Opiekun/ka też człowiek

07 listopada 2013 15:10
Ja już miałam przygotowany pokój w nieogrzewanej piwnicy,nie skorzystałam z tego komfortu ale żeby spać z babą w jednym łóżku,to jakieś chore
07 listopada 2013 15:10 / 2 osobom podoba się ten post
barbarella

No niezłe warunki pracy. Ta córka może boi się w nocy sama spać:)
Przy takich sprawach to juz nie wiadomo,czy śmiać się czy płakać.

No jak agencja zakontraktuje 24/24 to 12 z pdp a 12 z corka.A jeszcze w nocy n ie wstanie zeby coś podjeść.
07 listopada 2013 15:11
barbarella

No niezłe warunki pracy. Ta córka może boi się w nocy sama spać:)
Przy takich sprawach to juz nie wiadomo,czy śmiać się czy płakać.

Hej barbarella ,no ja się śmiałam bo myślałam że żartuje,a ona płakała
07 listopada 2013 15:12 / 1 osobie podoba się ten post
Malina , czytam i nie chce mi się wierzyć . To co ta Twoja znajoma robi już jest upodlenie samej siebie - na to nie ma argumentów . Nieważne , ile płacą - takich rzeczy się nie robi. No a miejsce to teraz się nadaje tylko dla desperatek (?),no nie mam słów. Wolałabym gnój od krów wywalać - przynajmniej czułabym się ,,wewnętrznie '' czysta - brud z zewnątrz można zmyć.
07 listopada 2013 15:14 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Hej barbarella ,no ja się śmiałam bo myślałam że żartuje,a ona płakała

Też bym płakała, to już nie podlega pod żadną miarkę. Gdzie się kończy ludzka głupota?  W tej pracy już tyle się widzialo, o różnych sprawach piszemy na forum i proszę jeszcze nas coś zaskoczyło.
07 listopada 2013 15:15 / 2 osobom podoba się ten post
barbarella

No niezłe warunki pracy. Ta córka może boi się w nocy sama spać:)
Przy takich sprawach to juz nie wiadomo,czy śmiać się czy płakać.

Jak agencja zakontraktuje 24/24 to 12 h z podopieczną a 12 z córka.A jeszcze dodatkowy plus,w nocy nie wstanie i nie podciagnie cos z lodowki.Wspołczuje corce,że musi sie poświecać.
07 listopada 2013 15:16 / 1 osobie podoba się ten post
Tego przypadku to nawet skomentować się nie d!!!I znów pytanie-a gdzie firma?????
07 listopada 2013 15:17
mozah aM

Malina , czytam i nie chce mi się wierzyć . To co ta Twoja znajoma robi już jest upodlenie samej siebie - na to nie ma argumentów . Nieważne , ile płacą - takich rzeczy się nie robi. No a miejsce to teraz się nadaje tylko dla desperatek (?),no nie mam słów. Wolałabym gnój od krów wywalać - przynajmniej czułabym się ,,wewnętrznie '' czysta - brud z zewnątrz można zmyć.

No ta moja znajoma nic nie robi,ona jest jak najbardziej normalna,jak jedziesz w nowe miejsce nie wiesz na co trafisz,pokazała jej pokój więc myślała ze będzie w nim sama a tu niespodzianka,więc zadzwoniła na drugi dzień do firmy z krzykiem
07 listopada 2013 15:19 / 1 osobie podoba się ten post
wiewiorka

Tego przypadku to nawet skomentować się nie d!!!I znów pytanie-a gdzie firma?????

A ja bym też spytała - gdzie jakaś własna godność opiekunki ! Na co się zgodzi następnym razem ?
07 listopada 2013 15:19 / 2 osobom podoba się ten post
Masz rację też  trafilam na wiele pokoi a dla mnie był w piwnicy więc pożegnałam to miejsce
07 listopada 2013 15:19
mozah aM

Malina , czytam i nie chce mi się wierzyć . To co ta Twoja znajoma robi już jest upodlenie samej siebie - na to nie ma argumentów . Nieważne , ile płacą - takich rzeczy się nie robi. No a miejsce to teraz się nadaje tylko dla desperatek (?),no nie mam słów. Wolałabym gnój od krów wywalać - przynajmniej czułabym się ,,wewnętrznie '' czysta - brud z zewnątrz można zmyć.

A co ma robić jak zastała takie warunki?polozyć sie jakiejś komorce?albo zapłacić karę,ktora jest niebotyczna? przyjechala zarobić. Musi poczynik jakies kroki.Ale nie doczytalam w jakiej formie pracuje,bo jak bez agencji to torba w rękę - jak ma pieniadze na powrot.
07 listopada 2013 15:21 / 1 osobie podoba się ten post
barbarella

Też bym płakała, to już nie podlega pod żadną miarkę. Gdzie się kończy ludzka głupota?  W tej pracy już tyle się widzialo, o różnych sprawach piszemy na forum i proszę jeszcze nas coś zaskoczyło.

No mnie tez już nic nie zdziwi,ale pewnie zaskoczy wiele
07 listopada 2013 15:21 / 1 osobie podoba się ten post
Ja bym nockę w fotelu zaliczyła albo choćby na dywanie i w te pędy z powrotem - niech panie z firmy śpią z córeczką .
07 listopada 2013 15:23
Aaaaaannnnnnndddrrrrreeeeeeeeeaaaaaaaaaaaa! jak zaliczyła?
07 listopada 2013 15:23
Na pewno w umowie miala zagwarantowany własny pokój,no to jet niedotrzymanie umowy czyli chyba nie musi tam siedzieć-może rodzinkę pożegnac