna. Łatwo powiedzieć,to ich matka i ch sprawa a ja jestem w pracy i odpowiadam za nią.
Teraz seniorka jeszcze w łóżku,nie budzę Jej,niech się wyśpi . Ostatnią noc nie mogła spać, może tylko na chwilę zasnęła , przynajmniej tak mówiła . Nie do końca wierzę bo przed 6-tą szłam do toalety to spała i obudziłam Ją o 10-tej. Trochę za mało spędza czasu na świeżym powietrzu,ale pogoda nie sprzyja,codziennie pada deszcz albo deszcz ze śniegiem. Krótki spacer to już dla Niej wysiłek,spoci się i tylko tego brakuje,żeby się przeziębiła. Zapowiada się więc kolejny dzień siedzenia w domu.
Nam wszystkim życzę pogodnej,spokojnej niedzieli 
14 stycznia 2024 12:08 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo 😊
Gusiu trzeba odpuścić , Margaretka upada z reguły w nocy , nad ranem. Trudno spać z nią  bądź ja  przywiązać do łóżka . Pojawi się  Hausnitruf. Żeby miał ją kto.pidnosic . 
14 stycznia 2024 14:10 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry opiekunkowo  przyjemnego niedzielnego popołudnia życzę nam wszystkim 
14 stycznia 2024 16:54 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Dzień dobry Opiekunkowo 😊
Gusiu trzeba odpuścić , Margaretka upada z reguły w nocy , nad ranem. Trudno spać z nią  bądź ja  przywiązać do łóżka . Pojawi się  Hausnitruf. Żeby miał ją kto.pidnosic . 

Chyba tak zrobię,nie mogę przecież 24/24 przy Niej siedzieć.Hausnotruf przyjeżdżał do Niej,kiedy nie było jeszcze opiekunki. Teraz widzę że ma już wprawę w podnoszeniu się z podłogi,wystarczy lekka pomoc . Dzięki że napisałaś o Margeretce,dobrze wiedzieć ,teraz wiem ,że innym też takie upadki się zdarzają i,na pewnym etapie choroby,nie są czymś nadzwyczajnym.
14 stycznia 2024 17:35 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Chyba tak zrobię,nie mogę przecież 24/24 przy Niej siedzieć.Hausnotruf przyjeżdżał do Niej,kiedy nie było jeszcze opiekunki. Teraz widzę że ma już wprawę w podnoszeniu się z podłogi,wystarczy lekka pomoc :-). Dzięki że napisałaś o Margeretce,dobrze wiedzieć ,teraz wiem ,że innym też takie upadki się zdarzają i,na pewnym etapie choroby,nie są czymś nadzwyczajnym.

Margaretka czasami upadała już na początku mojej pracy u niej , byś to widziała wtedy😊 klekalam obok niej , ona nadal da radę podnieść się na kolana , często obok łóżka , fotela a jak nie to przeciagalam do niej taki Hocker, na kolana i się modlimy . Wtedy Aniołek wciągał brzuchó na łóżko , a ja lekko bo boli podnsilam pupę . Teraz rzadko ogarnia że ma uklęknąć. Sąsiedzi pomagają , jak mi w lipcu 2 razy dziennie przez tydzień. O tym Hausnotruf to myślę teraz. Sąsiedzi pomogą , ale nie tak często i czasami nikogo nie ma 😊 powoli już na mój widok mówili , nikogo nie ma w domu🤗. 
15 stycznia 2024 05:28 / 4 osobom podoba się ten post
Witam poniedziałkowo
Jesteśmy na półmetku miesiąca
Miłego dnia wszystkim
15 stycznia 2024 06:02 / 4 osobom podoba się ten post
Witam poniedziałkowo oczywiście niewyspana.Zaraz biorę się za kawę a potem tydzień czas zacząć.
15 stycznia 2024 07:38 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry w poniedziałek zaczynamy nowy tydzień.Zaraz idę robić sobie kawkę Spokojnego dnia życzę 
15 stycznia 2024 09:06 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry  witam wszystkich i życzę dobrego dnia 
15 stycznia 2024 10:01 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień dobry w poniedziałkowy poranek
Za oknem wiatr i prószy śnieg . Nawet dach,krzewy i trawnik pobielone. Brr,nieprzyjemnie,wychodzić się nie chce. W taki dzień marzy mi się,żeby znależć się we własnym domu i zrobić sobie dzień lenia. Póki co,to tylko pomarzyć mogę.Jeszcze chwilę poleniuchuję przy herbatce i pójdę budzić podopieczną.
Planów na dzisiaj nie mamy po za umówieniem terminów u dentysty i ortopedy.
W środę czeka mnie spotkanie z innymi opiekunkami. Nie wiem jeszcze gdzie,koordynatorka mnie odbierze. No to zaczynamy nowy tydzień. Niech będzie dobry i spokojny dla nas wszystkich