Jeżeli chodzi o zostawianie, to ja zostawiam kosmetyki, których nie zużyłam. Nie jakieś drogie kremy, ale krem do rąk, do stóp, żel pod prysznic, balsam, szampon. Jakbym nie wróciła, to mi ich nie żal, a w przeciwnym razie już na początek pobytu potrzebne rzeczy mam, no i wozić tego nie muszę. Z ciuchów to zostawiam też takie rzeczy, których mi w razie czego nie będzie żal - jakieś spodnie, bluzę na co dzień, laczki, kapcie do ogrodu.
Czytaj więcej