No ja zaliczyłam taki zonk.I jestem przekonana że chodzi o piniądze.Na tydzień wydawałam ok 100 ale jak widac to dla nich bajońska suma.Każde z dzieci nauczyciele, babcia ma wysoką rente po meżu.Na poczatek dostałam 400 euro i miałam prosić jak mi zabraknie.Nie było nic na temat limitów.Jezdziłam do miasta na rowerze do Aldika,Lidla,Edeki patrzyłąm gazetki szukajać oszczędności.Menu na każdy tydzień,codziennie inny deser.Ale jak widac byłam ta złą.
Chyba nie o kase.Bo jak o kase to tylko pokaz rachunki.poza tym niemcy tylko w knajpach sa tacy zamaszysci w wybireaniu potraw i ich smakow.W domu wsuwaja co popadnie i co jest w lodowce. Zupa kartoflana z puszki i parowka w zupce to tez obiad np.Wiem ze polskie dziewczyny staraja sie,gotuja wymyslne potrawy,pieka ciasta itp.To ma swoje plusy ale i minusy.Za "wystawnie " i za drogo jak na dzien powszedni.Podoba im sie i smakuje im nasza kuchnia lecz czasami dochodza do glosu sprawy finansowe.Tak juz jest. W domu w Polsce nie podala obiad sledzia pieczonego w oleju z puszki i ziemniaki w mundurkach,a tu w wielu rejonach to pyszny obiad
ORIM (Usunięty)
31 lipca 2014 12:29 / 3 osobom podoba się ten post
Powiem wam ze koszty ksztaltuja sie bardzo roznie.nie ma sie co dziwic ze ktos daje rade za 30 euro tyg.Wszystko zalezy z kim jestesmy,co lubi jesc on i jakie my mamy gusta kulinarne.Moj poprzedni pdp jadl by codziennie makaron.Powiecie ok ale to tez kosztuje bo mieso do spagetti,jakies warzywa,makaron roznych rodzajow.Jednak nie ! On mogl co dzien jesc nudelsuppe.Czyli garsc makaronu ugotowana z kostka knorra.Pyszne ?!?! Prawda ??? To ile mozna wydac na niego tygodniowo ??? A do tego jeszcze budyn gotowy z Aldika.Na sniadanie dzem,a na kolacje zolty ser.Do picia maslanka i woda.Wiec gdyby nie moje "zachciewajki" to zakupy tygodniowe zamykaly by sie w sumie 20 euro.Mialem rowniez pdp ktora jadla wszystko tylko BIO.Jak ryba to pstrag lub wegorz wedzony.Mieso tylko schab i wolowina,drob - indyk.Sery dojrzale lezakowane.Woda w butelkach szklanych i tylko jeden gatunek dosc droga.Warzywa i owoce kupowane tylko na rynku.Chleb z prywatnej piekarni pszenny.Zaden Aldi,Lidl czy tego typu sklepy.Sami widzicie ze koszty utrzymani tych dwoje pdp nawet nie dadza sie porownac
Dlaczego sądziśz ,że o kase poszło .Czy ci to powiedzieli?
Teraz poszukują kogoś kto jest bardziej gospodarny szczególnie w kuchni-no to co to moze oznaczać :).Potem szefowa mi sie przyznała że sama dołozyla mi podwyżkę (miało być po połowie)bo jak by tylko wspomniała to by zaraz zerwali współprace.Ona otwarcie powiedziała że to są sknerusy.A babcia taka fajna...
ORIM (Usunięty)
31 lipca 2014 12:41 / 1 osobie podoba się ten post
Teraz poszukują kogoś kto jest bardziej gospodarny szczególnie w kuchni-no to co to moze oznaczać :).Potem szefowa mi sie przyznała że sama dołozyla mi podwyżkę (miało być po połowie)bo jak by tylko wspomniała to by zaraz zerwali współprace.Ona otwarcie powiedziała że to są sknerusy.A babcia taka fajna...
to stan sie bardzo gospodarna z tygodnia na tydzien.Frykadele mini z Aldika - to trzy obiady,puszka Linsensuppe to centy.zamiast swiezych wazyw mrozonki,Ryz - Nasi (z warzywami i kurczakiem) tez w super marketach w zamrazarkach,deser puding czteropak - 0,99 euro itd itp.babcia zje i jeszcze pochwali,ty nie masz roboty a koszty bardzo male
to stan sie bardzo gospodarna z tygodnia na tydzien.Frykadele mini z Aldika - to trzy obiady,puszka Linsensuppe to centy.zamiast swiezych wazyw mrozonki,Ryz - Nasi (z warzywami i kurczakiem) tez w super marketach w zamrazarkach,deser puding czteropak - 0,99 euro itd itp.babcia zje i jeszcze pochwali,ty nie masz roboty a koszty bardzo male
Dziwni są ci ludzie.Teraz robimy zakupy razem z córką-mega mi to pasuje.Robię liste (i ona jeszcze dopisuje) potem jedziemy autem.Niby ciągle mówią o oczędzaniu(ale w normalny zdrowy sposów)ale nie zauważyłam że czegokolwiek żałują.Wszystko bio.Owoce ciągle dowozi.A na drugim miejscu przyjechała córka to ugotowała ziemniaki,marchewkę i kiełbase z kostką rosołową :D Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.A ja głupia pierożki z szyneczką i serkiem,ze szpinakiem i serkiem robiłam.
kruszynka1964 (Usunięty)
31 lipca 2014 12:51 / 1 osobie podoba się ten post
to stan sie bardzo gospodarna z tygodnia na tydzien.Frykadele mini z Aldika - to trzy obiady,puszka Linsensuppe to centy.zamiast swiezych wazyw mrozonki,Ryz - Nasi (z warzywami i kurczakiem) tez w super marketach w zamrazarkach,deser puding czteropak - 0,99 euro itd itp.babcia zje i jeszcze pochwali,ty nie masz roboty a koszty bardzo male
Dokładnie,raz się wysiliłam-cały wieczór spedziłam przy robieniu gołąbków,ale babcia podłubała,powiedziała,że jest zu viele.Dzisiaj kupiłam mrożone paluszki rybne,dla nas to na cztery razy,szybko,prosto i ...tanio.
lena7 (Usunięty)
31 lipca 2014 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
Właściwie gdziekolwiek nie jestem to punktem wspólnym są zawsze resztki. Najlepiej aby jeść same resztki bo to nie kosztuje i się nie marnuje. Choć żeby być uczciwą to miałam tylko jedną stellę gdzie było skąpstwo totalne (naleśniki codziennie i bieda-zupy), reszta miejsc mieści się w normie niemieckiej. Poza tym ja za 30 eur na tydz dla 2 osób wyżyć nie umiem. Sorry, ale nie umiem. Dla mnie min. 50eur.
ORIM (Usunięty)
31 lipca 2014 12:57 / 1 osobie podoba się ten post
Dziwni są ci ludzie.Teraz robimy zakupy razem z córką-mega mi to pasuje.Robię liste (i ona jeszcze dopisuje) potem jedziemy autem.Niby ciągle mówią o oczędzaniu(ale w normalny zdrowy sposów)ale nie zauważyłam że czegokolwiek żałują.Wszystko bio.Owoce ciągle dowozi.A na drugim miejscu przyjechała córka to ugotowała ziemniaki,marchewkę i kiełbase z kostką rosołową :D Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.A ja głupia pierożki z szyneczką i serkiem,ze szpinakiem i serkiem robiłam.
no wlasnie a ty glupia ha ha Co kraj to ...........................sama wiesz co dalej.Nie ma co zmieniac upodoban ktore to trwaja od wiekow
Właściwie gdziekolwiek nie jestem to punktem wspólnym są zawsze resztki. Najlepiej aby jeść same resztki bo to nie kosztuje i się nie marnuje. Choć żeby być uczciwą to miałam tylko jedną stellę gdzie było skąpstwo totalne (naleśniki codziennie i bieda-zupy), reszta miejsc mieści się w normie niemieckiej. Poza tym ja za 30 eur na tydz dla 2 osób wyżyć nie umiem. Sorry, ale nie umiem. Dla mnie min. 50eur.
Paczka makaronu,opakowanie rosolkow Knorr,chleb Aldi,margaryna,ser zolty Aldi,sloik dzemu.To jest to co musialem kupic dla mojego dziadka na tydzie To ile wydalem ?????
Paczka makaronu,opakowanie rosolkow Knorr,chleb Aldi,margaryna,ser zolty Aldi,sloik dzemu.To jest to co musialem kupic dla mojego dziadka na tydzie To ile wydalem ?????
Ok, rozumiem cel pytania.
Ale ja bym chodziła glodna. A jak głodna to migreny z głodu, a jak migreny to wycieńczenie organizmu itd.
Już raz chodziłam głodna na stelli - dobrze że Polki mnie ratowały (a opiekunka kontraktu z P24 miała w d.pie co jej gadam - złożyłam na nią skargę, zabroniłam firmie aby proponowala mi jakikolwiek wyjazd bo z nią nic wspólnego mieć nie chcę; no i olała mnie gdy skręciłam kostkę na stelli).
Ok, rozumiem cel pytania.
Ale ja bym chodziła glodna. A jak głodna to migreny z głodu, a jak migreny to wycieńczenie organizmu itd.
Już raz chodziłam głodna na stelli - dobrze że Polki mnie ratowały (a opiekunka kontraktu z P24 miała w d.pie co jej gadam - złożyłam na nią skargę, zabroniłam firmie aby proponowala mi jakikolwiek wyjazd bo z nią nic wspólnego mieć nie chcę; no i olała mnie gdy skręciłam kostkę na stelli).
potraktuj to jak by to byla dieta ha ha zamias imbiru hihi
31 lipca 2014 13:25 / 2 osobom podoba się ten post
Przyznam ,że ja też nie mogę funkcjonować na takim ,,byle czym''jak zupa z puszki(sama sól i niedobre to).
Normalne jedzenie ,a jak rodzinę nie stać , to żegnam ,bo głodna chodzić nie będę.
Nikt mi nie wmusi tego co ja nie lubię,lub nie świeże.
Przyznam ,że ja też nie mogę funkcjonować na takim ,,byle czym''jak zupa z puszki(sama sól i niedobre to).
Normalne jedzenie ,a jak rodzinę nie stać , to żegnam ,bo głodna chodzić nie będę.
Nikt mi nie wmusi tego co ja nie lubię,lub nie świeże.
dokladnie Jesc trzeba to co sie lubi.To co jedza nasi pdp nie zawsze musi nam smakowac,ale oni to lubia wiec trzeba im to robic
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.