A ja dziś, wolny, gospodarczy dzień, połowa czasu na tarasie, haha. Jutro po śniadaniu jadę na Markt kupić dużego dorsza na obiad, potem :jazda na rowerze: A w sobotę, za tydzień lub za dwa, mam wolny dzień i już tak myślę, gdzie by tu pojechać. Może Lubeka, może Kiel? A może na pół dnia na basen? Bo Hamburg do zwiedzania już odpada, pozwiedzałem go
Czytaj więcej