Nie cały, nie należy tak uogólniać..na moich 6 miejsc jeszcze ani razu tak nie miałam..:-), co nie znaczy , że nie trafię tak, jeszcze wszystko przede mną :niebo pieklo:
Nie cały, nie należy tak uogólniać..na moich 6 miejsc jeszcze ani razu tak nie miałam..:-), co nie znaczy , że nie trafię tak, jeszcze wszystko przede mną :niebo pieklo:
A czyścili talerze do czysta ?
Chodziło mi o to , że wszystko z talerzy wyjadają tak , że talerz jest idealnie czysty
Chodziło mi o to , że wszystko z talerzy wyjadają tak , że talerz jest idealnie czysty
W ostatnim mkejscu dziadulek 100 lat, nie zostawił ani okruszka..ale o wylizywaniu nie było mowy, haa...a potem klepał mnie po ręce, jakie dobre było...aż się chciało gotować dla niego..:-)
Tu w tej wsi gdzie obecnie jestem wszyscy chodzą w pocerowanych sto razy i poprzecieranych na piętach skarpetkach. Rzygać się chce. Nie wiem , czy taka bida tu panuje czy co.
No właśnie, mi też kiedyś zwrocila uwagę, że koszyk nie stoi równolegle przy ścianie, ale trochę na skos. Jakby innych problemów nie miala. Widzę po Waszych wpisach , że cały naród taki popiertolony; ) myślałam, naiwna , że jeno moi tacy oblakani
Moj obecny pan dziadek , jakby mogl to by poglaskal po buscie, lub po tylku i jeszcze zmarszczyl skore ktora mu zostala .Znalazlam myk na tego rozpustnika , zero kontaktu wzrokowego , choc widze kontem oka ze pozera wzrokiem .
Żeby Ciebie Magdzie czasem z tym nieszczęsnym talerzem nie pomylił :lol3:
Oj na sama mysl mnie bierze na mdlosci , choc nie jestem w ciazy.
Moj obecny pan dziadek , jakby mogl to by poglaskal po buscie, lub po tylku i jeszcze zmarszczyl skore ktora mu zostala .Znalazlam myk na tego rozpustnika , zero kontaktu wzrokowego , choc widze kontem oka ze pozera wzrokiem .
Powiedz mu, żeby sobie datę ważności na jajkach sprawdził, może zejdzie z obłoków :)
No, ale współczuję Ci-śliniący się dziadek może skutecznie apetyt odebrać.