Nowy wymóg ZUS: obowiązek podlegania miesiąc przed wyjazdem

W związku z licznymi zapytaniami ze strony naszych użytkowników redakcja portalu Opiekunki 24 postanowiła przyjrzeć się problemowi podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu przed oddelegowaniem do pracy za granicę przez polskie firmy, w tym agencje świadczące usługi opieki dla klientów niemieckich. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu niniejszego artykułu ten kontrowersyjny wymóg ZUS-u będzie bardziej zrozumiały.

 

zus


Agencje muszą sprawdzać podleganie


Zgodnie z przepisami prawa europejskiego, ZUS wymaga, aby każdy Polak, który wyjeżdża do pracy za granicę jako pracownik polskiej firmy, przed wyjazdem objęty był systemem ubezpieczeń w  Polsce przez minimum jeden miesiąc przed rozpoczęciem pracy za granicą. Nie oznacza to, że pracownik musi być zatrudniony przez miesiąc w agencji lub firmie, która wysyła go do pracy. Miejsce pracy nie ma znaczenia – ważne, aby podlegać ubezpieczeniu zdrowotnemu w Polsce.


Według przepisów, okresy podlegania krótsze niż jeden miesiąc są rozpatrywane przez ZUS indywidualnie, ale tylko, jeśli brakuje nam kilku dni do pełnego miesiąca.  Niestety urzędnicy często automatycznie odrzucają wnioski o A1, jeżeli okres podlegania jest krótszy niż 30 dni.


Wszystkie agencje oddelegowujące do pracy za granicą mają obowiązek badania sytuacji ubezpieczeniowej kandydatów oraz zbierania potwierdzających to dokumentów. Stąd pytanie o podleganie pada zwykle już we wstępnych etapach rekrutacji.

 


Jak spełnić warunek podlegania?


Legalnie wyjechać do pracy do innego kraju UE przez polską agencję mogą tylko osoby, które przez minimum miesiąc przed podjęciem pracy podlegały ubezpieczeniu zdrowotnemu w Polsce.


Warunek podlegania spełniają:
•    bezrobotni zarejestrowani w Urzędzie Pracy,
•    osoby zatrudnione na umowę o pracę, umowę zlecenie lub kontrakt,
•    emeryci i renciści,
•    rolnicy bądź członkowie rodziny ubezpieczeni w KRUS,
•    osoby zgłoszone do ubezpieczenia przez członka rodziny,
•    osoby w trakcie oraz bezpośrednio po:
- urlopie wychowawczym (jeśli pracodawca się zgodzi),
- urlopie płatnym (np. wypoczynkowym),
- zwolnieniu lekarskim (tzw. L4),
- pobieraniu świadczenia rehabilitacyjnego,
- zasiłku opiekuńczym.

Obowiązku podlegania NIE spełniają następujące osoby:
- bezrobotni niezarejestrowani w Urzędzie Pracy,
- osoby pracujące tylko w oparciu o umowę o dzieło,
- osoby prowadzące działalność gospodarczą w innym kraju niż Polska,
- osoby na urlopie bezpłatnym.

 

Konsekwencje niespełnienia warunku podlegania


Według informacji, które uzyskaliśmy, obowiązek spełnienia warunku podlegania obejmuje wszystkie kraje Unii Europejskiej i obowiązuje wszystkich pracowników i wszystkie firmy delegujące pracowników. Bez spełniania warunku podlegania miesiąc przed wyjazdem pracownik nie ma prawa mieć opłacanego ubezpieczenia w Polsce, gdyż ZUS nie poświadczy dla niego druku A1. W praktyce oznacza to wiele problemów – wyłączenie z polskiego systemu ubezpieczeń, brak ubezpieczenia zdrowotnego i emerytalnego. Problematyczny może być również brak karty EKUZ, który oznacza brak prawa do bezpłatnej opieki medycznej.


Według informacji uzyskanych przez redakcję portalu, do tej pory niektóre firmy delegujące zgłaszały osoby niespełniające warunku podlegania do ZUS z datą wsteczną. Ostatnio jednak Zakład Ubezpieczeń wprowadził politykę ostrzejszych kontroli agencji zatrudnienia, które taki proceder stosują. Okresy podlegania delegowanych pracowników przed wystawieniem druku A1 są przez urzędników ZUS dokładnie weryfikowane.


Zatem jeśli Wasza agencja twierdzi, że brak podlegania to dla nich żaden problem, trzeba podejść do tej firmy z dystansem, ponieważ może to oznaczać, że firma nie zgłasza swoich pracowników do ubezpieczenia w ZUS lub nie stara się o druki A1 i karty EKUZ.

 


Chcesz wyjechać do pracy za granicę? Zadbaj o swoje podleganie!


Według informacji przekazanych nam przez ZUS obowiązek podlegania najłatwiej spełnić na dwa sposoby:
•    zarejestrować się jako osoba bezrobotna w Powiatowym Urzędzie Pracy;
•    zgłosić się do ubezpieczenia przy członku rodziny – należy poinformować o takiej potrzebie pracodawcę krewnego lub inną jednostkę, w ramach której podlega on ubezpieczeniom zdrowotnym  (KRUS, PUP itp.). Za członka rodziny uważa się w tym przypadku współmałżonka, dzieci, rodziców i dziadków (warunkiem jest status osoby uczącej się i wiek do 26 lat).
Objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym członka rodziny jest bezpłatne, a daje osobie objętej ubezpieczeniem wiele korzyści, w tym spełnienie warunku podlegania oraz prawo do korzystania z publicznej służby zdrowia.

08 lutego 2015 18:53
I to są Orimie konta antywłamaniowe, bo jak skarpeta wysłużona i nie prana...:D:D
A i właściciel nawet jak zapomni gdzie skarpetę zostawił to mu zapach przypomni:):)=z opcją "przypomnienia".
08 lutego 2015 19:02
czyli konto full wypas
08 lutego 2015 19:03
IKE - odkładasz do 60 roku życia i potem wybierasz pieniądze z odsetkami bez podatku belki, albo IKZE - odkładasz do 65 roku życia, co roku w zeznaniu rocznym odliczasz kwotę, którą wpłaciłaś od dochodu i dostajesz z tego tytułu zwrot podatku. Jak wybierasz pieniądze po skończeniu 65 roku życia płacisz tylko 10 % podatku. Normalnie wszystkie oszczędności są opodatkowane 19 %. Uważam, że warto, ale tak jak pisałam wcześniej to jest moje zdanie.
08 lutego 2015 19:03 / 1 osobie podoba się ten post
Mój Boze !!! Za rozmnazanie chce płacic ha ha ha i nie ma za co hihi
08 lutego 2015 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
A co więcej bez opłat za prowadzenie i ukrytych kosztów (to ostatnie może się zdarzyć w przypadku niewidocznej początkowo dziury przez którą nasz kapitał ucieknie, ale wtedy najprawdopodbniej i tak go odszukamy na podłodze swojego mieszkania, w przeciwieństwie do banków gdzie jak takie pieniądze wypadną to już przepadły).
Może założymy spółkę i będziemy takie skarpety rozprowadzać:D:D?
08 lutego 2015 19:15 / 1 osobie podoba się ten post
Przeciez wymogł posiadania ubezpieczenia na 30 dni przed wyjazdem nie jest az tak klopotliwy.Wystarczy sie zarejestrowac w Urzedzie Pracy.Aby uniknac kolejek mozna to obecnie zrobic przez internet.System wyznacza date i godzine stawienia sie w urzedzie gdzie juz czeka na nas pani za biurkiem.Ci co posiadaja podpis elektroniczny nigdzie nie musza chodzic.Czy posiadamy prawo do zasilku czy nie to otrzymamy jako bezrobotni prawo do swiadczen.Jesli posiadamy prawo do zasilku to jeszcze mozemy na tym zyskac pare groszy - dodatek aktywizacyjny za to ze sami znalezlismy sobie prace.Proste ? Proste !
08 lutego 2015 19:16
No i co natury nie oszukasz zegar biologiczny zaczal odpalac,ale wiesz slonecznie przez te lat poznalam wiele kobiet z polski pochodzily z rodzin wiejskich wielodzietnych po 5 /7 osob rodzenstwa lekko imi nie bylo potem sam zalozyly takie rodziny ,maz pil i bil a one na koncu wygraly bo majac 4 corki lub 2 syno i 3 corki maj zapweniony zus i talerz zupy na starosc ,tak dawniej wygladaly ubespieczenia spoleczne byl obowiazek opieki na rodzicami
08 lutego 2015 19:39 / 2 osobom podoba się ten post
Wichurko, druk A1 zaswiadcza o legalnosci naszej pracy i o podleganiu pod ustawodawstwo polskie w sensie ubezbieczenia emerytalno-rentowego i zdrowotnego. Na druku A1 jest adres miejsca, w którym wykonujemy zlecenie i w którym przebywamy. To jest najważniejszy dokument, zaraz po umowie z firmą. Oczywiscie jest potrzebny do uzyskania pracowniczej EKUZ, ale nie dlatego jest wydawany :)
08 lutego 2015 20:08 / 2 osobom podoba się ten post
No tak, masz rację. 
W każdym razie mi jedna firma zaproponowała ubezpieczenie się prywatne, a druk A1 miałam po miesiącu pracy. Może to i nie było do końca legalne, ale przynajmniej mogłam jechać. A większość naszych umów i tak półlegalna jest. 
08 lutego 2015 20:14 / 1 osobie podoba się ten post
Hahaha- Orim chciałam ci odpisać od razu bo mnie robawiłeś niesamowicie, ale mnie dyskusja  w drugim wątku pochłonęła:) :)
Śmiej się, ale wiesz dobrze ile wszystko kosztuje, a jak już człowiek ma dzieci to chciałaby z nimi być w domu, a nie się wałęsać Bóg wie gdzie.
Płacić to kraj mógłby mi, że widmo niżu demograficznego zażegnuję, wtedy mogłabym o tym szybcieje pomyśleć:D Słyszałam, że w UK tak jest-tam opłaca się zamiast pracy mieć dzieci-bo na każde sporo się dostaje.
08 lutego 2015 20:53
Aha - odnośnie rozważań, czy te 30 dni jest wymagane, czy nie. Przeszłam teraz kilka rozmów z agencjami i wszystkie (za wyjątkiem niemieckiej) pytały, czy jestem w Polsce ubezpieczona. Chyba więc nadal jest to wymagane.
08 lutego 2015 22:06
Jest:)
 
08 lutego 2015 22:54
Druk A1 to podstawowy dokument,który należy okazać w razie kontroli, czyli nie można pracownika oddelegować za granicę bez tego papierka.  Bez niego nie dostanie sie też EKUZ gdy wyjeżdżasz do pracy.
08 lutego 2015 23:04
Część agencji posiada własne prywatne ubezpieczenie dla pracowników oddelegowywanych do pracy za granicę. Poza tym agencje tyle na opiekunkach zarabiają, że proponowanie aby same się ubezpieczały bez zwrotu tych kosztów bije o pomsę do nieba.
09 lutego 2015 08:37 / 1 osobie podoba się ten post
:)
Nigdy jeszcze nie wysłano mnie z A1 do pracy.
Zawsze dostawałam (przeważnie mailem) po kilku, kilkunastu dniach pracy.