Zakupy

20 czerwca 2014 23:23
nianta

Nie są douszmne, ale już je kocham, co prawda nie wiem czy wyjdę w nich na ulicę, ale takie hipstery...;) ?
 
http://m.rossmannversand.de/produkt/367124/rossmann-ideenwelt-kopfhoerer.aspx

Dzięki:) jutro nowy zakup i......jak Ty wyjdziesz na ulice to ja też.....razem raźniej:):)
20 czerwca 2014 23:27
anna40

Dzięki:) jutro nowy zakup i......jak Ty wyjdziesz na ulice to ja też.....razem raźniej:):)

U mnie akurat różowe były ostatnie( pewnie dlatego je wzięłam) i dużo niebieskich, Już mi się podobają i nie oddam:) idziemy na spacer?:) 
20 czerwca 2014 23:33 / 1 osobie podoba się ten post
nianta

U mnie akurat różowe były ostatnie( pewnie dlatego je wzięłam) i dużo niebieskich, Już mi się podobają i nie oddam:) idziemy na spacer?:) 

Ja wezmę bo fajne....właśnie takie różowe:) będą mi do spodni pasować :D jak róż to po całości:)
Spacer?.....zawsze,tylko poczekaj do jutra niech je kupie bo bez nich sie nie ruszam:)
21 czerwca 2014 17:17 / 1 osobie podoba się ten post
anna40

Ja wezmę bo fajne....właśnie takie różowe:) będą mi do spodni pasować :D jak róż to po całości:)
Spacer?.....zawsze,tylko poczekaj do jutra niech je kupie bo bez nich sie nie ruszam:)

Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jeszcze niebieskie :) 
21 czerwca 2014 21:16
Jak jest po niemiecku krem depilujący?
Byłam dzisiaj w Miller i nie znalazłam bu....,
a nie wiedziałam jak się zapytać.
21 czerwca 2014 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Jak jest po niemiecku krem depilujący?
Byłam dzisiaj w Miller i nie znalazłam bu....,
a nie wiedziałam jak się zapytać.

wujek gugiel mówi: Enthaarungscreme
21 czerwca 2014 21:29 / 1 osobie podoba się ten post
Dziś kupiłam w C&A: dzinsy dla siebie, kurtkę dla bratanicy, sweter i kolczyki dla siebie. I 10 eur zniżki za wydanie ponad 50eur. Akurat stykło.
I w Mullerze promocja farb do włosów Syoss - 2,99 (mój kochany miodowy blond kupiony 3 szt :P)
21 czerwca 2014 22:34
nianta

Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jeszcze niebieskie :) 

Weźmiesz mnie na spacer bez słuchawek?:( buuu ja dziś nie mogłam do Rossmana:( a Ty juz drugie nabyłaś....nie bawię się tak:):)....ale nic to jestem dobrej myśli...w poniedziałek Rossman otwarty i będę miała 10% znizki do tego:)
22 czerwca 2014 13:54 / 1 osobie podoba się ten post
Chcialam powiedzieć, że już CHYBA nic nie kupuję.
Bo się nie spakuję :( A mam ze sobą walizę i wielką torbę sportową Pumy, które byly już upchane gdy jechałam do DE. 
Ciuchów od cholery i trochę kupiłam i będę wyglądać jak niektóre pani co wracają z proszkami, sadzonkami i Bóg wie czym jeszcze.
 
23 czerwca 2014 18:29
Gdzie kupujecie sukienki na specjalne okazje?
W sierpniu idę na wesele i chciałabym kupić elegancką sukienkę. Znalazłam kilka które mi się podobają
Co powiecie o takiej sukience?
23 czerwca 2014 18:32
Sukienka ładna, ale moim zdaniem na wesele nie do końca odpowiednia.
Na weselu powinno się elegancko wyglądać, a elegancka sukienka to sukienka jednokolorowa.

Z kupnem sukienki zawsze mam problem, bo to trudno znaleźć taką, co będzie dobrze leżała. Przeważnie kupuję więc, jak widzę jakąś ładną, a nie dopiero kiedy potrzebuję. Sklepy w których czasami coś ładnego znajdę to Mohito i Orsay.
23 czerwca 2014 21:28
Również zdarza mi się kupować w popularnych sieciówkach ale zauważyłam tam pewną prawidłowość, jak modny jest jeden fason, wszystkie są podobne, kiedy modne są określone kolory też wszystkie kreacje będą takie, niezbyt to do mnie przemawia ale masz rację elegancka sukienka powinna być jednokolorowa.Może taka bedzie odpowiednia? Jest stonowana ale mimo wszystko bardzo ciekawie uszyta.
 
 
 
 
23 czerwca 2014 22:14
To prawda co piszesz o sieciówkach. No ale w innych sklepach po prostu nic ciekawego nie znajduję - albo szukać nie umiem, albo trafiam do takich, gdzie to albo na starsze panie sukienki, albo takie jakieś obciachowe - takie dla blachar:) że tak to kolokwialnie ujmę. A znowu jak już trafi się do naprawdę lux sklepu, gdzie sukienki są super, to ceny niestety idą z nimi w parze i trzeba już wydać dobrych kilkaset złotych (tak raczej pod tysiąc niż pod 100), a na to nie mam ochoty, bo tych sukienek i tak nigdy nie wynoszę. Kupiłam raz taką lux za 800zł, ale miałam ją na sobie może 2-3 razy, a teraz już niemodna i za mała, więc już nigdy więcej.
Chociaż za rok będę świadkowała na ślubie siostry, więc kto wie co to będzie z kupnem sukienki.

A ta sukienka bardzo, bardzo ładna, ale znowu ten wzór na dole. :)
23 czerwca 2014 22:39
Kupuję zazwyczaj w Orsey'u. Ale tylko klasyczne. Większośc mają biurowych, ale czasem można trafić bardziej koktajlową nadającą się na wesele czy przyjęcie. Sprawdź też fleq.pl, butique.pl
25 czerwca 2014 17:55
Zdaję relację co dziś kupiłam: kawy, słodycze i piling do ciała w dm. Zaje. pachnie.
Nie mogę znaleźć na ich stronie: Totes Meer Salz - Ol Peeling Lemon Gras w słoiku.
Ciuchów na szczęście nie!