Doberek niedzielnie.Wczoraj po przyjeżdzie Seniorka zapowiedziała,że dziś nic nie robimy,bo niedziela -dopiero od poniedziałku.No,okaże się w praniu.Czekam z utęsknieniem na Jej córkę,bo zaniedługo skończy mi się internet w srajfonie..A podróż to miałam wczoraj nie do opisania.Owszem,w busie luz,trzy człowieki, kierowca Ukrainiec i nawet nawigacja gadała po rosyjsku,tak że trochę przypomniało mi się co nie co z liceum.No,a po 21ej to już była bonanza.Jedna z P
Czytaj więcej