ATERIMA MED Zobacz profil firmy

Zarobki
5 / 5
Warunki umowy
5 / 5
Jakośc obsługi
5 / 5
Dopasowanie oferty
5 / 5
Liczba oddziałów
4 / 5
14 marca 2015 14:11
Marla2805

Sadze ze lada dzien wyjedziesz :) skoro dzwonia i cos maja to na pewno cos znajda, trzymam kciuki :) no mnie na poczatku tez 2 odrzucily, 3 sama zrezygnowala z 1 ja sama i teraz jest ta co mam, zostalam dosc szybko zaakceptowana :) i zawsze poczatki sa stresujace, ale bedzie dobrze :)

Akurat styczeń, luty to taki martwy okres. Po waszych postach nawet widzę, że trochę trzeba poczekać. A jak twoje miejsce, w porządku? Na ile wyjechałaś?
14 marca 2015 22:53
agrafka

Akurat styczeń, luty to taki martwy okres. Po waszych postach nawet widzę, że trochę trzeba poczekać. A jak twoje miejsce, w porządku? Na ile wyjechałaś?

Jak na razie miejsce wydaje sie ok, jestem u Pana, taki sympatyczny lecz uparty dziadziunio :) jest to nowe miejsce i jestem tu jako pierwsza :) a na ile to nie wiem 2 miesiace z mozliwoscia przedluzenia :) zobaczymy jeszcze :)
15 marca 2015 11:47
Marla2805

Jak na razie miejsce wydaje sie ok, jestem u Pana, taki sympatyczny lecz uparty dziadziunio :) jest to nowe miejsce i jestem tu jako pierwsza :) a na ile to nie wiem 2 miesiace z mozliwoscia przedluzenia :) zobaczymy jeszcze :)

Też miałam pierwszą ofertę do Pana, ale jakoś nie mogę się przełamać do opieki nad mężczyzną
15 marca 2015 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
agrafka

Też miałam pierwszą ofertę do Pana, ale jakoś nie mogę się przełamać do opieki nad mężczyzną

No to jest mój drugi Pan do opieki, i w domu mam wujka na wózku, takze ja chyba wole mezczyzn :) jakos lepiej sie z nimi dogadac, choc na pewno z niektorymi kobietkami tez :)
15 marca 2015 17:54 / 2 osobom podoba się ten post
Witam! Kolejna młoda opiekunka na tym forum=]
Z Aterimą wyjechałam pierwszy raz, a na wyjazd czekałam troszkę prawie 2 miesiące. Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie szybciej, bo wiadomo, im dłużej w domu, tym gorzej z pieniędzmi. Młody wiek niestety trochę utrudnia, rodziny się boją. Od 3 tygodni jestem u bardzo niemiłej, nerwowej staruszki i już nie mogę się doczekać końca. Jakby któraś dostała propozycję wyjazdu do 94-letniej pani z psem, która ma dializy, termin 10. kwietnia, niech bez wahania odmawia! Oferta brzmi nieźle, ale na codzień terror psychiczny!
Pozdrawiam:)
17 marca 2015 15:42
Wiktoria27

Witam! Kolejna młoda opiekunka na tym forum=]
Z Aterimą wyjechałam pierwszy raz, a na wyjazd czekałam troszkę prawie 2 miesiące. Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie szybciej, bo wiadomo, im dłużej w domu, tym gorzej z pieniędzmi. Młody wiek niestety trochę utrudnia, rodziny się boją. Od 3 tygodni jestem u bardzo niemiłej, nerwowej staruszki i już nie mogę się doczekać końca. Jakby któraś dostała propozycję wyjazdu do 94-letniej pani z psem, która ma dializy, termin 10. kwietnia, niech bez wahania odmawia! Oferta brzmi nieźle, ale na codzień terror psychiczny!
Pozdrawiam:)

Witam nową koleżankę. Pierwszy wyjazd zawsze jest najtrudniejszy. Współczuję, że dostałaś niesympatyczna pdp, bo to potrafi zniechęcić. Ja za pierwszym razem miałam naprawdę kochaną babuszkę. Pocieszę cię, że na drugi wyjazd czeka się krócej. Mnie zaakceptowała pierwsza rodzina, a poprzednim razem dopiero czwarta. Też wyjeżdżam za tydzień i trochę się obawiam jak trafię, ale grunt to pozytywne nastawienie. Trzymaj się kochana i nie daj się podopiecznej, do 10 kwietnia już niedużo zostało. Choć na miejscu czas się niemiłosiernie dłuży.
17 marca 2015 19:21
Dziękuję Agrafka za słowa otuchy:) To nie jest moja pierwsza praca w opiece. Do Niemiec już jeżdżę od ponad roku. Tylko wcześniej z inną firmą. To moja trzecia podopieczna, ale pierwsza aż taka zołza=] Ale i takie się niestety zdarzają. Byle do 10.kwietnia=] Zleci, bo musi, a to już niedługo.
Stresujesz się przed wyjazdem?
Dobrze, że na następne się tyle nie czeka, szkoda tylko, że rodziny dyskwalifikują nas z powodu wieku. Ale po części rozumiem ich obawy. Chociaż młoda nie zawsze oznacza głupia i niedoświadczona.
Pozdrawiam!
18 marca 2015 10:37 / 1 osobie podoba się ten post
Wiktoria, to ty już zaprawiona w boju jesteś:). Niestety do opieki jeżdżą zwykle starsze panie. Chyba większe zaufanie wzbudzają. Ruszam 25 marca, trochę się stresuję, jak sobie poradzę, ale staram się być dobrej myśli. Pocieszający jest fakt, że 160 km od miejsca, wktórym będę mieszkają moi rodzice.
18 marca 2015 11:33
agrafka

Wiktoria, to ty już zaprawiona w boju jesteś:). Niestety do opieki jeżdżą zwykle starsze panie. Chyba większe zaufanie wzbudzają. Ruszam 25 marca, trochę się stresuję, jak sobie poradzę, ale staram się być dobrej myśli. Pocieszający jest fakt, że 160 km od miejsca, wktórym będę mieszkają moi rodzice.

No starsze Panie maja chyba wiekszy respekt u rodzin, no ale my mlode tez mamy szanse i jakos nam sie udaje :) Agrafka a co to za miejsce? I na pewno dasz rade, bedzie dobrze :) To masz rodzicow w Niemczech?
18 marca 2015 14:20 / 2 osobom podoba się ten post
Marla2805

No starsze Panie maja chyba wiekszy respekt u rodzin, no ale my mlode tez mamy szanse i jakos nam sie udaje :) Agrafka a co to za miejsce? I na pewno dasz rade, bedzie dobrze :) To masz rodzicow w Niemczech?

Merzig, ok. 40 km od Luksemburga:). Mam rodziców w Belgii. Cieszę się, bo już drugi raz agencja mi znalazła miejsce tak blisko rodziców, choć nie prosiłam o to. Moja podopieczna jest leżąca i trochę się obawiam czy sobie poradzę, ale opiekowałam się już babcią swoją po wylewie i jakoś dawałam radę.
18 marca 2015 14:49 / 1 osobie podoba się ten post
mala

Pracujesz jeszcze w Aterimie?zaakceptowałaś nową umowę?:)

Zaakceptowałam,bo musiałam szybko wyjechać,ale mam już inna firmę na oku,gdzie składki rentowe sąodprowadzane w "normalny"sposób.
 
18 marca 2015 14:58 / 1 osobie podoba się ten post
agrafka

Merzig, ok. 40 km od Luksemburga:). Mam rodziców w Belgii. Cieszę się, bo już drugi raz agencja mi znalazła miejsce tak blisko rodziców, choć nie prosiłam o to. Moja podopieczna jest leżąca i trochę się obawiam czy sobie poradzę, ale opiekowałam się już babcią swoją po wylewie i jakoś dawałam radę.

To fajnie :) i firma Ci taka niespodzianke mozna powiedziec zrobila :) i moze podopieczna wcale nie bedzie taka zla i akurat fajnie trafisz :) To nowe miejsce czy zastepstwo i  czym jedziesz? I pewnie ze dasz rade, trzymam kciuki :) i zycze powodzenia :) P.S. ja tez sie balam jak jechalam w to miejsce, nie dosc ze pierwszy raz z agencja to i tu nowe miejsce, dla mnie nowosc i dla rodziny i dla dziadka :) na razie jest ok oby tak dalej :)
18 marca 2015 15:47 / 1 osobie podoba się ten post
Ja będę na zastępstwie, na 2 miesiące. Jadę Sindbadem, już mi bilet przysłali na meila. To podwójny szacunek, bo ja bym się trochę bała jechać w miejsce, gdzie nikt przede mną nie był.
18 marca 2015 22:24 / 2 osobom podoba się ten post
:) troche strachu bylo ale trzeba dawac rade, dobrze ze miejsce okazalo sie w porzadku :) i nowe miejsca maja tez plusy :) zycze powodzenia i dobrej stelli :)
19 marca 2015 07:24 / 2 osobom podoba się ten post
Powodzenia Agrafka w nowej pracy