Jakie wynagrodzenie jest dla Ciebie odpowiednie?

04 lutego 2014 11:19 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Zgadza sie,jednak praca z dala od domu,za granica musi byc wyzej oplacana niz na miejscu.Bo niesie wieksze obciazenie dla psychiki pracownika, jes jednak czyms innym niz praca w odleglosci 3 km od domu,czyz nie?

Idac caly czas tokiem myslenia tych ludzi... 3 i pol tysiaca to jest 2 razy wiecej niz na miejscu, zakladajac oczywiscie ze ta praca jest
04 lutego 2014 11:20
Ja się stresuje może dlatego że to pierwszy wyjazd i jestem jeszcze zielona w tych sprawach
04 lutego 2014 11:23
Sówka

Idac caly czas tokiem myslenia tych ludzi... 3 i pol tysiaca to jest 2 razy wiecej niz na miejscu, zakladajac oczywiscie ze ta praca jest

Tak,to jest wiecej,i tak jest prawidłowo,bo to praca za granica 'na wygnaniu' jest.
04 lutego 2014 11:23
sas-anka

Zarabiając 1000 a nie 600 ulga byłaby jeszcze większa? Dalej pytam, dlaczego z własnej nieprzymuszonej woli wybierają 600?

Bo dla nich to i tak juz jest duza kwota i nie mysla ze moze byc jeszcze wieksza, takie osoby sa niezaradne zyciowo
04 lutego 2014 11:24
asia123v

Ja się stresuje może dlatego że to pierwszy wyjazd i jestem jeszcze zielona w tych sprawach

Rozumiem,też tak miałam ,zobaczysz ,potem będziesz się zastanawiała dlaczego sie tak stresowałaś.Mam nadzieję,że szybko dostaniesz ofertę ,że trafi Ci się dobry człowiek,spokojna rodzina.
04 lutego 2014 11:25
asia123v

Ja się stresuje może dlatego że to pierwszy wyjazd i jestem jeszcze zielona w tych sprawach

Asia,czy w twoim przypadku jezyk nie jest przeszkoda? Z tego powodu mozesz dluzej poczekac na wyjazd,ale w koncu znajdziesz swoje miejsce,a po pierwszym wyjezdzie o nastepny bedzie juz latwiej,uzbrój se w cierpliwosc.
04 lutego 2014 11:25
sas-anka

Asia najłatwiej jest zacząć jadąc pierwszy raz w okresie świątecznym lub wakacyjnym. Czasami warto poczekać, jak zaczniesz z niskiego poziomu trudno będzie Ci go przebić. Szukaj w innych firmach i intensywnie ucz się języka,trzymam za Ciebie kciuki:)

Dziękuję, uczę się cały czas ale denerwujące jest jak piszą na swoich stronach,że po wysłaniu zgłoszenia oddzwonią po 24 czy 48 godz a czekam cztery tygodnie, więc po czorta tak piszą i wkurzają
04 lutego 2014 11:27
O to dziwne faktycznie,na ogół oddzwaniają szybko.
04 lutego 2014 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
asia123v

Dziękuję, uczę się cały czas ale denerwujące jest jak piszą na swoich stronach,że po wysłaniu zgłoszenia oddzwonią po 24 czy 48 godz a czekam cztery tygodnie, więc po czorta tak piszą i wkurzają

Asiu ,bo to trzeba odwrotnie-sama się ogłoś na portalach pracowych-poloniuszu,pajęczynie ,arbeitlandii  -słuchawka Cię będzie parzyć:):):)
04 lutego 2014 11:27 / 4 osobom podoba się ten post
Sówka

Idac caly czas tokiem myslenia tych ludzi... 3 i pol tysiaca to jest 2 razy wiecej niz na miejscu, zakladajac oczywiscie ze ta praca jest

Idąc Twoim tokiem myślenia to i za 100 euro warto przyjechać, bo przecież jak ktoś w Polsce wcale nie ma pracy to dobrze jest zarobić 100 euro. Jedzenie masz, mieszkanie masz i jeszcze kieszonkowe. Pisząc to co piszesz utwierdzasz nowe osoby w przekonaniu że robią dobrze, ze złapały Pana Boga za nogi bo mają ofertę za 600 euro. Do czego to doprowadzi, ano do tego że za chwilę będą tylko takie opiekunki zatrudniane, o czym pisze andrea. A te z doświadczeniem albo tez zgodzą się na taką płacę albo zastąpią je nowe. Nieważne będą kwalifikacje ani znajomość języka. Cena czyni cuda.
04 lutego 2014 11:28
sas-anka

Nikt nie napisał że takie osoby są głupie. Są firmy które mają wyższe stawki dla początkujących, ja jedynie nie rozumiem dlaczego godzą się na stawkę 600 czy 800 skoro z innej firmy mogą pojechać za więcej? W ten sposób działają na niekorzyść zarówno swoją jak i wszystkich już pracujących bądź starających się o pracę opiekunek.

Po części jest to zasługa właśnie pracujących opiekunek,bo za zwerbowanie jest premia 100 euro.Ja piszę o konkretnym przypadku,bo nie wiem czy inne firmy tez tak robią czy tylko Prom.....
04 lutego 2014 11:29
Marta

Asia,czy w twoim przypadku jezyk nie jest przeszkoda? Z tego powodu mozesz dluzej poczekac na wyjazd,ale w koncu znajdziesz swoje miejsce,a po pierwszym wyjezdzie o nastepny bedzie juz latwiej,uzbrój se w cierpliwosc.

Tak kulawy mój język ale w tych dwóch agencjach, które zadzwoniły to zaliczylam rozmowe, nie miałam problemu, wiec powiedzieliby że jeszcze nie nadaję sie a nie żeby czekac na oferty, nie wiem może się mylę
04 lutego 2014 11:30
asia123v

Tak kulawy mój język ale w tych dwóch agencjach, które zadzwoniły to zaliczylam rozmowe, nie miałam problemu, wiec powiedzieliby że jeszcze nie nadaję sie a nie żeby czekac na oferty, nie wiem może się mylę

Asia zadzwoniłaś tylko do dwóch agencji? Dzwoń dalej.
04 lutego 2014 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
asia123v

Dziękuję, uczę się cały czas ale denerwujące jest jak piszą na swoich stronach,że po wysłaniu zgłoszenia oddzwonią po 24 czy 48 godz a czekam cztery tygodnie, więc po czorta tak piszą i wkurzają

Nie ma recepty kiedy jest dobry czas na wyjazd.Nie czekaj tylko skladaj papiery w innej agencji.Oni nie muszą sie tłumaczyc dlaczego nie oddzwanią.
Dlaczego czekasz?
04 lutego 2014 11:31 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesz,mnie od razu przedstawiaja konkretne oferty ..mam dobry jezyk,wiec mze jednak o jezyk chodzi,ale nie bede spekulować.Posłuchaj Kasi i sama sie ogłoś.