Nocne wstawania

25 stycznia 2015 17:21 / 3 osobom podoba się ten post
No co ty, do przodu cię wystawię. W razie czego, pierwszy cios spadnie na ciebie, a wtedy ja z tyłu wyskocze i założę lewego sierpowego. :D
25 stycznia 2015 17:27 / 6 osobom podoba się ten post
Lawenda

No co ty, do przodu cię wystawię. W razie czego, pierwszy cios spadnie na ciebie, a wtedy ja z tyłu wyskocze i założę lewego sierpowego. :D

Opiekunkowo ! Szable w dloń i na Solingen - Baśce na ratunek ! a żywo !!! -:))))) 
 
25 stycznia 2015 17:30 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Świete slowa Amelio !.... Ja też ( chyba ) plusuję kulturą osobistą i wysoką inteligencją i sposobem bycia , bo z jezykiem to juz tylko o.k -:)..... Właśnie jestem po rozmowie z personalnym szefem , czyli synem mojej Pusi na temat nieprzesypianych nocy !...Dowiedziałam się , że zrobią wszystko , żebym nie uciekła od nich , bo jestem jak wyżej napisałam a właściwie Ty napisałaś !!!....Spytalam jak chcą to rozwiązać , powiedział , że zrobią wszystko ! O , nawet mi się równo napisało , ale jaja ! Powiedziałam , że pieniądze , które zarabiam nie są adekwatne ( tego doslownie nie powiedziałam - powiedziałam za małe ! ) do pracy , szczególnie w nocy ! Odpowiedział : zrobimy wszystko , aleeeee ? ale pieniędzy to oni kupę płacą do agencji i to agencja powinna mi zapłacić ! .... Ja : jadąc tutaj wiedziałam , że mamusia źle spała , ale już nie ma wstawania nocnego , bo uregulowane jest to lekami a tu na miejscu okazało się coś innego !...
On : my robiliśmy i robimy nadal wszystko , żeby opiekunka miała jak najlepiej !...... Od dziś nienawidzę słowa " alles " !.......Okazuje się , że jestem " NAJ !!!" i beze mnie nie wyobrażają sobie tu życia dla " ichniej Mutti ! "...... Oj tam ! do polowy lutego jeszcze tylko 3 tygodnie , aleee zrobią oczy i to nie jedna osoba , ale " ALLE " bez " s " na końcu ! ......

Basiu, nie mów im, że nie wrócisz, poopowiadaj, że to zależy od tego czy uregulują spanie Pusi, bo poza tym, to wszystko Ci odpowiada ;)
Zainkasuj te skromne "przekupne" geldy odjazdowe, jako rodzaj odszkodowania, i nie miej wyrzutów sumienia z tego powodu.
I tak nie  będą rekompensować, tego co tam przeżyłaś.
Powodzenia!
25 stycznia 2015 17:31 / 3 osobom podoba się ten post
Refleks bez zarzutu. A moj lewy sierpowy poznali kiedys wszyscy chłopcy na podwórku. Legendy o nim krążyły....
Oj, tłukłam sie z chłopakami w dzieciństwie, tłukłam. I jakże miło to wspominam. :D
25 stycznia 2015 18:24 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Świete slowa Amelio !.... Ja też ( chyba ) plusuję kulturą osobistą i wysoką inteligencją i sposobem bycia , bo z jezykiem to juz tylko o.k -:)..... Właśnie jestem po rozmowie z personalnym szefem , czyli synem mojej Pusi na temat nieprzesypianych nocy !...Dowiedziałam się , że zrobią wszystko , żebym nie uciekła od nich , bo jestem jak wyżej napisałam a właściwie Ty napisałaś !!!....Spytalam jak chcą to rozwiązać , powiedział , że zrobią wszystko ! O , nawet mi się równo napisało , ale jaja ! Powiedziałam , że pieniądze , które zarabiam nie są adekwatne ( tego doslownie nie powiedziałam - powiedziałam za małe ! ) do pracy , szczególnie w nocy ! Odpowiedział : zrobimy wszystko , aleeeee ? ale pieniędzy to oni kupę płacą do agencji i to agencja powinna mi zapłacić ! .... Ja : jadąc tutaj wiedziałam , że mamusia źle spała , ale już nie ma wstawania nocnego , bo uregulowane jest to lekami a tu na miejscu okazało się coś innego !...
On : my robiliśmy i robimy nadal wszystko , żeby opiekunka miała jak najlepiej !...... Od dziś nienawidzę słowa " alles " !.......Okazuje się , że jestem " NAJ !!!" i beze mnie nie wyobrażają sobie tu życia dla " ichniej Mutti ! "...... Oj tam ! do polowy lutego jeszcze tylko 3 tygodnie , aleee zrobią oczy i to nie jedna osoba , ale " ALLE " bez " s " na końcu ! ......

no Basia ja jestem ciekawa jaki będzie efekt, a to liczy sie najbardziej 
w moim przypadku gdyby to było, to cokolwiek miałoby się zmienić,chyba nie wróciłabym....
życzę jak najlepiej :)  
25 stycznia 2015 19:33 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie krytykuj naszej koleznaki, to  nie jest Dorotki pierwszy wyjazd.Na opinie o Stelli składa sie wiele czynnikow nie tylko nocne wstawanie.Jesteś dopiero teoretycznie opiekunką - poczekaj na swoj wyjazd a potem ocenisz wartość miejsca pracy.Dorotka tam wraca to nie jest jej pierwszy wyjazd.Bedzie chciała zmienić Stelle to zmieni, nie widzę powodu dla ktorego nie może tego zrobić.

Mleczko47-przeczytałam mojego posta skierowanego do Dorotki dwukrotnie, tak by mieć pewność odpisując ci. Nie widzę w tym poście żadnego krytykowania twojej osoby-Dorotko.W moim poście widzę wyrażenie mojej opini na temat nocnego wstawania-a więc na temat czynności (nie osoby). Wypowiadam się tylko na temat jednego aspektu pracy na tej stelli daleko mojemu postowi do tak karkołomnego przedsięwzięcia jak całościowe ocenianie wartości stelli Doroty , bo niby i na jakiej podstawie?
Mleczko- nawet jak już będę opiekunką z praktyką, to dalej nie widzę jak to by miało mnie uprawniać do oceniania wartości miejsca czyjejkolwiek pracy. Mogę się co najwyżej podzielić swoją opinią i przemyśleniami na temat opisywanego przez kogoś aspektu pracy, co też uczyniłam, bo, jak rozumiem, temu służy forum.
25 stycznia 2015 19:42 / 9 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Świete slowa Amelio !.... Ja też ( chyba ) plusuję kulturą osobistą i wysoką inteligencją i sposobem bycia , bo z jezykiem to juz tylko o.k -:)..... Właśnie jestem po rozmowie z personalnym szefem , czyli synem mojej Pusi na temat nieprzesypianych nocy !...Dowiedziałam się , że zrobią wszystko , żebym nie uciekła od nich , bo jestem jak wyżej napisałam a właściwie Ty napisałaś !!!....Spytalam jak chcą to rozwiązać , powiedział , że zrobią wszystko ! O , nawet mi się równo napisało , ale jaja ! Powiedziałam , że pieniądze , które zarabiam nie są adekwatne ( tego doslownie nie powiedziałam - powiedziałam za małe ! ) do pracy , szczególnie w nocy ! Odpowiedział : zrobimy wszystko , aleeeee ? ale pieniędzy to oni kupę płacą do agencji i to agencja powinna mi zapłacić ! .... Ja : jadąc tutaj wiedziałam , że mamusia źle spała , ale już nie ma wstawania nocnego , bo uregulowane jest to lekami a tu na miejscu okazało się coś innego !...
On : my robiliśmy i robimy nadal wszystko , żeby opiekunka miała jak najlepiej !...... Od dziś nienawidzę słowa " alles " !.......Okazuje się , że jestem " NAJ !!!" i beze mnie nie wyobrażają sobie tu życia dla " ichniej Mutti ! "...... Oj tam ! do polowy lutego jeszcze tylko 3 tygodnie , aleee zrobią oczy i to nie jedna osoba , ale " ALLE " bez " s " na końcu ! ......

Poczuwam sie w obowiązku Basiu napisać pare słow, bo namawiałam Ciebie na rozmowe z rodzina Twojej pdp.Otóż nastapiło tu zderzenie dwoch interesów i teraz poczekaj co z tego będzie.Mozliwe,że zaczekaja do końca Twojej umowy i zaproponuja podwyzke skoro im zalezy tak bardzo,żebyś została.Uważam że kamyczek został ruszony i zburzy to co było dotychczas.Licza sie z tym,że możesz nie wrócić.Trzeba stosowac metody adekwatne do poziomu rodziny pdp.Z jednymi można rozmawiac innych stawia sie przed faktem dokonanym.Umowa Twoja skoro nie ma nocnego wstawania (?) w takie częstotliwości jak to robisz jest umową do podwazenia i zerwania,poniewaz pewne fakty zostały ukryte inaczej zatajone.Trzeba było to wykorzystać albo zaproponowac rodzinie inne rozwiązanie z zatrudnieniem Ciebie.Ja w swojej długiej opiece przechodziłam różne przypadki ale nigdy nie kierowałam sie sercem tylko zawsze rozumem.Już w roku 2008 miałam pensje 1400 € a wiadomo,że na niższa nigdy sie nie godziłam .Jesli zmieniałam Stelle to tylko z powodu wynagrodzenia.Były sytuacje,ze zmiana decyzji nastąpiła gdy juz byłam spakowana.Czekali do ostatniej minuty.Nie ma co sie pocieszać,że nie stac ich na Heim - stac napewno,ale sa jeszcze rodziny ktore kurczowo wręcz trzymaja chorych rodzicow i nie chca ich oddac pod opiekę paliatywną.Mam wrażenie,że uważaja  to jako ujmę,plame na honorze.
Narzekaj dalej,pros o zastepstwo w nocy,powiadom agencje - spokojnie,zobaczysz co Ci zaproponują prze końcem kontraktu.Mów,ze nie wrocisz chyba,ze to sztela dobra tylko chodzi o to wstawanie.Przeciez nie bedziesz sie czuła lepiej jak Ci zapłaca, poniewaz zmeczenia nie da sie przykryc banknotem.Sama wiesz o co masz walczyc i z agencja i z rodzina. Dopisze cos jeszcze:):):)
25 stycznia 2015 19:46 / 3 osobom podoba się ten post
slonecznie

Mleczko47-przeczytałam mojego posta skierowanego do Dorotki dwukrotnie, tak by mieć pewność odpisując ci. Nie widzę w tym poście żadnego krytykowania twojej osoby-Dorotko.W moim poście widzę wyrażenie mojej opini na temat nocnego wstawania-a więc na temat czynności (nie osoby). Wypowiadam się tylko na temat jednego aspektu pracy na tej stelli daleko mojemu postowi do tak karkołomnego przedsięwzięcia jak całościowe ocenianie wartości stelli Doroty , bo niby i na jakiej podstawie?
Mleczko- nawet jak już będę opiekunką z praktyką, to dalej nie widzę jak to by miało mnie uprawniać do oceniania wartości miejsca czyjejkolwiek pracy. Mogę się co najwyżej podzielić swoją opinią i przemyśleniami na temat opisywanego przez kogoś aspektu pracy, co też uczyniłam, bo, jak rozumiem, temu służy forum.

I niech tak zostanie.
25 stycznia 2015 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

I niech tak zostanie.

I tu odzywa się moja ciekawska natura:):) Mam swoje zdanie, ale też ciekawi mnie zwyczajnie gdzie ty tę krytykę dostrzegłaś? W czym? Jestem bardzo ciekawa twojego spojrzenia na kwestię i bynajmniej cię nie podpuszczam czy nie piszę tego w żaden sposób złośliwie. Mam w sobie ogromne parcie na rozwój, a próba spojrzenia na moje wypowiedzi oczami innego człowieka jest czymś co mi ten rozwój umożliwia:).
25 stycznia 2015 20:18 / 10 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Opiekunkowo ! Szable w dloń i na Solingen - Baśce na ratunek ! a żywo !!! -:))))) 
 

w XXI wieku szable ?! a w życiu ! tylko broń maszynowa .... jakby co... służę uprzejmie ... :) :) :)
25 stycznia 2015 21:17 / 8 osobom podoba się ten post
Tak, nocne wstawanie na pewno nie służy zdrowiu.
No i zęby niszczy z pewnością.
26 stycznia 2015 11:10
Rozmawiałam z rodziną o tabletkach na sen!!!! Ufffffffffffff
26 stycznia 2015 15:07 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Rozmawiałam z rodziną o tabletkach na sen!!!! Ufffffffffffff

Słyszę ulgę:)? Czyli jak poszło?
26 stycznia 2015 15:49 / 8 osobom podoba się ten post
Jest ! jest Józia !..... już była u dr-a , po 18-tej najmłodszy Marcinek odbierze z apteki nowe lekarstwa na spanie ! Dalej mam podawać te co dotychczas a w razie " w " tę nową , ale mam byc przygotowana na to , że jak podam ją to Pusieńka bedzie po niej jeszcze w dzień spała ..... może podła jestem , ale tak sobie myślę , że nie bardzo mi to będzie przeszkadzało jak i w dzień kimać będzie ! Poddała mi też niegłupią metodę uspokajania Pusi : ona uwielbia muzykę klasyczną , wynalazła mi płyty , które nie są " jazgotliwe " , powiedziała , że wyciszy się przy muzyce i zaśnie a ja nie będę nawoływana , bo jak się zasłucha to podobno nie lubi , żeby jej przeszkadzano . Spróbuję , co mi to szkodzi , wolę , żeby jakieś skrzypeczki mi pitoliły , czy soprany piszczały niż nawoływania , że " ich mussss ".....a jak jestem zmęczona to telewizor , czy radio staje się najlepszym usypiaczem ....zobaczymy jak to będzie , ale chyba do personalnego i reszty wczoraj dotarło co mówiłam ! -:)))))))
26 stycznia 2015 15:52 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jest ! jest Józia !..... już była u dr-a , po 18-tej najmłodszy Marcinek odbierze z apteki nowe lekarstwa na spanie ! Dalej mam podawać te co dotychczas a w razie " w " tę nową , ale mam byc przygotowana na to , że jak podam ją to Pusieńka bedzie po niej jeszcze w dzień spała ..... może podła jestem , ale tak sobie myślę , że nie bardzo mi to będzie przeszkadzało jak i w dzień kimać będzie ! Poddała mi też niegłupią metodę uspokajania Pusi : ona uwielbia muzykę klasyczną , wynalazła mi płyty , które nie są " jazgotliwe " , powiedziała , że wyciszy się przy muzyce i zaśnie a ja nie będę nawoływana , bo jak się zasłucha to podobno nie lubi , żeby jej przeszkadzano . Spróbuję , co mi to szkodzi , wolę , żeby jakieś skrzypeczki mi pitoliły , czy soprany piszczały niż nawoływania , że " ich mussss ".....a jak jestem zmęczona to telewizor , czy radio staje się najlepszym usypiaczem ....zobaczymy jak to będzie , ale chyba do personalnego i reszty wczoraj dotarło co mówiłam ! -:)))))))

To ja szybciutko śpieszę, zeby być pierwszą osobą, która da ci plusika:)
Basiu, a ile ty masz jeszcze do końca tam?