Za i przeciw pracy legalnie i na czarno

25 stycznia 2012 06:32
A ja miałam umowe na czas nieograniczony Rozalia i zgodnie z umowa wypowiedzialam ja i przeszłam do innej firmy . Były co prawda rozmowy i pytania , ale ja dlugo mysle i jak juz zaczynam działac w jednym kierunku to nikt mnie nie zawroci.Kusiole dla wszystkich na dzien dobry i zycze milego dnia.
25 stycznia 2012 08:59
gerta said:
Ja nie napisłam że wszystke agencje pośredniczące sa ble.............po prostu lepiej uważać a zawsze jest lepiej być pozytywnie zaskoczonym aniżeli rozczarowanym...Nie chcę tutaj siać jakichś niezdrowych insnuacji,tez sie boję kiedyś jechałam z panią która miała atak wyrostka,niby rzecz błaha ale cudem przeżyła,zjechała w trybie przyspieszonym,zaraz w pierwszej przygranicznej miejscowości pod autokar podjechała karetka,,,niestety nie wiem jakie miała ubezpieczenie,kierowca zdradził,że przez agencję.Dlaczego z rozlanym wyrostkiem nie była operowana w de,tego niestety nie wiem.Może jest na tym forum i nam powie?

Ja mam zlecenie i dostalam EKUZ i dodatkowe ubezpieczenie prywatne. Lepiej wybierać agencje, które to zapewniają i wtedy jest się zabezpieczonym. Zreztą jak słysze, że agencje dają jakieś umowy przedwstępne i na dzień dobry roszczą sobie prawo do nakładania kar, to już mnie ciarki przechodza. Jakby mi coś takiego powiedzieli, to odwróciłabym się na pięcie i wyszła.

25 stycznia 2012 10:59

...


 

25 stycznia 2012 11:50
spytalam swoja posredniczke o dodatkowe ubezpieczenie /pracuje na umowe zlecenie/ ,arogancko odpowiedziala ze to moja prywatna sprawa .A w umowie mam o karach i"ciarki mnie "przechodza'.Ale Paula pisala jak sie jest uczciwym to nie ma czego sie bac mam nadzieje ze to wystarczy.Ale nie jest to mile kiedy na 'dzien dobry' z gory zakladaja ze mozesz byc zlodziejka.Zawsze myslalam ze o dobrego pracownika powinno dbac czyzbym sie mylila ...?Pozdrawiam
25 stycznia 2012 13:04
gosh bo na umowe zlecenie to wlasnie sama wykupujesz sobie ubezpieczenie ale dodatkowe ogolne to musisz miec w firmie Ja tez sie zapytalam w biurze co bedzie jak cos zginie no wiadomo demencja Pani mi spokojnie odpowiedziala ze moze sie cos takiego zdazyc ale oni jeszcze nie mieli takiego przypadku w tej sytuacji to firma bedzie dzialac . i mysle ze tak by bylo bo mam babcie co mi naprawde wszystko chowa no i zaczynam dzien od szukania i ukladania na miejsce Ale to tez w duzym stopniu zalezy od rodziny
25 stycznia 2012 14:09
Tak wlasnie zrobilam i wykupilam ubezpieczenie pracownicze tzn,z ochrona cywilna itd...Nie dawno na stelli kobieta spadla ze schodow za transport do Polski musiala zaplacic z wlasnej kieszeni.A zatem 'przezorny zawsze ubezpieczony'!....Justa masz racje duzo zalezy od rodziny ale w wiekszosci wypadkach jestesmy zdane tylko na siebie!!!Pozdrawiam
25 stycznia 2012 19:05 / 1 osobie podoba się ten post
Nie wydaje mi się że umowa zlecenie jest nieuczciwa - to przecież taka sama umowa jak każda inna. Ja pamiętam, jak dawniej wciskali mi umowę o pracę. Przy każdym odnowienu umowy musiałam robić badania lekarskie a potem przesyłać do agencji listy obecności, porozumienia i nie wiadomo co jeszcze. Po zmianie agencji miałam umowę zlecenie, wyższe wynagrodzenie i mniej zawracania głowy z papierkami. Nie zauważyłam żeby coś się na gorsze zmieniło.
25 stycznia 2012 19:08 / 1 osobie podoba się ten post
Jeśli ktoś trafi na nieuczciwą agencję, która będzie chciała nie wypłacić to i tak to zrobi. Wtedy najważniejsze jest mieć w ręku dokument z którym można iść do sądu. Nie ma

znaczenia, czy to jest umowa taka czy inna. Najlepiej unikać agencji, które maja złe opinie i tyle.
25 stycznia 2012 20:22
no i tak trzymac wlasnie oto chodzi
25 stycznia 2012 21:50
Umowa-Zlecenie, dobre jest to ale, ..kiedy chce sie zapracowac na emeryture to przeciez taka umowa nie jest niestety wystarczajaca, bo tam sa skladki zdrowotne i owszem ale nie te ktore sie wliczaja do lat pracy. A wiec Umowy Zlecenia kojarza mi sie ze studentami dorabiajacymi w firmach. Czyzbym cos przeoczyla i w ostatnich 7 latach sie to zmieniloc ???.
25 stycznia 2012 21:55
Do Gerty - pisalam juz wczesniej, ale jakies chyba konflikty z moderatorem sie pojawily i nie moglam wyslac, chociaz nie bylo tam nic niestosownego. Gewerba, nie wiem czy to jest dobry pomysl, chociaz mam tu mloda osobe, ktora tu na stale mieszka, wynajmuje czesc domu, ma meldunek i zalozona gewerbe, sprzata domy i niezle zarabia. Ale Gewerba to nie jest tez cos takiego, gdzie bedziesz w przyszlosci miala rente niemiecka
25 stycznia 2012 22:11
Umowa zlecenie jezeli jest jedynym zatrudnieniem jest traktowana podobnie jak umowa o prace i musza byc naliczane i odprowadzane pelne skladki ZUS, czyli najnormalniej w swiecie czas przepracowany na takich umowach liczy sie do emerytury,

Teraz sa bardzo popularne takie umowy ze wzgledu na nieskomplikowane procedury rozwiazania takiej umowy,





25 stycznia 2012 22:43
Aha, dziekuje "ursa" zes mnie oswiecila, )))) Wlasciwie, to mozna tez i w ZUS o czyms takim sie dowiedziec, a nie tkwic w nieznajomosci prawa ((((. Faktycznie ta praca zzera to co mamy w glowie, czlowiek robi sie po prostu "dummkopf" .
26 stycznia 2012 07:05

...

26 stycznia 2012 07:05
Rozalia said:
Do Gerty - pisalam juz wczesniej, ale jakies chyba konflikty z moderatorem sie pojawily i nie moglam wyslac, chociaz nie bylo tam nic niestosownego. Gewerba, nie wiem czy to jest dobry pomysl, chociaz mam tu mloda osobe, ktora tu na stale mieszka, wynajmuje czesc domu, ma meldunek i zalozona gewerbe, sprzata domy i niezle zarabia. Ale Gewerba to nie jest tez cos takiego, gdzie bedziesz w przyszlosci miala rente niemiecka

Chyba jednak nie, bo ja nic nie usuwałem.