Potrzebne jako chwila refleksji nad sobą i życiem.
Oraz po to by cieszyć sie "szczytem" po wydrapaniu się z dołka.
Potrzebne jako chwila refleksji nad sobą i życiem.
Oraz po to by cieszyć sie "szczytem" po wydrapaniu się z dołka.
Tak, zgadzam sie z Toba. I chce to dopisac teraz:: nic tak bardziej nie wkurza, jak wspolczucie innych.
Osoba cierpiaca potrzebuje konkretnego wsparcia, konkretnej pomocy. Nie wspolczucia.
Odnosnie charakteru-zawsze ludzi denerwuje prawda wyrazona wprost i bez ogrodek.
Prawda, ktora niejako "odslania" ich ukryte intencje. To wlasnie najbardziej, jak to nazywasz "dopieka".
Najbardziej dopieka obnazanie wlasciwych cech charakteru.
Egoizm i tylko sprawy wlasne sa najwazniejsze. Bez wzgledu na ich ciezar i wymiar.
Oj, Amelka, ale poruszyłas mi moją drażliwą strunę !
"Egoizm i tylko sprawy wlasne sa najwazniejsze." - ja bym napisała, ze człowiek jest samotną wyspą.
A ta struna, to "prawda" - często słyszę od ważnego mi człowieka "taka jest prawda" - czyja prawda ? Czy istnieje jakaś uniwersalna prawda ? Jeśli mi mówi "taka jest prawda" - to jest to jego prawda, na którą składa się jego swiatopogląd i doświadczenie zyciowe, ja jakoś zawsze mam inną "prawdę", jakoś nie pokrywa się z jego "prawdą". Dlatego alergicznie reaguję, jak ktoś wygłasza swoje zdanie z przekonaniem graniczącym z arogancją. Wolę, jak powie się"ja sądzę...", "według mnie...". "ja widzę to tak...."
No dobra, to jest własnie moja prawda ....
Ale jak ogolnie wiadomo sa 3 prawdy.
Ale jak ogolnie wiadomo sa 3 prawdy.
Zgadzam sie z dziewczynami.
Ja ten post - który Ciebie zdenerwował - odebrałam pozytywnie.
Bo jak jestes zdrowa i wszystkie problemy swiata się na Ciebie zwalą, to zawsze masz możliwość wystawić twarz do słońca, albo stanąć na moment i popatrzeć na drzewo - i zachwycić się nim.
Idź na cmentarz - tam leżący nie mają problemów - Ty JESTEŚ, zadbaj o siebie, swoje zdrowie, a wtedy masz MOŻLIWOŚĆ pomóc swojej córce. Problemy i tragedie są częścią zycia. Dopóki JESTEŚ - to masz możliwość coś z tym zrobić. To nie tak, że inni mają gorzej, to tak, że ja jeszcze mogę reagować na to, co życie mi niesie.
I się powtórzę: kocham zyć, nawet, gdy boli.
Przytulam.
Bez sensu.
Nie znam uczucia dolka.
To że ty tego uczucia nie znasz nie znaczy że inni czują coś bezsensownego.
Dla wszystkich,którym jest smutno przesyłam kilka promieni słonecznych co by poprawic sobie nastrój.
Dla wszystkich,którym jest smutno przesyłam kilka promieni słonecznych co by poprawic sobie nastrój.
Bez sensu.
Nie znam uczucia dolka.