Co wolno Opiekunowi ?

21 czerwca 2013 21:51 / 1 osobie podoba się ten post
bystry

Mi po mojej poprzedniczce udało się sporo tego zwalczyć!  Bagnet na broń!!!

Gwoli wyjasnienia jescze raz,  ja nie pisze co opiekunk(ka)robi czy ma robic pisze co wolno.
21 czerwca 2013 21:52
Bystry bo trzeba niekiedy niestety powalczyć :)
21 czerwca 2013 21:55
mleczko47, wiem o czym piszesz ja tylko sugeruję, że właśnie to wolno opiekunce bo niektóre po prostu na to pozwalają.Takie jest po prostu moje zdanie
21 czerwca 2013 21:57 / 1 osobie podoba się ten post
malgosia1982

mleczko47, wiem o czym piszesz ja tylko sugeruję, że właśnie to wolno opiekunce bo niektóre po prostu na to pozwalają.Takie jest po prostu moje zdanie

Ale ja wiem o czym pisze.
21 czerwca 2013 21:58 / 2 osobom podoba się ten post
21 czerwca 2013 21:58 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Gwoli wyjasnienia jescze raz,  ja nie pisze co opiekunk(ka)robi czy ma robic pisze co wolno.

Tak,tak,nasi pracodawcy zza Odry miewają nieco wypaczone i bardzo swoiste pojęcie o wolności;-))).
21 czerwca 2013 22:02 / 5 osobom podoba się ten post
margolcia





http://www.kodeks.wirt.pl/index.php?kc

Oczywiscie beztalencie techniczne wkleilo nie to co chcialo wkleic, a juz sie tak ucieszylam, ze mi sie udalo.....
21 czerwca 2013 22:03
tina 100%

No i kazdą umowę można a nawet trzeba skonsultować z prawnikiem,i dać mu ją do przeczytania,czyli ujawnić,to co jest w umowie.

No i dochodzimy do sedna sprawy: w umowie jest punkt który mniej-więcej brzmi tak: "wszystko co w tej umowie się znajduje jest tajne" a umowa z mocy prawa musi być jawna (nie można wymagać podpisywania umowy "w ciemno"). Czyli ten punkt umowy jest niezgodny z prawem!  No ale umowa została podpisana (z takim sprzecznym z prawem punktem) bo np. spieszyło się, lub ktoś sie nie znał.  Co więc dalej?: - czy taki punkt jest po prostu nieważny?, czy rzutuje to w jakiś sposób na pozostałe warunki umowy?,  czy trzeba to zgłosić? czy trzeba taki punkt zmienić? - jak? w formie aneksu czy całej umowy?  Czy ktoś zetknął się już z takim przypadkiem???
 
21 czerwca 2013 22:03 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Tak,tak,nasi pracodawcy zza Odry miewają nieco wypaczone i bardzo swoiste pojęcie o wolności;-))).

Wysublimowane pojecie o posiadaniu   -      r a c z e j.
21 czerwca 2013 22:07 / 3 osobom podoba się ten post



http://e-ochronainformacji.pl/
21 czerwca 2013 22:08
mleczko47

Gwoli wyjasnienia jescze raz,  ja nie pisze co opiekunk(ka)robi czy ma robic pisze co wolno.

Zrozumiałem dobrze ;)  -moja poprzedniczka zachowywała się jak służąca, co mi nie odpowiadało i od razu wyjaśniłem, że ja jestem Pfleger a nie Putz-frau i mam inną gradację wartości ;)
21 czerwca 2013 22:10
malgosia1982

Bystry bo trzeba niekiedy niestety powalczyć :)

tak! Zauważyłem to na samym początku. Dodatkowo Niemcy są narodem "twardym" i cenią innych "twardzieli" a pomiatają kimś kto sam robi z siebie "popychadło"
21 czerwca 2013 22:12 / 1 osobie podoba się ten post
bystry

Zrozumiałem dobrze ;)  -moja poprzedniczka zachowywała się jak służąca, co mi nie odpowiadało i od razu wyjaśniłem, że ja jestem Pfleger a nie Putz-frau i mam inną gradację wartości ;)

Musisz okreslic sie z płcią bo Putz-frau to Ty nigdy nie bedziesz,chyba ze znajdziesz jakas piekna szczotke bo trzonek to masz (chyba).
 
 
 
 
 
Zart.
21 czerwca 2013 22:13 / 8 osobom podoba się ten post
A ja mowie na dzien dobry, ze jestem Pflegerin nie Pferd
21 czerwca 2013 22:13
margolcia





http://www.kodeks.wirt.pl/index.php?kc

tego się obawiałem..... :( :( :(    Błagam, napisz mi w skrócie co z tego wynika......