Piękne włosy - porady

Może się przyda komuś moje doświadczenie z Haar Activ poleconymi przez MeryKy.

O swoich włosach pisałam juz kiedys w blogu Lawendy. Kto czytał, ten wie.
Geny spowodowały, że bardziej ich nie mam, jak mam, a do tego jeszcze dopadła mnie choroba autoimmunologiczna, "dzięki" której one uwielbiają wypadać. Dla mnie to tragedia w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Wypróbowałam już wielu specyfików, np. Solgar, Vitapil itp. Fakt, że wszystkie one hamowały u mnie wypadanie włosów, ale żaden nie spowodował, że zaczęły rosnąć nowe. Aż do kuracji tabletkami Haar Activ. Po miesiącu już zauważyłam dużo nowych małych włosków i rośnie ich nadal coraz więcej. Kończę drugie opakowanie i już kupiłam dwa nastepne:-).
Jeszcze przez miesiąc będę brała po 4 tabletki dziennie, a później już tylko po 2, aby utrzymać efekt.
Jestem przeszczęśliwa:tanczy:.
MeryKy, bardzo Ci dziękuję.

Czyli "moje" dragi ! Ha ! Cieszę się, że Tobie też pomogły. Ja niebawem też kończę drugą flaszeczkę i lecę po trzecią (w PL drożej). Po 3 chyba zalecają pauzę. A może  zrobię tak jak Ty.....?

Ja przeczytałam gdzieś na jakimś forum niemieckim, że po trzeciej flaszce należy kontynuować, ale biorąc już tylko 2 tabletki dziennie.

Pierwsze dwa opakowania kupiłam właśnie w Polsce na Allegro, bo zależało mi, aby to były oryginały z Niemiec, a nie z polskiej apteki. Wcale dużo droższe nie były. Za jedno op. dałam 44 zł.
Teraz jestem w De, ale i tak tu nie mam dostępu do nich, więc zamówiłam w aptece wysyłkowej. Super sprawa. Za 3 dni były u mnie, a przesyłka darmowa, bo powyżej 20 euro. Zawsze to jakieś rozwiązanie, jak się trafi na koniec świata:-). 

Ja przeczytałam gdzieś na jakimś forum niemieckim, że po trzeciej flaszce należy kontynuować, ale biorąc już tylko 2 tabletki dziennie.

Pierwsze dwa opakowania kupiłam właśnie w Polsce na Allegro, bo zależało mi, aby to były oryginały z Niemiec, a nie z polskiej apteki. Wcale dużo droższe nie były. Za jedno op. dałam 44 zł.
Teraz jestem w De, ale i tak tu nie mam dostępu do nich, więc zamówiłam w aptece wysyłkowej. Super sprawa. Za 3 dni były u mnie, a przesyłka darmowa, bo powyżej 20 euro. Zawsze to jakieś rozwiązanie, jak się trafi na koniec świata:-). 

Używam te drażetki od dwóch tygodni. Muszę przyznać, że podchodziłam dość sceptycznie, ale one jednak działają! Włosy trzymają się mojej głowy i są żywsze, pomimo, że siwe. Ja nie farbuję włosów, one raczej źle to znosiły, a zaczęłam siwieć w wieku lat 16, u nas to rodzinne. Jak zaczęłam pracę na wyjazdach, to z powodu stresu włosy mi mogły za dodatkowy materac robić, bardzo dużo straciłam. Później, z biegiem czasu i w skutek zmiany miejsca "odsiadki" już tak źle nie było, ale za każdym razem, kiedy miałam więcej problemów, wypadanie się nasilało. Teraz mam nadzieję, że nie będę musiała peruki używać, ten specyfik jest skuteczny. Biorę tak, jak jest na opakowaniu, 3 razy dziennie po 1 drażetce.

A nie 2 tabl. x 2 ?

Nie, mam wyraźnie na opakowaniu 3x1. Dokładnie: 3 tabletki dziennie, no to łykam 3 razy po 1.

Sorki, ale masz "merz spezial haar activ" ? Aż sprawdziłam czy dobrze łykam :-)

Tak, to właśnie, zrobię fotkę z opakowania i wstawię.

A ja będę zamawiać te poniżej i tu jest 2x2 (z tego co rozumiem) :)))
http://www.apo-discounter.pl/merz-spezial-haar-activ-draz-wzmacniajace-wlosy-p-2613.html

Tak, Elfinko, masz 2 x 2 drażetki. Ja mam trochę inny skład, nieco mocniejszy plus dodatkowo ekstrat z prosa. Też niemiecki, ale kupowałam tu w CH. W Twoich też są ekstrakty ze zbóż, nie wiem czemu u mnie jest ten ekstrat wyszczególniony i nieco różnią się ilością poszczególnych składników, nie ma pojęcia, dystrybutorem tutejszyn jest Merz Pharna Schweiz. Może tu są nieco inne normy?