Problemy z pieluchami

08 listopada 2013 16:15
misiekFfm

Ja się zastanawiam, czy Niemcy mają jakiś inny system miar.
Zostały zamówione pampersy dla mojego G. Sam mówiłem jakiejś nieszczęsnej kobiecie, że potrzebne są duże, na 120 cm w pasie. I otóż przysłali cały karton, 120 sztuk - rozmiar Medium. Jakoś dopinam i przynajmniej żadna szczelina nie zostaje.

Heh.. Moja babcia z trudem się mieści w extra large 2 XL Z przerażeniem patrzę w przyszłość..
08 listopada 2013 17:02 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Kochanie moja PDP ma 3 sztufe,z kasy chorych przysluguja 3 paczki pieluchomajtek po 30 szt.Informuje pflegedinst,oni zamawiaja i po 3-4 tyg.dostaje kurierem na adres domu.

Moja ma "2"-nocne pampersy-60 szt dzienne majtki wkładane -120szt/na 1 mc.Zamawiają Pfl..kurier dostarcza/z REHA-MED/,ostatnio do tego dostajemy jeszcze 1x na mc ,opakowanie rękawiczek i 2 but.płynu do dezynfekcji rąk i do powierzchni.Moja babuszka tylko sika w te pieluchy ,ale wsadza jeszcze w nie gruba podpaskę - kupuje  w ALDI -  najdłuższe i najgrubsze,jakby nie one to te pampersidła raz dwa by przemakały. 
03 grudnia 2013 16:32 / 1 osobie podoba się ten post
Podczas mojej pracy w hospicjum nie było mowy o zadnych pajacykach, ale radziłysmy sobie inaczej. Moze ktoś skorzysta. Po umyciu i założeniu czystego pampersa nakładalismy koszlę nocną zawiazaną na kilka węzłów w kroku.Na koszulkę jeszcze dodatkowo spodnie od piżamy,najlepiej z troczkami do wiazania.Zazwyczaj zdawało egzamin ale co bardziej zawzietym pacjentom i tak czasami udawało się ''popruszyć śnieżkiem''
03 grudnia 2013 16:38 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Podczas mojej pracy w hospicjum nie było mowy o zadnych pajacykach, ale radziłysmy sobie inaczej. Moze ktoś skorzysta. Po umyciu i założeniu czystego pampersa nakładalismy koszlę nocną zawiazaną na kilka węzłów w kroku.Na koszulkę jeszcze dodatkowo spodnie od piżamy,najlepiej z troczkami do wiazania.Zazwyczaj zdawało egzamin ale co bardziej zawzietym pacjentom i tak czasami udawało się ''popruszyć śnieżkiem''

Masz racje,ja tez tak robie:) Szkoda,ze mi nikt wczesniej o tym nie powiedzial,ale ja jak to polka,podumalam i mnie olsnilo:D:D:D:D:D Od tej pory nie mam z rana niespodzienek,typu kuleczki czekoladowe,maslo kakaowe rozsmarowane wszedzie i nie budzi mnie smrod:D:D:D:D:D
03 grudnia 2013 16:45 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Moja ma "2"-nocne pampersy-60 szt dzienne majtki wkładane -120szt/na 1 mc.Zamawiają Pfl..kurier dostarcza/z REHA-MED/,ostatnio do tego dostajemy jeszcze 1x na mc ,opakowanie rękawiczek i 2 but.płynu do dezynfekcji rąk i do powierzchni.Moja babuszka tylko sika w te pieluchy ,ale wsadza jeszcze w nie gruba podpaskę - kupuje  w ALDI -  najdłuższe i najgrubsze,jakby nie one to te pampersidła raz dwa by przemakały. 

Potwierdzam, że podpaski dokładane do pampersów umilają życie opiekunkom, gdyż obywatelki emerytki dzięki nim nie przemakają,  a my możemy zamiast prać oraz suszyć, siedzieć sobie na naszym ulubionym forum lub oddawać się innym zberezeństwom, hej!
04 grudnia 2013 00:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ja idę do lekarza i mówie,że pampersy albo wkładki (tena lady) potrzebuje.Wypisuje mi zlecenie i w takim medycznym sklepie zamawiam i za dwa dni przychodzą pocztą.Wiem tylko,że są limity kwartalne.Raz się babcia nie zmieściła i musiała zapłacić 100 euro, a tak normalnie za karton płacę 4 euro.A propos pampersy są polskiej produkcji a pajacyk mimo ceny 70 euro i zamka na plecach, nie zdaje egzaminu.Babcia akrobatka się rozbiera.Lekarz po mojej ostatniej rozmowie zapisał babci jakieś tabletki na zmniejszenie moczu w nocy.Czekam na efekty.A jak z nia rozmawiam..babciu ale nie zdejmuj pamersa w nocy, bo rano wszystko mokre...to ona mi...a ja nie wiem czemu ja zdejmuje, bo ja głupia jestem.Ot co....i ręce opadają i znowu pakuje wszystko do pralki.Dobrze,że materac suchy, bo podkład z ceratą się sprawdza.
16 stycznia 2017 23:00 / 1 osobie podoba się ten post
Teraz jestem na takim miejscu, że moja podop.jest co rano obesrana pod same uszy ;) nie mam pojęcia, jak temu zaradzić. Kręci się w nocy, rozgrzebuje pieluchy. Idzie do toalety przed snem. Nic nie pomaga. Wczoraj przed snem zrobiła i jedno i drugie. Myślałam że w nocy będzie spokój, ale rano znowu była usmarowana kupskiem
16 stycznia 2017 23:04
Ma demencje. Tylko dodam. I uwielbia grzebać w pieluchach. Chyba za karę tak na taki przypadek trafiłam. Każdy dzień zaczynam od prania pościeli i obmywania klientki z tony goofna
16 stycznia 2017 23:46 / 1 osobie podoba się ten post
Oliwia

Ma demencje. Tylko dodam. I uwielbia grzebać w pieluchach. Chyba za karę tak na taki przypadek trafiłam. Każdy dzień zaczynam od prania pościeli i obmywania klientki z tony goofna

Są specjalne pajace do spania dla takich ludzi .Nie ma możliwości ,źeby dobrać się do pampersa.Ale za bardzo szczegółów nie znam .
Może ktoś coś więcej napisze.
17 stycznia 2017 07:19 / 5 osobom podoba się ten post
Oliwia-tylko specjalny pajac do spania.Demencja tak miewa niestety:( Nie wiem jak to się fachowo po niemiecku nazywa,ale to jest takie wielkie prześcieradło na gumce, na zamek zamykane do dołu,żeby pacjent nie sięgnął z otworami na ręce i głowę,nakłada się na łóżko i jakby w to "zapakowuje" delikwenta.Albo kombinezon-śpioch ,zapinany na plecach.Innej rady nie ma,jak PDP sobie upodobała grzebanie w kupie:(To jest taka"mózgowa" potrzeba wynikająca z choroby.Moja osobista ciotka z AL miała tę przypadłość niestety,nikt wtedy nie słyszał o specjalnych śpiochach....
17 stycznia 2017 08:44 / 5 osobom podoba się ten post
Oliwia

Teraz jestem na takim miejscu, że moja podop.jest co rano obesrana pod same uszy ;) nie mam pojęcia, jak temu zaradzić. Kręci się w nocy, rozgrzebuje pieluchy. Idzie do toalety przed snem. Nic nie pomaga. Wczoraj przed snem zrobiła i jedno i drugie. Myślałam że w nocy będzie spokój, ale rano znowu była usmarowana kupskiem

 miałam kilka dni praktyki w polskim ZOL i tam praktykowano zawiązywanie koszul nocnych w kroku, tzn podciąga się tył koszuli w dół i zwiazuje z przodem koszuli, po prostu węzeł podwójny,  podopieczni nie dawali rady rozwiazac,  w przypadku męzczyzn nie wiem co robili bo byłam na oddziale kobiecym,   ale można spróbować tez nocne koszule dla panów moze tylko wzór kwiatków zmienić na koniki lub inne neutralne
17 stycznia 2017 10:14 / 3 osobom podoba się ten post
Oliwia

Teraz jestem na takim miejscu, że moja podop.jest co rano obesrana pod same uszy ;) nie mam pojęcia, jak temu zaradzić. Kręci się w nocy, rozgrzebuje pieluchy. Idzie do toalety przed snem. Nic nie pomaga. Wczoraj przed snem zrobiła i jedno i drugie. Myślałam że w nocy będzie spokój, ale rano znowu była usmarowana kupskiem

Koleżanko zwróć uwagę na dietę pdp. Usystematyzuj posiłki w sensie czas podawania. Wypróżnianie może odbywacc się o podobnych porach wtedy bedziesz wiedziec i w porę zareagujesz. Są specjalnie ubrania coś jak kombinezon do spania z zamkiem, niech rodzina kupi z 2 pary. Dasz radę! Pisz jak będę problemy, wszystkie chyba przechodzimy podobne sytuacje. Pamiętaj o rekawiczkach! Kiedys tu pisalam o tym. Narobissz się wiem ale dasz radę.
17 stycznia 2017 10:17 / 2 osobom podoba się ten post
Oliwia

Ma demencje. Tylko dodam. I uwielbia grzebać w pieluchach. Chyba za karę tak na taki przypadek trafiłam. Każdy dzień zaczynam od prania pościeli i obmywania klientki z tony goofna

Dodam, ze są takie maseczki jednorazowe na twarz, używaj, nie wdychaj tego! Jak rodzina jest w porzadku to niech kupi, w końcu to nie twój koszt.
17 stycznia 2017 22:33 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

Koleżanko zwróć uwagę na dietę pdp. Usystematyzuj posiłki w sensie czas podawania. Wypróżnianie może odbywacc się o podobnych porach wtedy bedziesz wiedziec i w porę zareagujesz. Są specjalnie ubrania coś jak kombinezon do spania z zamkiem, niech rodzina kupi z 2 pary. Dasz radę! Pisz jak będę problemy, wszystkie chyba przechodzimy podobne sytuacje. Pamiętaj o rekawiczkach! Kiedys tu pisalam o tym. Narobissz się wiem ale dasz radę.

Dieta chyba raczej nie ma nic do tego,tu chyba niektóre leki powodują częsty stolec.
Mój pdp co prawda nie robi tego ,ale też niestety często się załatwia i nie panuje nad tym. Był lekarz przepisał ziołowe tabletki i na chwilę się uspokoiło. Odstawiłam większość owoców ,a warzyw minimalnie,gotowanej marchewki mój pdp nie lubi,więc dostaje tylko warzywa na ciepło typu kalafior czy brokuły.
17 stycznia 2017 22:50 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Dieta chyba raczej nie ma nic do tego,tu chyba niektóre leki powodują częsty stolec.
Mój pdp co prawda nie robi tego ,ale też niestety często się załatwia i nie panuje nad tym. Był lekarz przepisał ziołowe tabletki i na chwilę się uspokoiło. Odstawiłam większość owoców ,a warzyw minimalnie,gotowanej marchewki mój pdp nie lubi,więc dostaje tylko warzywa na ciepło typu kalafior czy brokuły.

Żeby nie było,że się wymądrzam:)Kalafior i brokuły to niestety warzywa wzdymające mogace powodowac właśnie rewolucję:(Najlepsza jest dieta lekkostrawna.Np. to co ponizej.

https://portal.abczdrowie.pl/dieta-lekkostrawna