Przeszkoda w postaci braku doświadczenia

29 listopada 2017 10:44 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Niby tak ,ale cykora jak każda świeżynka:)

Ważne, żeby sprawdzić jak jest rzeczywiście na miejscu, pogadać ze zmienniczką, poczytać poradniki, pogadać z innymi opiekunkami... nawet na forach internetowych są ważne rady innych opiekunek...
"zielona" opiekunka z nami nie zginie :)))))
29 listopada 2017 13:27 / 1 osobie podoba się ten post
Czasami w agencjach podają numery do opiekunek, które są na miejscu. To ułatwia sprawdzenie warunków pracy i warto zapytać czy jest możliwość takiej rozmowy, zazwyczaj nie ma z tym problemu.
30 listopada 2017 20:44
Dopiero teraz przeczytałam tamte posty i jest mi przykro, nie chciałam, aby to tak zabrzmiało... Chodziło mi o to, że wszystkiego się człowiek uczy z czasem. Nie uważam siebie za złą opiekunkę, po prostu za taką, która się ciągle uczy. Każdy jakoś zaczyna. Powodzenia dla innych.
30 listopada 2017 21:09 / 3 osobom podoba się ten post
MilenaW

Dopiero teraz przeczytałam tamte posty i jest mi przykro, nie chciałam, aby to tak zabrzmiało... Chodziło mi o to, że wszystkiego się człowiek uczy z czasem. Nie uważam siebie za złą opiekunkę, po prostu za taką, która się ciągle uczy. Każdy jakoś zaczyna. Powodzenia dla innych.

Twoj wpis reklamowal agencje, konkretna agencje. Powinien znalezc sie w opiniach. Wszystkie agencje daja szanse wystartowac w opiece swiezynkom, bo z zatrudniania opiekunek zyja.
04 grudnia 2017 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Twoj wpis reklamowal agencje, konkretna agencje. Powinien znalezc sie w opiniach. Wszystkie agencje daja szanse wystartowac w opiece swiezynkom, bo z zatrudniania opiekunek zyja.

Dla mnie dziwne byłoby gdyby nie umożliwiały zatrudnienia osobom bez doświadczenia. W tej branży doświadczenie zdobywa się przy każdym podopiecznym. Dla świeżynek niektóre agencje oferują kursy językowe i kursy opiekuna medycznego, więc jak ktoś chce pracować to będzie pracować. Faktycznie inną sprawą jest już pierwsze zlecenie, które powinno być dostosowane do możliwości młodej doświadczeniem opiekunki
04 grudnia 2017 16:46 / 3 osobom podoba się ten post
halinka55

Dla mnie dziwne byłoby gdyby nie umożliwiały zatrudnienia osobom bez doświadczenia. W tej branży doświadczenie zdobywa się przy każdym podopiecznym. Dla świeżynek niektóre agencje oferują kursy językowe i kursy opiekuna medycznego, więc jak ktoś chce pracować to będzie pracować. Faktycznie inną sprawą jest już pierwsze zlecenie, które powinno być dostosowane do możliwości młodej doświadczeniem opiekunki

Mozesz polecac te kursy w innym topiku. Ja nie polecam, bo internet jest kopalnia wiedzy i nic nie kosztuje. Tylko chciec.
Za kursy firmy robia potracenia z wyplaty, to wszystkim wiadomo. Swiezynkom polecilabym sledzic dokladnie ogloszenia, zaczac od oferty dopasowanej do nich wlasnie.
04 grudnia 2017 16:56 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Mozesz polecac te kursy w innym topiku. Ja nie polecam, bo internet jest kopalnia wiedzy i nic nie kosztuje. Tylko chciec.
Za kursy firmy robia potracenia z wyplaty, to wszystkim wiadomo. Swiezynkom polecilabym sledzic dokladnie ogloszenia, zaczac od oferty dopasowanej do nich wlasnie.

Moje pierwsze zlecenie, właściwie tez byłam swiezynka-:(, trochę w hospicjum ale jako wolontariusz. Z opieki noga, w u jechalambo mi się świat rozsypal. Tylko język zawsze znalam. PDP niewidomy, depresja, powoli problemy z chodzeniem, z polykaniem plus zona mobilna ze schizofrenia. Dzisiaj bym uciekła. 
Fajna rodzina, wiec dalam rade.
04 grudnia 2017 18:45
dorotee

Moje pierwsze zlecenie, właściwie tez byłam swiezynka-:(, trochę w hospicjum ale jako wolontariusz. Z opieki noga, w u jechalambo mi się świat rozsypal. Tylko język zawsze znalam. PDP niewidomy, depresja, powoli problemy z chodzeniem, z polykaniem plus zona mobilna ze schizofrenia. Dzisiaj bym uciekła. 
Fajna rodzina, wiec dalam rade.

Potrzeba przede wszystkim hartu ducha i grunt to sie nie przejmowac.
06 grudnia 2017 15:03
dorotee

Moje pierwsze zlecenie, właściwie tez byłam swiezynka-:(, trochę w hospicjum ale jako wolontariusz. Z opieki noga, w u jechalambo mi się świat rozsypal. Tylko język zawsze znalam. PDP niewidomy, depresja, powoli problemy z chodzeniem, z polykaniem plus zona mobilna ze schizofrenia. Dzisiaj bym uciekła. 
Fajna rodzina, wiec dalam rade.

Czyli byłaś zdeterminowana, wiedziałaś czego chcesz i to najważniejsze. Jak widać wystarczyło :)
06 grudnia 2017 21:27 / 1 osobie podoba się ten post
Zadzwoń to firmy Perfekton w Sopocie, tam szybko znajda Tobie prace. Podaje tel. 58/3501663 lub tel.577493943. Ja pracuje w tej firmie i jestem bardzo zadowolona. 
06 grudnia 2017 21:37 / 4 osobom podoba się ten post
Ewelina38

Zadzwoń to firmy Perfekton w Sopocie, tam szybko znajda Tobie prace. Podaje tel. 58/3501663 lub tel.577493943. Ja pracuje w tej firmie i jestem bardzo zadowolona. 

Moja kolezanka zdecydowanie by nie polecila.Tez na podstawie doswiadczenia.
08 grudnia 2017 11:49
hawana

Mozesz polecac te kursy w innym topiku. Ja nie polecam, bo internet jest kopalnia wiedzy i nic nie kosztuje. Tylko chciec.
Za kursy firmy robia potracenia z wyplaty, to wszystkim wiadomo. Swiezynkom polecilabym sledzic dokladnie ogloszenia, zaczac od oferty dopasowanej do nich wlasnie.

Świeżynki często w ogóle nie znają języka. A mały jest odsetek osób, które są w stanie SAME zauczyć się języka. Jak praktykują w grupie - język szybciej wchodzi do główy.
08 grudnia 2017 12:11 / 2 osobom podoba się ten post
halinka55

Świeżynki często w ogóle nie znają języka. A mały jest odsetek osób, które są w stanie SAME zauczyć się języka. Jak praktykują w grupie - język szybciej wchodzi do główy.

Mam tutaj obnok swiezynke, drugi raz w De, zero języka,_ uczy się sama, no ja jej pomagam całkiem dobrze jej to idzie, wiec można samemu się nauczyc
08 grudnia 2017 12:21 / 5 osobom podoba się ten post
halinka55

Świeżynki często w ogóle nie znają języka. A mały jest odsetek osób, które są w stanie SAME zauczyć się języka. Jak praktykują w grupie - język szybciej wchodzi do główy.

Chcieć to móc:)Są tu na forum dziewczyny,które nauczyły się same od zupełnych podstaw.Np.Benita:)
Sama nie lubię nauki w grupie,wolałam sama wiedzę zdobywać i udało się:)Generalnie to uważam ,że najlepszym poligonem doświadczalnym jest praca.Wysiada z busa świeżynka i nie ma wyjścia ,albo załapie ,albo nie.No i nawet przy dobrej czy bdb znajomości języka na każdej nowej szteli trafi się przynajmniej jedno nowe słówko czy zwrot:)Uczymy się cały czas:)Chyba ,że ktoś jest szczególnie na wiedzę oporny:(
08 grudnia 2017 12:52 / 4 osobom podoba się ten post
Przeszkoda w przypadku braku doświadczenia nie jest jakaś nie do nieprzeskoczenia.Sama znam wiele osób, co wyjechały do opieki wczesniej nie opiekując się seniorem i w Polsce i dały sobie świetnie radę. Wiedzę najlepiej się przyswaja od razu przy możliwości zastosowania jej w praktyce. Co do języka to jest to samo. Przebywając z Niemcami i osoba początkująca sprawdzając nieznane słówka w słowniku jak najbardziej jest w stanie przyswoić sobie ten język wroga :) Ja tak robiłam, potem natłok informacji układałam sobie gramatycznie, co by mi się w głowie nie pomieszało- równolegle przyswajałam sobie pisanie po germańsku,jako żem tzw wzrokowiec i taka kombinowana metoda jak najbardziej mi odpowiadała.
Trzeba rozmawiać w jezyku Niemieckim, niech Niemcy korygują - to nie szkodzi, wręcz pomaga , słuchać np.wiadomości, czytać, a efekty przyjdą .