Dzień dobry ,jak miło i wesoło od rana,nawet Maluda prawie wyspana

. U mnie jeszcze spokój i cisza.
Ja też coraz później zasypiam i coraz dłużej wyleguję się z rana. Coś ostatnio nie mam ochoty na kawę,nawet z rana herbatka. A jak tylko z domu wyjdę,to od razu się rozglądam,gdzie by tutaj dobrej kawy się napić. Muszę trochę pogłówkować,co kupić i co jutro na obiad ugotować. Marmolady nie jadam a już prawie wierszem gadam

Wasze rymowanie zaraźliwe jakieś czy co?

Może jednak zrobię sobie kawkę,skróci mi czas czekania na Pedepcię .
Fajnej,spokojnej soboty życzę
