Ja idę do lekarza i mówie,że pampersy albo wkładki (tena lady) potrzebuje.Wypisuje mi zlecenie i w takim medycznym sklepie zamawiam i za dwa dni przychodzą pocztą.Wiem tylko,że są limity kwartalne.Raz się babcia nie zmieściła i musiała zapłacić 100 euro, a tak normalnie za karton płacę 4 euro.A propos pampersy są polskiej produkcji

a pajacyk mimo ceny 70 euro

i zamka na plecach, nie zdaje egzaminu.Babcia akrobatka się rozbiera.Lekarz po mojej ostatniej rozmowie zapisał babci jakieś tabletki na zmniejszenie moczu w nocy.Czekam na efekty.A jak z nia rozmawiam..babciu ale nie zdejmuj pamersa w nocy, bo rano wszystko mokre...to ona mi...a ja nie wiem czemu ja zdejmuje, bo ja głupia jestem.Ot co....i ręce opadają i znowu pakuje wszystko do pralki.Dobrze,że materac suchy, bo podkład z ceratą się sprawdza.