Wdzięczność niemieckich rodzin za super opiekę

29 lipca 2013 19:16 / 3 osobom podoba się ten post
szara myszka

CZESC DZIEWCZYNY.POZWOLE SIE WTRACIC DO DYSKUSJI... Z TEGO CO PISZECIE,TO JA MAM SZCZESCIE...ZAWSZE NA KONIEC SA JAKIES DOBNE UPOMINKI I OD BABCI PREMIA-ZAWSZE MOWI,ZE TO ZA NASZA CIEZKA PRACE PRZY NIEJ. A TERAZ DO MARGARETKI- PRZEGLADAJAC POSTY,,ZAUWAZYLAM,ZE WYSMIEWASZ INNYCH...DLACZEGO? MIEJ ODROBINE SZACUNKU DLA INNYCH,,,CHYBA ZE GO NIE MASZ SAMA DLA SIEBIE.

Kobieto ja nikogo nie wyśmiewam , gdyby tak było Andrea napisałaby inną odpowiedź odnosnie "lalki łowiczanki" 
Nie bylo mnie na zjeździe opiekunek i dlatego tak napisalam , bo chce kiedys się spotkac z babeczkami przy kawce , na żywca a nie tylko stukac w klawe i pluć kompa ze śmiechu. Chce z nimi rozmawiac patrząc w twarz i chce przywieźć sobie na pamiątke 'Lalke łowiczankę "
Nie znasz nas jeszcze a wpadłaś niedawno i do mnie od razu z ... 
 
Schluss 
29 lipca 2013 19:18 / 1 osobie podoba się ten post
no i za to Ci sie należy .... wielki buziak :)   
 
A co ja dostałam hmm. .. perfumy na urodziny i bukiet kwiatów. Na świeta Bozego Narodzenia też kwiaty, słodycze, szampana ( co by było na Sylwestra) kase na wyjazd. 
 
Ale mnie i tak najbardziej cieszy ta ostatnia bo nie prezenty są ważne.... jest coś bardziej istotnego. Drugi człowiek. 
29 lipca 2013 19:24 / 3 osobom podoba się ten post
Po dwóch miesiącach pracy moja rodzina zrobiła mi wspaniały prezent.Dali mi kasę ,torbe i powiedzieli żebym zrobiła zakupy na kolację dla dwóch osób;mnie i babci...he,he
Pogoda wspaniała,mokra-dobra na cerę,mały trening też się przyda-co bym nie zapomniała jak sie dzwiga zakupy,sama przyjemność.Na deser mogłam wyprowadzić pieska na spacer,bo przeciez musi wyjść na godzinny spacerek bez względu na pogodę...
Ach jacy oni są mi wdzięczni....
29 lipca 2013 19:48 / 3 osobom podoba się ten post
margaretka82

Kobieto ja nikogo nie wyśmiewam , gdyby tak było Andrea napisałaby inną odpowiedź odnosnie "lalki łowiczanki" 
Nie bylo mnie na zjeździe opiekunek i dlatego tak napisalam , bo chce kiedys się spotkac z babeczkami przy kawce , na żywca a nie tylko stukac w klawe i pluć kompa ze śmiechu. Chce z nimi rozmawiac patrząc w twarz i chce przywieźć sobie na pamiątke 'Lalke łowiczankę "
Nie znasz nas jeszcze a wpadłaś niedawno i do mnie od razu z ... 
 
Schluss 

Też chcę lalkę łowiczankę, też chcę się spotkać, pogadać i pośmiać się i może nawet trochę ponarywać się wspólnie. :)
29 lipca 2013 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea!!!!!!!!!!!to ja Cię trzymam za słowo i na następnym naszym zjeździe widzę w łowickim stroju:):):):):)
29 lipca 2013 22:28 / 1 osobie podoba się ten post
O jejcku ale sie usmiałam az mnie policzki bola!!! no kobietki super sposoby na babci anuz potem grzeczne by były Igga gratuluje pomysłu ,Andrejce poprawki super nawt w dowcipach nie zawsze sie tak mozna usmiac!!!hehehe
30 lipca 2013 09:14
A ja czekam na dowody wdziecznosci wlasnie, cos mi te masaze i inne za malo za ten "sajgon" tutaj, ja chce wiecej! Czekam na 50%, no moze byc 51% udzialow w Deutsche Bank.
30 lipca 2013 09:53 / 1 osobie podoba się ten post
Weź męski strój łowicki ze sobą:) Wiesz kogo przebierzemy????:):):):)Wyskoczymy do "Chatki" i bez karaoke pierwsza nagroda murowana:):):):):)
30 lipca 2013 10:19
nie ,nie Andrea tobie się dostaną nasionka szyszki,żebys sobie w domku zasiała:):)Jakie szczodre!!!!!Cała wielka szyszka:):):)
30 lipca 2013 10:28 / 1 osobie podoba się ten post
No to i ja się pochwalę. Andrejka, przebijam Cię na głowę, bo ja dostanę... rozwydrzone dziecko do opieki na 2 dni. Wszystkowiedząca 7-latka. Uzgodniono to z podopieczną, która nie jest samodzielna. Ostatnio w tym domu są takie jazdy, że myślę o powrocie do domu.
30 lipca 2013 17:07
Ja bym to położyła raczej na karb ich wieku, mój tato też mi daje w prezencie czasem dziwne rzeczy. Choć wczoraj rozmawiałam w busie ze spokojną kobietką i ona mi mówiła o córce swej szwajcarskiej podopiecznej, która wciskała jej ciemnotę, że w Polsce nie mamy uniwersytetów.
30 lipca 2013 17:17 / 3 osobom podoba się ten post
Benita

No to i ja się pochwalę. Andrejka, przebijam Cię na głowę, bo ja dostanę... rozwydrzone dziecko do opieki na 2 dni. Wszystkowiedząca 7-latka. Uzgodniono to z podopieczną, która nie jest samodzielna. Ostatnio w tym domu są takie jazdy, że myślę o powrocie do domu.

powinnas wyraznie powiedziec ze nie bedziesz sie mala zajmowac bo nie masz tego w zakresie obowiazkow , albo po prostu z rozbrajajacym usmiechem zapytac ile za godzine bycia baby sisters dostaniesz dodajac u nas w Polsce dostalabym za  to ( wymien interesujaca Cie kwote ) po czym natychmiast przelicz glosno przez ilosc godz  :)
pozdrawiam 
30 lipca 2013 17:25 / 2 osobom podoba się ten post
Szumwiatru - absolutnie się z Tobą zgadzam, sama bym tak doradziła, ale ... nie umiem tego zrobić ! nie potrafię !!! Już zapisuję się na kurs asertywności. Koniecznie !!!
30 lipca 2013 17:27 / 1 osobie podoba się ten post
I to do Barcelony! Na wiosnę porywamy Ciebie Benitka, bo coś czuję, że Ty w dobroci dla siebie dajesz sobie tylko książki. Pora zwiększyć skalę samo-hojności!
30 lipca 2013 17:30 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Szumwiatru - absolutnie się z Tobą zgadzam, sama bym tak doradziła, ale ... nie umiem tego zrobić ! nie potrafię !!! Już zapisuję się na kurs asertywności. Koniecznie !!!

Jak to nie potrafisz??????Przeciez nie jesteś nieopierzoną świeżynką!!!!!!!Benitka!!!!!!!!!!!!!!!!!Złamałaś mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!