Zerwanie umowy

13 czerwca 2017 17:26 / 5 osobom podoba się ten post
jowita.

Kasia w moich myslasz czytasz, wlasnie cd opisalam podczepiajac sie pod Twego posta:zly komputer:

 B R A V O       B R A V O      B R A V O  
13 czerwca 2017 17:27 / 2 osobom podoba się ten post
jowita.

Kasia w moich myslasz czytasz, wlasnie cd opisalam podczepiajac sie pod Twego posta:zly komputer:

13 czerwca 2017 17:36 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Odnośnie topiku-Jowitaaaaaa!!!Halo!!!Jak się mają sprawy?

Kasiu mozesz mi podac swojego skypa albo inny komunikator?
13 czerwca 2017 18:16 / 6 osobom podoba się ten post
Rozmawiałam już z opiekunką. Bardzo sympatyczna babeczka p. Basia ( wszystkie Baśki, które znam są fajne...!! ) Naświetliła mi sytuację i wywnioskowalam, że albo nie była ze mną szczera do końca i chce zjechać jak najszybciej ( koniec kontraktu ) albo istotnie chodzi o transfer....,zapytałam czy Pdp ma łóżko z wysięgnikiem i na pilota i okazuje się, że ma.....jedzenie dla Pdp dostarcza catering, dla siebie trzeba gotować ale fundusze na jedzenie są wystarczające, dializy ją nic nie obchodzą bo zajmują się tym służby medyczne i tylko mówią, że skończyli....w nocy nie trzeba wstawać, dwa razy w tygodniu przychodzą odpowiednie służby do kąpieli...codziennie trzeba pomóc przy myciu przy umywalce....jest dużo czasu wolnego....
Słuchajcie...nie wiem o co tu chodzi ??? Chyba o pieniądze....
Co myślicie na ten temat....???
13 czerwca 2017 18:20 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Rozmawiałam już z opiekunką. Bardzo sympatyczna babeczka p. Basia ( wszystkie Baśki, które znam są fajne...!! ) Naświetliła mi sytuację i wywnioskowalam, że albo nie była ze mną szczera do końca i chce zjechać jak najszybciej ( koniec kontraktu ) albo istotnie chodzi o transfer....,zapytałam czy Pdp ma łóżko z wysięgnikiem i na pilota i okazuje się, że ma.....jedzenie dla Pdp dostarcza catering, dla siebie trzeba gotować ale fundusze na jedzenie są wystarczające, dializy ją nic nie obchodzą bo zajmują się tym służby medyczne i tylko mówią, że skończyli....w nocy nie trzeba wstawać, dwa razy w tygodniu przychodzą odpowiednie służby do kąpieli...codziennie trzeba pomóc przy myciu przy umywalce....jest dużo czasu wolnego....
Słuchajcie...nie wiem o co tu chodzi ??? Chyba o pieniądze....
Co myślicie na ten temat....???

Jedż z zastrzeżeniem ,że na dwa tygodnie ,a potem zdecydujesz.Tyle to i na gwożdziu się wysiedzi.Skąd masz wiedzieć na odległość.Myśle ,że firma pójdzie na taki układ.
13 czerwca 2017 18:26 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Rozmawiałam już z opiekunką. Bardzo sympatyczna babeczka p. Basia ( wszystkie Baśki, które znam są fajne...!! ) Naświetliła mi sytuację i wywnioskowalam, że albo nie była ze mną szczera do końca i chce zjechać jak najszybciej ( koniec kontraktu ) albo istotnie chodzi o transfer....,zapytałam czy Pdp ma łóżko z wysięgnikiem i na pilota i okazuje się, że ma.....jedzenie dla Pdp dostarcza catering, dla siebie trzeba gotować ale fundusze na jedzenie są wystarczające, dializy ją nic nie obchodzą bo zajmują się tym służby medyczne i tylko mówią, że skończyli....w nocy nie trzeba wstawać, dwa razy w tygodniu przychodzą odpowiednie służby do kąpieli...codziennie trzeba pomóc przy myciu przy umywalce....jest dużo czasu wolnego....
Słuchajcie...nie wiem o co tu chodzi ??? Chyba o pieniądze....
Co myślicie na ten temat....???

Bierz pod uwagę, że ona chce zjechać.
A czego dowiedziałaś się o zachowaniu pdp? Czy jest uciążliwa?
A dużo wolnego to nie znaczy, że będziesz mogła wyjść. Zapytaj czy jest ustalona przerwa na randki. I kto wtedy zostaje z pdp.
13 czerwca 2017 18:56 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

Bierz pod uwagę, że ona chce zjechać.
A czego dowiedziałaś się o zachowaniu pdp? Czy jest uciążliwa?
A dużo wolnego to nie znaczy, że będziesz mogła wyjść. Zapytaj czy jest ustalona przerwa na randki. I kto wtedy zostaje z pdp.

Pdp raz zawołała p. Basie o godzinie 23.00, że papuć przy łóżku krzywo stoi....... ale została poinstruowana, że stoi prawidłowo..... a tak na poważnie to czasami bywa niecierpliwa ale po wytłumaczeniu wraca na normalne obroty.....
A o randki zapytałam.....a jakże.....  Pdp zostaje sama. Bo większą część dnia przesypia. Służby medyczne mają klucze. Nie ma żadnej rodziny ( jakąś dalszą )
13 czerwca 2017 19:14 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Pdp raz zawołała p. Basie o godzinie 23.00, że papuć przy łóżku krzywo stoi.......:lol3: ale została poinstruowana, że stoi prawidłowo..... a tak na poważnie to czasami bywa niecierpliwa ale po wytłumaczeniu wraca na normalne obroty.....
A o randki zapytałam.....a jakże.....:smiech3:  Pdp zostaje sama. Bo większą część dnia przesypia. Służby medyczne mają klucze. Nie ma żadnej rodziny ( jakąś dalszą )

Jeszcze mi ten transfer chodzi po głowie. Transferujesz ją na wózek, tak? A w nocy sama się transferuje na krzesło toaletowe? Jak?
13 czerwca 2017 19:21 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Jeszcze mi ten transfer chodzi po głowie. Transferujesz ją na wózek, tak? A w nocy sama się transferuje na krzesło toaletowe? Jak?

Tak. Z tego co mówi opiekunka to tak wynika. Jak rozmawiałyśmy przez telefon to sama wstała, zrobiła siusiu i poprosiła o wylanie......nie wiem jaki tu transfer wchodzi w grę.....?
13 czerwca 2017 19:29 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Tak. Z tego co mówi opiekunka to tak wynika. Jak rozmawiałyśmy przez telefon to sama wstała, zrobiła siusiu i poprosiła o wylanie......nie wiem jaki tu transfer wchodzi w grę.....?

Czyli transferu nie ma. Ale może być kazdy dzień inny, bo trzeba wziąć pod uwagę dużą wrazliwość na bakterie chorobotwórcze.
Wtedy zaczną się problemy.
Ja też się cieszyłam, bo sztela marzenie: sobota i niedziela wolne...hm...
Decyzja należy do Ciebie.
13 czerwca 2017 20:04 / 5 osobom podoba się ten post
ewa59

Tak. Z tego co mówi opiekunka to tak wynika. Jak rozmawiałyśmy przez telefon to sama wstała, zrobiła siusiu i poprosiła o wylanie......nie wiem jaki tu transfer wchodzi w grę.....?

Najlepszej rady udzieliła Ci Teresa , jedź na " okres próbny" , będzie dobrze zostaniesz.
13 czerwca 2017 20:50 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Da się ? Da ! :oklaski1:

Mądra dziewuszka z naszej Jowitki,od razu widac ,że nie na darmo na forumowym cycu chowana:):):):)A już myślałam,że tam korzenie zapuści:)
13 czerwca 2017 20:53 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Mądra dziewuszka z naszej Jowitki,od razu widac ,że nie na darmo na forumowym cycu chowana:):):):)A już myślałam,że tam korzenie zapuści:)

Od tego między innymi jest forum.
13 czerwca 2017 20:56 / 1 osobie podoba się ten post
jowita.

Kasiu mozesz mi podac swojego skypa albo inny komunikator?

Przecież masz mojego skypa?!a jak nie to pisz na pocztę,adres w profilu.
13 czerwca 2017 21:27 / 5 osobom podoba się ten post
ewa59

Pdp raz zawołała p. Basie o godzinie 23.00, że papuć przy łóżku krzywo stoi.......:lol3: ale została poinstruowana, że stoi prawidłowo..... a tak na poważnie to czasami bywa niecierpliwa ale po wytłumaczeniu wraca na normalne obroty.....
A o randki zapytałam.....a jakże.....:smiech3:  Pdp zostaje sama. Bo większą część dnia przesypia. Służby medyczne mają klucze. Nie ma żadnej rodziny ( jakąś dalszą )

O mojej pdp też mi powiedziano, że jest niecierpliwa. Teraz agencja mówi, że jest specyficzna.Podejrzewam, że pdp  ma po prostu paskudny charakter i chcą kogoś o kim wiedzą, że powinien sobie poradzić.