Uśmiałam się dzisiaj sama ze sobą. Codziennie daję babci do picia standardowo wodę,sok itp a dziś jak szła spać o 16 stej , to z pokoju słyszę ,że coś się dzieje w kuchni, zakradłam się a babcia otworzyła sobie lodówkę wyjęła piwko ( które się chłodziło) , z szuflady otwieracz, otworzyła i ciągnie z gwinta :) pół butelki jednym duszkiem pooooszłoo wnioskuję ,że czasem nawet i babcia potrzebuje się napić :-) a na co dzień to taka niedołężna, nietomna a tu
Czytaj więcej