i tabletki do zmywarki tu 40 szt 4.50 promocja w Rossmanie Qantum finish,przed wyjazdem kupywalam w Polsce 25 szt za 30zl tez w Rossmanie
i tabletki do zmywarki tu 40 szt 4.50 promocja w Rossmanie Qantum finish,przed wyjazdem kupywalam w Polsce 25 szt za 30zl tez w Rossmanie
A ja z Balei kupuję tez te najtańsze - za 0.65 i sa ok - cudów nie nalezy się spodziewać, ale myją i ładnie pachną. I tak po kąpieli używam maseł do ciała, które dobrze nawilżają, więc nie oczekuję nawilżania po żelu.
A ja z Balei kupuję tez te najtańsze - za 0.65 i sa ok - cudów nie nalezy się spodziewać, ale myją i ładnie pachną. I tak po kąpieli używam maseł do ciała, które dobrze nawilżają, więc nie oczekuję nawilżania po żelu.
a te kosmetyki z Balei to gdzie można kupić ,bo u mnie tylko Aldi ,rossman ,rewe
i nic więcej z marketów
Słyszałam, że olejki Alverde są fajne - tylko ja nie lubię tego uczucia tłustości później. No chyba, ze po nich tego nie ma. Ale czasami uzywam oliwki do dzieci po kapieli i ta tłustość jest jdnak odpychająca - no ale dobrze nawilża, więc czasami się przemogę.
No to zachęć jeszcze jakoś - co ten olejek u Ciebie robi i dlaczego warto go kupić:) Chociaż nie wiem, czy tego chcę, bo produktów do ciała mam już na pewno na minimum 2 lata.... ale jak tu nie kupić, jak to takie tanie i tak mnie z tych półek woła i prosi o przygarnięcie:):)
Dla mnie ostatnio numerem jeden jest to masło do ciała - http://www.fruttini.de/fruttini-gourmet/ginger-passionfruit/body-butter/
Po 3 Eur w promocji w Karstadt były - no i zakochałam się i żałuję, że tylko dwa sobie kupiłam (plus po jednym dla mamy i siory) - już samo wcieranie go jest rozkoszne - skóra robi się jedwabiście gładka i pięknie pachnie, no i długo taka pozostaje. Miałam różne masła do ciała i to takie też z wyższej półki (30-50zł), ale to jest najlepsze z nich. Normalnie u nas też koło 30zł kosztuje.
a propos wody jezu jak ona mi tu nieodpowiada ,zawsze kiedy tu jestem ,jestem cala wysypana jakbym jeszcze raz 18 lat mial ,po powrocie do domu zawsze intesywne leczenie stosuje,czy u was podobnie?
Ja mam to samo, zawsze mam tu jakies pryszcze, skóra bez mojego olejku arganowego by sobie nie poradziła, jakis koszmar.Po każdej kapieli musze koniecznie się smarowac, oni może tego nie znają ,bo się codziennie nie kąpią hahahahah