Jakoś ostatnio nie mam doła.Koleżanką mi powiedziała ,że zimna jestem bo ona by się zamartwiła na moim miejscu.Niech jedzie i sama zobaczy jak to być " zimnym"
Jakoś ostatnio nie mam doła.Koleżanką mi powiedziała ,że zimna jestem bo ona by się zamartwiła na moim miejscu.Niech jedzie i sama zobaczy jak to być " zimnym"
Mnie też to zabolało więc chciałam jej doradzić! Wiem jak to jest ciężko? A to zawsze jakieś światełko w tunelu!
Janko70, dlaczego uważasz, że wszyscy powinni mieć doła tylko dlatego, że Ty go masz?
Rozumiem, jesteś rozgoryczona, rozżalona i masz do tego prawo będąc w takiej a nie innej sytuacji, ale to nie oznacza, że inni muszą czuć to samo i nie mogą być szczęśliwi i bez dołów.
Właśnie Teresko:). Nakładanie maski obojętności, kiedy wszystko w środku wrze, bywa wykańczające psychicznie.Prędzej czy pózniej te złe emocje znajdują ujście, a nawet dają objawy somatyczne.Nie jest łatwo być "zimnym".
Tak,Janka chciała się wyżalić i ma do tego prawo, jak my wszyscy, bo naprawdę wtedy jest lżej.
Jednak wyżalenie się, a pretensje o to, że ktoś ma prawo dołów nie mieć i w swoim pierwszym poście naskoczenie na Dodę, to już mnie się nie podoba absolutnie. Właśnie Janka swoje żale zaczęła od ataku.
Mogę to wytłumaczyć tylko jej ciężką sytuacją, buntem, rozgoryczeniem i stresem, że tak na posta Dody zareagowała.
Jednak, ja zdania nie zmieniam, to,że ja mam doła i jest mi ciężko, nie oznacza, że Wy też musicie go mieć.
To przykład, oczywiście, bo...nie mam.
Dlatego tak bardzo Was wszystkie podziwiam, że jesteście tak silne. Ja od zawsze wiedziałam, że nie jestem i bym nie potrafiła. No i mam, jak mam.
Tak,Janka chciała się wyżalić i ma do tego prawo, jak my wszyscy, bo naprawdę wtedy jest lżej.
Jednak wyżalenie się, a pretensje o to, że ktoś ma prawo dołów nie mieć i w swoim pierwszym poście naskoczenie na Dodę, to już mnie się nie podoba absolutnie. Właśnie Janka swoje żale zaczęła od ataku.
Mogę to wytłumaczyć tylko jej ciężką sytuacją, buntem, rozgoryczeniem i stresem, że tak na posta Dody zareagowała.
Jednak, ja zdania nie zmieniam, to,że ja mam doła i jest mi ciężko, nie oznacza, że Wy też musicie go mieć.
To przykład, oczywiście, bo...nie mam.
Dlatego tak bardzo Was wszystkie podziwiam, że jesteście tak silne. Ja od zawsze wiedziałam, że nie jestem i bym nie potrafiła. No i mam, jak mam.
Nie byla moja intencja nikogo atakowac, z pewnoscia zle zareagowalam. Podkreslalam to wielokrotnie . Przylkad podany przez Dode na zasadzie skarzycie sie a sa ludzie , ktorzy sa sparalizowani spowodowa , ze cos we mnie peklo. Kazdy ma prawo do dolow . Napisalam rowniez , ze mialam do czynienia z osobami w takim stanie , ale blzsza cialu koszula i moje zmaganie sie z moja tragedia jest w tym momencie dla mnie najwazniejsze . Zrobilam to niezrecznie , ale mleko sie juz wylalo. Jeszcze raz przepraszam. Staram sie swoim postepowaniem jesli nie pomagac to przynajmniej nie szkodzic. Zycze wszystkim jak najmniej trosk i zgryzot bo to odbija sie paskudnie na zdrowiu.
Nie byla moja intencja nikogo atakowac, z pewnoscia zle zareagowalam. Podkreslalam to wielokrotnie . Przylkad podany przez Dode na zasadzie skarzycie sie a sa ludzie , ktorzy sa sparalizowani spowodowa , ze cos we mnie peklo. Kazdy ma prawo do dolow . Napisalam rowniez , ze mialam do czynienia z osobami w takim stanie , ale blzsza cialu koszula i moje zmaganie sie z moja tragedia jest w tym momencie dla mnie najwazniejsze . Zrobilam to niezrecznie , ale mleko sie juz wylalo. Jeszcze raz przepraszam. Staram sie swoim postepowaniem jesli nie pomagac to przynajmniej nie szkodzic. Zycze wszystkim jak najmniej trosk i zgryzot bo to odbija sie paskudnie na zdrowiu.
No nie byłabym taka pewna.Wiesz (tak myslę) że jedna kropla przepełni dzban i pocieknie woda (tu czytaj łzy).Doda wypowiedziała się i zakończyła dyskuje.Po co było grzebać? Odblokowała sie dziewczyna , popłakała - jak sama napisała - może jej to własnie było potrzebne.Dajmy szanse innym na własne zdanie a czy godzimy się z tym czy nie to juz inna sprawa.Starajmy sie przekonać kulturalnie a nie w dwuznaczny sposob.Jak brak argumentow to nie piszmy.Bo po co ?
Odniosłam sie ogólnie nie do Twojego Biniorku wpisu.Ty zrozumiesz :-)
Nie byla moja intencja nikogo atakowac, z pewnoscia zle zareagowalam. Podkreslalam to wielokrotnie . Przylkad podany przez Dode na zasadzie skarzycie sie a sa ludzie , ktorzy sa sparalizowani spowodowa , ze cos we mnie peklo. Kazdy ma prawo do dolow . Napisalam rowniez , ze mialam do czynienia z osobami w takim stanie , ale blzsza cialu koszula i moje zmaganie sie z moja tragedia jest w tym momencie dla mnie najwazniejsze . Zrobilam to niezrecznie , ale mleko sie juz wylalo. Jeszcze raz przepraszam. Staram sie swoim postepowaniem jesli nie pomagac to przynajmniej nie szkodzic. Zycze wszystkim jak najmniej trosk i zgryzot bo to odbija sie paskudnie na zdrowiu.
No dziewczynki ! zawiodłam się na Was i to okrutnie !...Jak to u nas bywa , że jedna chce się wyżalić , wysmarkać w nasze rękawy i dostaje za to po dupsku ? druga przez np. 2- 3 miesiące będzie " babsztylowała , hexowała " i stanie się nieszczęście ta , czy inna hexa , babsztyl umrze i co wtedy robimy ? ano dajmy na to , że cały wieczór " Poskarżyjki " zajęte są na " wyrazy współczucia , przytulam cię itd.itd." ....Czy ciężko Wam zrozumieć kogoś kto ma jakieś kłopoty , doły ? Taki tytuł tego wątku i właśnie tutaj jest miejsce na wyżalenie się , ale skąd ! pierwsza napisała Lili ( dzisiaj ) wyraziła swoje uczucia i już , już czekałam kiedy dziewczyny zaczną Lileczkę pocieszać , że znajdzie sobie innego !- na szczęście Lilka dała do zrozumienia , że nikt jej nie zostawił , że jej życie " uczuciowe " nadal kwitnie , że ma wsparcie w A. .....Coś pękło w Jance , chciała się wygadać i już huzia na Józia ! ....Boli mnie oko ," jęczmieniem " mało co a o futryny zawadzam , nie chcę się rozwlekać , tylko jeszcze jedno : Amelio , wiesz , że uwielbiam Twoje cięte , krótki riposty , ale tym razem przeholowałaś ! czytałam w miarę uważnie , jak uważnie można czytać jednym okiem ? Janka chciała wypluć z siebie swój ból a Ty niestety , ale plunęłaś jadem !....Jeśli ktoś się żali a drugi odbiera to w sposób "a co mam ci dać na to , czy na tamto ?!!! " ....oj , Amelko , zapomniałaś jak parę miesięcy temu w " Gońcu " poszukiwałaś kolegi , który miał cosik tam do czynienia z implantami zębowymi ? jak któraś z dziewczyn otworzyła fajny temat ? wiem co odpowiesz , domyślam się ..... w Twoim przypadku był to jedynie problem i to malutki . Nie zapominajcie , że wszyscy jesteśmy inni ....Janka 70 , dasz radę jesteś mocna kobita , bo samo to , że nie otwierasz jakiegoś konta , fundacji ( nie mam nic przeciwko kontom , fundacjom !!!! )tylko sama zapitalasz na obczyznie i zarabiasz na swoje problemy to już jest coś !