Pocieszajki

12 września 2013 17:02
Asik

I znowu tu nikt nie zagląda i sie nie cieszy? No to ja sie ciesze bo 17go odwiedzi mnie moja córka :)) Wracając z Anglii przez Niemcy do Polski :)) Bedzie tylko 3 dni ale nie widziałam jej od czerwca i ciesze sie ze HEJ!!!

Asik to cudowna nowina taka co uskrzydla w te szare dni ;))
12 września 2013 17:12
magmab

Asik to cudowna nowina taka co uskrzydla w te szare dni ;))

Joooo :)) i deszczowe dni...własnie Anja wygania mnie na spacer a ja czekam na dziure w niebie zeby przestało choc na pół godziny. Poszlabym w ten deszcz z ochotą ale kalosi nie wzięłam :))
 
12 września 2013 21:58 / 1 osobie podoba się ten post
Asik fajnie, ze córcie zobaczysz! Naciesz się nią!!

A ja się cieszę, bo został mi ostatni piątek w DE... w następny będę nogami przebierać i czekać na autobus!!! :DDD

12 września 2013 23:03 / 2 osobom podoba się ten post
Tali

Asik fajnie, ze córcie zobaczysz! Naciesz się nią!!

A ja się cieszę, bo został mi ostatni piątek w DE... w następny będę nogami przebierać i czekać na autobus!!! :DDD

Tali.... TańcowałaTali z rakiem, hopsa-sa, hopsa-sa,
A Hogata z pasternakiem, hopsa, hopsa-sa.
Andrea się przyglądała, hopsa-sa, hopsa-sa,
Jak ta Tali tańcowała, hopsa, hopsa-sa.
TańcowałaTali z banią, a Hogata z miotłą za nią.
Dziwujcie się, ludkowie, jak ta miotła tańcuje.
Tańcowała Tali z ojcem, hopsa-sa, hopsa-sa,
Tali bokiem, ojciec końcem, hopsa, hopsa-sa.
Tali bardzo się kręciła, hopsa-sa, hopsa-sa,
Ojca w tańcu przewróciła, hopsa, hopsa-sa
.Ojciec wrzasnął i się trzasnął,
i za chwilę w tańcu zasnął.
Tali głośno śmieje się,
ojciec krzyczy, będzie źle.
12 września 2013 23:10 / 1 osobie podoba się ten post
Asik

Tali.... TańcowałaTali z rakiem, hopsa-sa, hopsa-sa,
A Hogata z pasternakiem, hopsa, hopsa-sa.
Andrea się przyglądała, hopsa-sa, hopsa-sa,
Jak ta Tali tańcowała, hopsa, hopsa-sa.
TańcowałaTali z banią, a Hogata z miotłą za nią.
Dziwujcie się, ludkowie, jak ta miotła tańcuje.
Tańcowała Tali z ojcem, hopsa-sa, hopsa-sa,
Tali bokiem, ojciec końcem, hopsa, hopsa-sa.
Tali bardzo się kręciła, hopsa-sa, hopsa-sa,
Ojca w tańcu przewróciła, hopsa, hopsa-sa
.Ojciec wrzasnął i się trzasnął,
i za chwilę w tańcu zasnął.
Tali głośno śmieje się,
ojciec krzyczy, będzie źle.

Oznajmiam ze ten wierszyk to nie mój...ino nieco zmodyfikowany :)) Żeby mnie tu nikt o plagiat nie posądzał :))
13 września 2013 20:44 / 2 osobom podoba się ten post
A ja dziś pracowałam za pieniądze, pocieszyłam się wypłatą i zeżarłam paczkę żelków :)
13 września 2013 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
Moj koteczek lubi czasem "pobalansować" na krawędzi tak jak ja ;))) a tak wogole to on zabezpieczony ma spadochron tylko na zdjeciu nie widać ;))
13 września 2013 20:52 / 1 osobie podoba się ten post
judora

A ja dziś pracowałam za pieniądze, pocieszyłam się wypłatą i zeżarłam paczkę żelków :)

I bdb -tylko nie rycz przez babona!!!Proszę Cię!!Qrwą rzuć ,nogą tupnij,ale nie rycz!!Ona ma wtedy dziką satysfakcję ,że Polka przez nią płacze!!!
13 września 2013 20:59
kasia63

I bdb -tylko nie rycz przez babona!!!Proszę Cię!!Qrwą rzuć ,nogą tupnij,ale nie rycz!!Ona ma wtedy dziką satysfakcję ,że Polka przez nią płacze!!!

Ja nawet nie wiem czy Ona ma z czegokolwiek satysfakcję. Ten Babol tylko narzeka, histeryzuje i przesadza. Usłyszałam od Niej tylko dwie pozytywne rzeczy i to dotyczące mnie - dobrze jeżdżę autem i nieźle mówię po niemiecku. Tym też się pocieszam
13 września 2013 21:04
To tym bardziej nie rycz!!!!!!!Przecież Ty nie zestrachana swieżynka!!Nie daj sie paskudzie!!!!:):):)
13 września 2013 21:06 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

I bdb -tylko nie rycz przez babona!!!Proszę Cię!!Qrwą rzuć ,nogą tupnij,ale nie rycz!!Ona ma wtedy dziką satysfakcję ,że Polka przez nią płacze!!!

Też tak uważam Kasiu 63, jestem zimnym cynikiem, ale jak przez 9 tygodni żona mojego podopiecznego prawie tyranizowala mnie, to mi nerwy puściły i ryczlam przez babsko, a nie miala ona demencji, tylko zła do szpiku kości, najlepsze było iż zażyczyła sobie mnie ponownie:)))
13 września 2013 21:12
dorotee

Też tak uważam Kasiu 63, jestem zimnym cynikiem, ale jak przez 9 tygodni żona mojego podopiecznego prawie tyranizowala mnie, to mi nerwy puściły i ryczlam przez babsko, a nie miala ona demencji, tylko zła do szpiku kości, najlepsze było iż zażyczyła sobie mnie ponownie:)))

Bo te zdrowe na umyśle są 100x gorsze!Chorej sie wybaczy, bo chora.Mnie się też raz  zdarzyło drzwiami trzasnąć!!!Ale ryczeć nigdy!!ICynikiem nie jestem, a nerwy to mam z kamienia chyba!!  I zauważ-jakoś przez facetów podopiecznych czy facetów z rodziny pacjenta, dziewczynom  rzadko  nerwy puszczają do takiego stopnia ,żeby płakać!!!
13 września 2013 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
judora

Ja nawet nie wiem czy Ona ma z czegokolwiek satysfakcję. Ten Babol tylko narzeka, histeryzuje i przesadza. Usłyszałam od Niej tylko dwie pozytywne rzeczy i to dotyczące mnie - dobrze jeżdżę autem i nieźle mówię po niemiecku. Tym też się pocieszam

"dobrze jeżdżę autem i nieźle mówię po niemiecku"  -  i tylko to potrzebujesz pamiętać z tego miejsca. Masz atuty i nawet taki wredny babol musiał to zauważyć.
13 września 2013 21:17
kasia63

To tym bardziej nie rycz!!!!!!!Przecież Ty nie zestrachana swieżynka!!Nie daj sie paskudzie!!!!:):):)

Niby nie świeżynka ale zastraszona. A ten Babon zdrowy psychicznie nie jest. Ja obserwuję tu lekomanię, przewrażliwienie na swoim punkcie, hipohondrię, pracoholizm i chorobliwą chęć dowodzenia.
13 września 2013 21:18 / 4 osobom podoba się ten post
Bo panowie mają tylko dwa przyciski" włącz i wylącz:))), no i zdecydowanie sympatyczniejsi!!