Zakupy

18 czerwca 2014 13:19
My mamy 3 razy w tygodniu targ, ale jak już to chodziłam na część spożywczą - po ryby. Na ciuchy nie zwracałam uwagi, myśląc że taka sama tandeta jak u nas na targach. A tu niespodzianka - fajne i tanie ciuchy. Jakiś niby Hindus ma najlepsze stoisko.
18 czerwca 2014 13:25
ania37

Tak,masz rację....wiem,ż te noże są,ale kogo nie zapytałam,to nie potrafił mi nic konkretnego powiedzieć,a może pytanie było czy są warte zakupu....
 
I powiem wam,że są warte każdego € wydanego....

Też się nad nimi zastanawiałam, ale zniechęciło mnie to, że jak się stępią to nie idzie już ich naostrzyć (przynajmniej nie samodzielnie), że są dosyć kruche i przy upuszczeniu go jest duża szansa na pęknięcie. I też tylko miękkie produkty można nimi kroić. Ale może kupię sobie kiedyś jaki do warzyw. 
18 czerwca 2014 13:42 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Też się nad nimi zastanawiałam, ale zniechęciło mnie to, że jak się stępią to nie idzie już ich naostrzyć (przynajmniej nie samodzielnie), że są dosyć kruche i przy upuszczeniu go jest duża szansa na pęknięcie. I też tylko miękkie produkty można nimi kroić. Ale może kupię sobie kiedyś jaki do warzyw. 

Obalam mit...Ja je kupiłam w komplecie,mam 4 różne...o ostrzeniu nic nie wiem....o krojeniu miękkiego tez nie słyszałam...Ja je kupiłam z zamiarem krojenia mięsa i idzie mi to świetnie,już 2 różnych próbowałam mam zestaw "messer-set-1 Chefmesser, 1 Santokumesser, 1 Kartoffelmesser i ostatni Gemüsemesser,te 2 ostatnie nie próbowałam jeszcze,bo do ziemniaków i warzyw lubię obieraczkę... Kupiłam je też w ofercie za 8,99 €,bo więcej na 1-szy zestaw,czegoś co nie znane dla mnie było mi szkoda wydać....ja wiem ze słyszenia,że tych noży sie nie ostrzy,one ostrzą się same w trakcie urzywania / krojenia....na razie tną i trzeba być bardzo ostrożnym,bo lama jak brzytwa ostra...
 
18 czerwca 2014 13:48
Nie jest tak, że ostrzą się same - one się tępią, wprawdzie wolniej niż inne noże, ale się tępią i żeby je naostrzyć można je odesłać gdzieś tam do ostrzenia, ale jest to dosyć drogie.
Mięso jest miękkie, więc można takim nożem je kroić. Ale jak już przypadkowo natrafisz na kość i mocniej przyciśniesz nożem, to może się połamać.
 
http://www.dataceramic.pl/faq.html
 
18 czerwca 2014 13:55
W zeszłym roku kupiłam zestaw noży z firmy Zwilingen i do tej pory nie były ostrzone,a ostre są jak brzytwa. Tanie nie były ale to chyba najlepszy zakup jaki mogłam zrobić,bo w domu miałam wiecznię tępe noże. Kupowałam oddzielnie ,razem 5 szt, tu jest link jakby ktoś chciał rzucić okiem: http://fabrykaform.pl/noze_zwilling_four_star-k185.html
18 czerwca 2014 13:58
Też mam te noże w domu:) Tzn. nie z tej kolekcji akurat, ale tej firmy. Bardzo je lubię.
Kupiłam sobie też garnki i patelnie Zwillingen i wszystko się dobrze używa. 
 
18 czerwca 2014 20:06 / 4 osobom podoba się ten post
Kupiłam sobie bluzkę w Voegele w kolorze turkusowym,była przeceniona na .....4 CHF!! Jak tu nie być zadowlonym?
18 czerwca 2014 22:39 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Kupiłam sobie bluzkę w Voegele w kolorze turkusowym,była przeceniona na .....4 CHF!! Jak tu nie być zadowlonym?

Popatrz jak kobiecie niewiele do szczęścia trzeba ;-)))  Szukaj dalej okazji, będziesz jeszcze bardziej zadowolona. 
18 czerwca 2014 22:40 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Popatrz jak kobiecie niewiele do szczęścia trzeba ;-)))  Szukaj dalej okazji, będziesz jeszcze bardziej zadowolona. 

No szukam,szukam,ale narazie tylko trafiłam pana z zadługimi brwiami :)
18 czerwca 2014 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Kupiłam sobie bluzkę w Voegele w kolorze turkusowym,była przeceniona na .....4 CHF!! Jak tu nie być zadowlonym?

W niemieckim Vogele jest mnóstwo przecen. Byłam wczoraj - 3 czy 4 wieszaki. U Ciebie to samo?
Najładniejsze wzory i kolory to niestety w największych rozmiarach (od 46). I jestem niepocieszona. Kupiłam za to taką bluzeczkę dla bratowej (xs) za 4,99eur:
18 czerwca 2014 22:45
lena7

W niemieckim Vogele jest mnóstwo przecen. Byłam wczoraj - 3 czy 4 wieszaki. U Ciebie to samo?
Najładniejsze wzory i kolory to niestety w największych rozmiarach (od 46). I jestem niepocieszona. Kupiłam za to taką bluzeczkę dla bratowej (xs) za 4,99eur:

Sliczna:)
18 czerwca 2014 23:07
lena7

W niemieckim Vogele jest mnóstwo przecen. Byłam wczoraj - 3 czy 4 wieszaki. U Ciebie to samo?
Najładniejsze wzory i kolory to niestety w największych rozmiarach (od 46). I jestem niepocieszona. Kupiłam za to taką bluzeczkę dla bratowej (xs) za 4,99eur:

A to się cieszę, mam tam swoją kartę klienta. Akurat jak przyjadę to będzie gdzie szperać ;-)))
19 czerwca 2014 11:29
Ma któraś z Was kalosze Hunter?
19 czerwca 2014 12:20
wichurra

Ma któraś z Was kalosze Hunter?

Mamy całą rodziną, fajne, bo lekkie i nie takie twarde jak inne, ale czy warte swojej ceny? No nie wiem, ładne to na pewno.
19 czerwca 2014 13:45
No właśnie mnie urzekły. W sumie to nigdy nie odczułam potrzeby posiadania kaloszy, ale jak widzę kobiety w Hunterach to też chcę je mieć. Pocą się w nich mocno stopy i są wytrzymałe? No i czy rzeczywiście nie przemakają?