Za i przeciw pracy legalnie i na czarno

11 lutego 2012 20:06
przylanczam sie ja siedze na tym forum wpierw zeby wyjechac a teraz zeby na wyjezdzie odpoczac i powymieniac doswiadczenia a nie zeby kogos obrazac pozdrawiam
11 lutego 2012 20:17
Ale zawtieta kobieta.A co ona sie tak uparla ,zeby o nasze prawa walczyc?chyba nikt jej do tego nie upowaznil.Zrobilo sie niezbyt przyjemnie.Ale miejmy nadzieje,ze to koniec.
11 lutego 2012 20:31
byc moze andrea ale ja sie juz z taka osoba spotkalam rok temu i kropka w kropke dzialala na dodatek ludzie podobnie jej odpisywali wiec moze masz racje albo to jakas klotliwa osoba ktora nie ma nic do roboty tylko mieszac
11 lutego 2012 21:47
Dzięki nareszcie mamy miłą atmosferę na portalu !

11 lutego 2012 22:17
A rzeczywiscie -moze szukala nowych naiwnych.Zawsze warto sprobowac.No ,ale dlugo tu nie zagoscila.No i dobrze.
12 lutego 2012 17:24
Gerta!Asioooooo!
13 lutego 2012 07:57
Witam koleżanki.Moje zdanie o agencjach .Mnie nigdy nie interesowało ile na nas zarabiają,ważne ile ja miałam na reke.A własnie dzięki tym agencjom niejedna z opiekunek ma pracę.Pewnie ze agencje zaniżają stawki jak tylko mogą ale przecież można negocjowac i nie godzic sie na pierwszą z brzegu ofertę.Znajomość języka,doświadczenie ,referencje to duży atut w rękach opiekunki.A na tych prywatnych pośrednikach to już sie niejedna dziewczyna przejechała.Ale wybór należy do każdej z nas.
13 lutego 2012 08:28
Witajcie koleżanki. Jest takie powiedzenie, że ile osób to tyle opini, dotyczy to także opini na temat firm zatrudniających opiekunki. Na różnych forach i na tym także opinie są różne. Ja na swoją firmę nie narzekam.W ostatnim tygodniu miałam problem zdrowotny, zadzwoniłam do ubezpieczyciela,w celu zasięgnięcia opinii,co i jak. Pani poinformowała mnie o wszystkim. Na drugi dzień zadzwonili z agencji, z pytaniem, że mają informację o moim problemie zdrowotnym i czy nie potrzebuję pomocy.Miło byłam zaskoczona. Chyba to dobrze świadczy o nich i chyba tak być powinno.
13 lutego 2012 09:47
Andrea,przecież wcale nie musisz korzystać z polskiego pośrednika ,myśle tu o polskiej firmie.Możesz szukać niemieckiej agencji i zatrudnic sie bezpośrednio u rodziny niemieckiej,Koszt zatrudnienia na niemieckich warunkach jest mniej wiecej taki ile pobierają polskie firmy.Coraz wiecej opiekunek sie tak zatrudnia.To wcale nie są marzenia to są realia,trzeba poprostu szukac.Mozesz załozyc działalnosc w polsce i szukac rodziny w niemczech bez zadnych posredników.Uwierz mi ze to wszystko jest realne tylko trzebz włozyc troche wysiłku.A pracując przez polską firme jest poprostu wygodnie bo to oni wszystko załatwiają.
13 lutego 2012 11:14
Wszystkie jedziemy na jednym wózku, tylko te wózki są wielobarwne, ale i my opiekunki jesteśmy każda inna,inne ma oczekiwania. To dobrze ,dlatego rada dla szukających pracy, nie bardzo sugerować się opiniami innych. Uważam, że agencje są podobne, a większośc opini zależy od tego gdzie trafimy, do jakiego domu . Mam trochę doświadczenia ze zmienniczkami, kombinowały, by wcześniej jechać do domu, albo by na święta zjechać, udawały chorobę..itp, a póżniej narzekały na agencję,. Pozdrawiam wszystkie koleżanki i kolegów opiekunów.
13 lutego 2012 13:12
zgadzam sie z toba andrea bo ja wlasnie po to tu jestem jestem swieza opiekunka i zeby nie to forum to juz bym dawno zjechala ale jak czytam wypowiedzi starszych (doswiadczeniem) kolezanek to widze ze przezywam to wszystko w normie nic niepokojacego sie nie dzieje ani z praca ani ze mna pozdrawiam
13 lutego 2012 13:15
Zgadzam się z andreą całkowicie, dobrze jest przeczytać jakie kto ma doświadczenia. Sama chętnie korzystam z rad i umiejętności innych, jak sobie radzą w tej trudnej, a czasem niewdzięcznej pracy.
13 lutego 2012 16:37
witam dziewczyny:))Potrzebuje pomocy:pewna firma przysłała mi papiery i tam jest jakaś UMOWA PRZEDSTĘPNA! co to jest?Facet pisze,że to jest forma zabezpieczenia jeśli przyśle mi ofertę i ja odmówię,chociarż się wcześniej zobowiązałam ,że będę gotowa wyjechać.To trzeba podpisać?Ja już normalnie się pogubiłam!!Pomocy!!!!
13 lutego 2012 16:53
A co w niej jest napisane? I jaka to firma? Lepiej nic nie podpisuj na razie.
13 lutego 2012 17:19
Do Pauli.To chyba nie jest firma,facet podpisuje się imieniem a ta niby firma jest z Opola na G....No i nie ma tel stacjonarnego ,a ja czytałam ,ze takowy powinien być pisany!Jak sprawdzę co w niej jest napisane to odpiszę....acha tą niby umowę podpisuje sie po przeprowadzeniu rozmowy tel po niemiecku.