Zakupy

03 lipca 2014 11:24 / 5 osobom podoba się ten post
didusia

A co takiego za.... na dziko?

Masz np. ugotowany makaron albo ryż. Otwierasz lodówkę z obłędem w oczach i dzikim strachem - co ja tam znajdę ???  I w dzikim szale szukasz czegoś zjadalnego - hahaha. No i robisz z tego co znajdziesz coś do jedzenia. 
To tak w skrócie opis określenia "na dziko". 
03 lipca 2014 12:05
Mycha

Masz np. ugotowany makaron albo ryż. Otwierasz lodówkę z obłędem w oczach i dzikim strachem - co ja tam znajdę ???  I w dzikim szale szukasz czegoś zjadalnego - hahaha. No i robisz z tego co znajdziesz coś do jedzenia. 
To tak w skrócie opis określenia "na dziko". 

Takn sie domyślałam  własnie kończę chłopski garnek . o mało co nie zakrzusiłam sie ze smiechu.
03 lipca 2014 20:02 / 1 osobie podoba się ten post
Kupiłam te spodnie takie same jak te porwane ;-))
03 lipca 2014 20:29
Mój ojciec mówi : 'zupa na winie' -co się nawinie i nie ucieknie.
03 lipca 2014 20:35 / 1 osobie podoba się ten post
nianta

Mój ojciec mówi : 'zupa na winie' -co się nawinie i nie ucieknie.

to jest tez nasz rodzinny cytat do bigosu-co sie nawinie w reke to laduje w bigosie
03 lipca 2014 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Kupiłam te spodnie takie same jak te porwane ;-))

To zostaw sobie te porwane bo jakby co to masz na łatkiD. Tak bez żartowania zycze CI  bezwypadkowej jazdy -wiem co to znaczy w Lewerkusen takiego skoku dokonałam ,że rower był po prawej a ja po lewej. Byłam tylko zaszokowana jak ja mogłam takego czegoś dokonać.
03 lipca 2014 21:20
didusia

Takn sie domyślałam  własnie kończę chłopski garnek . o mało co nie zakrzusiłam sie ze smiechu.

 Chłopski garnek brzmi ciekawie??
03 lipca 2014 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
Wymoczyłaś pięty w imbirowym wywarze, następnie ....no chyba go nie wylejesz?
03 lipca 2014 21:25
amelka

 Chłopski garnek brzmi ciekawie??

To niemiecki bauer topf- kupuję w [Polsce   firmy Winiary i dodaje jeswzcze swoje przyprawy i  dodatki wychodzi fajne jedzonko
03 lipca 2014 21:33
didusia

To niemiecki bauer topf- kupuję w [Polsce   firmy Winiary i dodaje jeswzcze swoje przyprawy i  dodatki wychodzi fajne jedzonko

Tj. w paczce, puszce? I nazywa się bauer topf? Mogę poprosić o "przybliżenie"?
03 lipca 2014 21:36 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Tj. w paczce, puszce? I nazywa się bauer topf? Mogę poprosić o "przybliżenie"?

Niemiecki jest gorszy to firma magi w torebce =ja dodaje pokrojone parówki boczek wędzony pieczarki paprykę -wszystko podsmazane -cebulkę i pomidory z kartonika
03 lipca 2014 21:39
Czytam temat "od tyłu" i teraz zjarzyłam )
04 lipca 2014 19:24 / 3 osobom podoba się ten post
siora4

ramona Zara slynie z kopiowania wielkich rojektantow mody,projektanci wytaczaja im procesykiedys ogladalam o tym program.SIciowki niemieckie maja ciuchy w lepszym gatunku no i kawa slodycze czy tak zwana chemia tez jest lepsza.Podobno wszystko co idzie na rynek wschodni jest gorszego gatunku,ja oczywiscie kupuje chemie i kawe ,moj pies nie chce niemieckiego jedzenia haha

Podoba mi się Twój pies. Dobry patriota.
04 lipca 2014 19:27 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Podoba mi się Twój pies. Dobry patriota.

amelka krotko i na temat;-
04 lipca 2014 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie w niedzielę flumark zobaczymy czy coż wpadnie mi do oka z konkretnym celem nie idę-byle nie padało