Nasze dzieci i wnuki

20 lipca 2014 21:27
WSrzuce tutaj bo problem dotyczy dzieciaczka,córki mojego męża.Dziewczyna ma 20lat,nie uczy sie i nie pracuje w czerwcu urodzila dziecko,ślubu z ojecem dziecka nie brali narazie.Problem dotyczy alimentów ,któe do tej pory czyli do czerwca własnie mąź płacił.Potem uznaliśmu ,ze skoro ma faceta i nie spęlnia na nia nałozonych obowiązków/nauka/to i jego ten obowiążek nie dotyczy już.Wniosku do sadu jeszcze mąż nie złozyl o zniesienie alimentów-zamierza to zrobić.Wysokośc ich nie jest duża i nie o to tu chodzi tylko o zasadę.Wcześniej przez chwile chodzila do szkoły -zaocznej ,i w zasadzie tez wówczas płacic nie musiał.No ale teraz.Uważamy ,że to już koniec płacenia.A dzis przysłała mu smsa kiedy kase dostanie.....Co myslicie nt temat i jak byście postapili w podobnej sytuacji.?
20 lipca 2014 21:37
kasia63

WSrzuce tutaj bo problem dotyczy dzieciaczka,córki mojego męża.Dziewczyna ma 20lat,nie uczy sie i nie pracuje w czerwcu urodzila dziecko,ślubu z ojecem dziecka nie brali narazie.Problem dotyczy alimentów ,któe do tej pory czyli do czerwca własnie mąź płacił.Potem uznaliśmu ,ze skoro ma faceta i nie spęlnia na nia nałozonych obowiązków/nauka/to i jego ten obowiążek nie dotyczy już.Wniosku do sadu jeszcze mąż nie złozyl o zniesienie alimentów-zamierza to zrobić.Wysokośc ich nie jest duża i nie o to tu chodzi tylko o zasadę.Wcześniej przez chwile chodzila do szkoły -zaocznej ,i w zasadzie tez wówczas płacic nie musiał.No ale teraz.Uważamy ,że to już koniec płacenia.A dzis przysłała mu smsa kiedy kase dostanie.....Co myslicie nt temat i jak byście postapili w podobnej sytuacji.?

kasiu jak napisalas-chodzi o zasade,zdecydowanie jestem za zaprzestaniem placenia,uwazam ze w ten sposob dorosnie i poniesie konsekwekcje doroslego zycia,drugorzedna sprawa jest chec sporadycznej rodziciecielskiej pomocy dzieciom,co jest naturalne,ale wtedy to jest odruch plynacy od serduszka ,
ps,nie podoba mi sie ze upomniala sie o pieniazki ,ktore tak naprawde  juz jej sie nie naleza....ale do dobrego szybko sie przyzwyczajamy;-
20 lipca 2014 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
a to przypadkiem nie jest tak ze to rodzice chlopaka powinni placic,jezeli on nie placi,poza tym nie uczy sie wiec nie ma obowiazku alimentacyjnego
20 lipca 2014 21:40
ja chyba zle zrozumialam bo myslalam ze to chodzi o dziecko corki a nie o corke meza
20 lipca 2014 21:48 / 2 osobom podoba się ten post
Uważam, ze Twój mąż nie powinien nadal płącić.
Ale jak podejdzie do tego sąd to inna sprawa.
20 lipca 2014 22:05
kasia63

WSrzuce tutaj bo problem dotyczy dzieciaczka,córki mojego męża.Dziewczyna ma 20lat,nie uczy sie i nie pracuje w czerwcu urodzila dziecko,ślubu z ojecem dziecka nie brali narazie.Problem dotyczy alimentów ,któe do tej pory czyli do czerwca własnie mąź płacił.Potem uznaliśmu ,ze skoro ma faceta i nie spęlnia na nia nałozonych obowiązków/nauka/to i jego ten obowiążek nie dotyczy już.Wniosku do sadu jeszcze mąż nie złozyl o zniesienie alimentów-zamierza to zrobić.Wysokośc ich nie jest duża i nie o to tu chodzi tylko o zasadę.Wcześniej przez chwile chodzila do szkoły -zaocznej ,i w zasadzie tez wówczas płacic nie musiał.No ale teraz.Uważamy ,że to już koniec płacenia.A dzis przysłała mu smsa kiedy kase dostanie.....Co myslicie nt temat i jak byście postapili w podobnej sytuacji.?

Wiesz Kasiu, że ja mam dokładnie ten sam problem. Mąż płaci na dwójkę dzieci 1500 zł alimentów, a emeryturę ma w wysokości 1300. Stracił pracę przez problemy zdrwotne. Córka żyje sobie w Szkocji z mamą i bratem. W tym miesiacu urodzi dziecko, nie wzięła ślubu z ojcem dziecka, ale są razem. Nie uczy się już. I też własnie zastanawiamy się nad alimentami, a raczej ich zniesieniem na nią.  Tym bardziej, że powoli nie dajemy rady. Poradziliśmy się prawnika, mamy zebrać dokumentację medyczną męża, wyciąg zarobków (decyzja o emeryturze), nasz akt ślubu i opisać całą sytuację. Jak przyjade do domu skompletujemy to i mamy wyslać skany prawnikowi, on nam powie co się z tym da zrobić. Dla nich te 1500 zł nic nie znaczy, dla nas to majątek, tym bardziej, ze mąż nie jest w stanie tego spłacać i komornik mu wszedł na emeryturę i zostawia mu 420 zł. Dług rośnie w każdym miesiącu już się uzbierało grubo ponad 20 tys. Mam nadzieję, że ta sprawa skończy się dla nas dobrze. Oni tam otrzymują ogromny socjal, te pieniążki to mniej niż kieszonkowe a i tak odbiera je była synowa męża
20 lipca 2014 22:07
siwa

a to przypadkiem nie jest tak ze to rodzice chlopaka powinni placic,jezeli on nie placi,poza tym nie uczy sie wiec nie ma obowiazku alimentacyjnego

To jest tak ,że oni znaczy córka i ten chłopak sa razem niby jdnak nie mieszkaja wspólnie, cos tam jest nie halo ,tylko że ona nic prawdy nie powie.Mąż jej powiedział juz dawno ,że niezaleznie od wszystkiego powinna wystąpić do sądu o alimenty od niego,bo slubu nie maja ,dziś niby sa razem a jutro może byc róznie...Ale ona nie chce.Rozmawiał z nia dzis i powiedział,ze w związku z sytuacją juz płacił nie będzie-wnuczce zawsze cos tam da ,ale alimentów jako takich juz nie.I o dziwo nawet to spokojnie przyjeła-jakby sie spodziewała takiego obrotu sprawy.Poza tym nie ja jedna mamy bo za chwile czwórka wnucząt będzie a jak juz to musi byc równo i sprawiedliwie dla wszystkich bobasków.
20 lipca 2014 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Wiesz Kasiu, że ja mam dokładnie ten sam problem. Mąż płaci na dwójkę dzieci 1500 zł alimentów, a emeryturę ma w wysokości 1300. Stracił pracę przez problemy zdrwotne. Córka żyje sobie w Szkocji z mamą i bratem. W tym miesiacu urodzi dziecko, nie wzięła ślubu z ojcem dziecka, ale są razem. Nie uczy się już. I też własnie zastanawiamy się nad alimentami, a raczej ich zniesieniem na nią.  Tym bardziej, że powoli nie dajemy rady. Poradziliśmy się prawnika, mamy zebrać dokumentację medyczną męża, wyciąg zarobków (decyzja o emeryturze), nasz akt ślubu i opisać całą sytuację. Jak przyjade do domu skompletujemy to i mamy wyslać skany prawnikowi, on nam powie co się z tym da zrobić. Dla nich te 1500 zł nic nie znaczy, dla nas to majątek, tym bardziej, ze mąż nie jest w stanie tego spłacać i komornik mu wszedł na emeryturę i zostawia mu 420 zł. Dług rośnie w każdym miesiącu już się uzbierało grubo ponad 20 tys. Mam nadzieję, że ta sprawa skończy się dla nas dobrze. Oni tam otrzymują ogromny socjal, te pieniążki to mniej niż kieszonkowe a i tak odbiera je była synowa męża

Trochę się dziwię,że Twój mąż wczesniej nie pomyslał o zniesieniu obowiązku alimentacyjnego,myślę że sprawa w waszym przypadku jest wygrana.
20 lipca 2014 22:47 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Trochę się dziwię,że Twój mąż wczesniej nie pomyslał o zniesieniu obowiązku alimentacyjnego,myślę że sprawa w waszym przypadku jest wygrana.

Też mam taką nadzieję. Wczesniej pytaliśmy się prawnika, to nam powiedział, że nie to się liczy, że mąż ma małą emeryturę, ale to,  że jest młody i może dorobić (44 lata). Przyznam się, że mam żal. Jesteśmy 3 lata po ślubie i w zasadzie nasze finanse wyglądają tak, że ja pracuję "na nas", a jego emerytura i to co dorabiał idzie "na nich". Nie mogę nawet pozwolić sobie na dłuższe zjazdy do domku. Teraz jeszcze problemy męża ze zdrowiem, brak pracy. Dzieci jego nie zadzwonią, aby zapytać się jak ojciec żyje, nie złożą życzeń na Dzień Ojca, jak jest telefon, to tylko po to, aby coś im kupił.
 
W poprzednim poście zamiast tego, że  synowa odbiera alimenty powinnam napisać teściowa ...
20 lipca 2014 22:50
Annika!
Ja ciekawska jestem!
Napisz proszę kto w Pl ma emeryture w wieku 44 lat?
Żołnierz? Policjant?
20 lipca 2014 22:52 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Też mam taką nadzieję. Wczesniej pytaliśmy się prawnika, to nam powiedział, że nie to się liczy, że mąż ma małą emeryturę, ale to,  że jest młody i może dorobić (44 lata). Przyznam się, że mam żal. Jesteśmy 3 lata po ślubie i w zasadzie nasze finanse wyglądają tak, że ja pracuję "na nas", a jego emerytura i to co dorabiał idzie "na nich". Nie mogę nawet pozwolić sobie na dłuższe zjazdy do domku. Teraz jeszcze problemy męża ze zdrowiem, brak pracy. Dzieci jego nie zadzwonią, aby zapytać się jak ojciec żyje, nie złożą życzeń na Dzień Ojca, jak jest telefon, to tylko po to, aby coś im kupił.
 
W poprzednim poście zamiast tego, że  synowa odbiera alimenty powinnam napisać teściowa ...

No bo nie liczy sie,że ma małą emeryturę,ale jeśli dzieci są dorosłe i już sie nie uczą to obowiązek alimentacyjny jest dobrowolny . Niedawno bo jakiś rok temu śledziłam zmiany w prawie,orzecznictwo i wiem,że sądy zasądzają zniesienie obowiązku w takich przypadkach ,a kiedy ojciec podupada na zdrowiu w szczególnosci.
Tak samo w przypadku Kasiu męża,jeśli córka jest dorosła i sie nie uczy to obowiązek alimentacyjny staje się dobrowolnym.
20 lipca 2014 22:53
agama

Annika!
Ja ciekawska jestem!
Napisz proszę kto w Pl ma emeryture w wieku 44 lat?
Żołnierz? Policjant?

Żołnierz, na wczesniejszej emeryturze po 17 latach
20 lipca 2014 22:53
Annika

Też mam taką nadzieję. Wczesniej pytaliśmy się prawnika, to nam powiedział, że nie to się liczy, że mąż ma małą emeryturę, ale to,  że jest młody i może dorobić (44 lata). Przyznam się, że mam żal. Jesteśmy 3 lata po ślubie i w zasadzie nasze finanse wyglądają tak, że ja pracuję "na nas", a jego emerytura i to co dorabiał idzie "na nich". Nie mogę nawet pozwolić sobie na dłuższe zjazdy do domku. Teraz jeszcze problemy męża ze zdrowiem, brak pracy. Dzieci jego nie zadzwonią, aby zapytać się jak ojciec żyje, nie złożą życzeń na Dzień Ojca, jak jest telefon, to tylko po to, aby coś im kupił.
 
W poprzednim poście zamiast tego, że  synowa odbiera alimenty powinnam napisać teściowa ...

Wierzę, że to przykre, ale on ma i miał te zobowiązania nie od dziś, wczoraj, czy od 3 lat..
Sorry, ale to są jego dzieci i pewnie "zapracował" na takie traktowanie przez lata.
20 lipca 2014 22:54
ivanilia40

No bo nie liczy sie,że ma małą emeryturę,ale jeśli dzieci są dorosłe i już sie nie uczą to obowiązek alimentacyjny jest dobrowolny . Niedawno bo jakiś rok temu śledziłam zmiany w prawie,orzecznictwo i wiem,że sądy zasądzają zniesienie obowiązku w takich przypadkach ,a kiedy ojciec podupada na zdrowiu w szczególnosci.
Tak samo w przypadku Kasiu męża,jeśli córka jest dorosła i sie nie uczy to obowiązek alimentacyjny staje się dobrowolnym.

Mam nadzieję, ze tak się stanie, bo ja już spać spokojnie nie mogę
20 lipca 2014 22:55
Annika

Żołnierz, na wczesniejszej emeryturze po 17 latach

Dziękuję za wyjaśnienie!