Ile za pierwszy wyjazd do pracy?

Ja na dzień dobry (bez doświadczenia, z podstawami języka, zlecenie na 3m-ce) dostałam 920€.
Szarpnęłam się na babcię z demencją i jak się później okazało byłam uwiązana 24/7.
Dopiero po pewnym czasie rodzinka załatwiła, że PDP szła na cały dzień do ośrodka.
Kolejnym razem jak tam wracałam to dostałam 950€ i doszły malutkie przerwy popołudniu.
Teraz przy zgłaszaniu się do agencji poniżej 1000€ nie schodzę, język oceniają na komunikatywny,
zobaczymy co z tego wyjdzie :) ....

wolaj wiecej zawsze mozn z czegos zejsc:)

700 € to jest bardzo mało,aż wstyd żeby agencje takie wynagrodzenie proponowały. Mnie jedna z pań w agencji powiedziała,że przecież to i tak więcej niż w Polsce...więc jeśli oni mają takie argumenty to lepiej z taką agencją wcale nie rozmawiać ani nie negocjować tylko od razy zakończyć rozmowę.

Bo tak jest, mam ~ 20 € nie chcę dokładnie pisać, bo mi teraz wstyd ;)

No ja sie własnie targowałam w mojej agencji....powiedziałam że wiadomo że jak przejde do innej to dostane więcej :)) No i przemaglowali z języka i poszło mi dobrze a teraz czekam ile wiecej dostane? :))))

Mnie przed tym obecnym wyjazdem przemaglowali i bez szemrania od razu powiedzieli ,ze dostaję więcej.Przyznaję się jednak,że i tak sie targowałam :)

Lada dzień się dowiem co i jak, ale jedno wiem, że chcą mnie zatrzymać :)))  I pewnie dostanę tyle podwyżki ile oczekuje?

Życzę Ci tego,wogóle to powinen być w kazdej agencji jakiś próg wynagrodzeń za staż w jednej agencji,coś w rodzaju premii. Wszyscy wiemy jaka jest rotacja,powinni doceniać to,że chcemy być długoterminowymi pracownikami.

Życzę Ci tego,wogóle to powinen być w kazdej agencji jakiś próg wynagrodzeń za staż w jednej agencji,coś w rodzaju premii. Wszyscy wiemy jaka jest rotacja,powinni doceniać to,że chcemy być długoterminowymi pracownikami.

Z egzaminowaniem mnie złapali jak akurat byłam w gościach, na szczęście siedziałam wygodnie w fotelu. Niezapowiedziany był i się przynajmniej nie zestresowałam bardzo.

w życiu bym nie poszła za 20eu za dniówke,na kijową firme trafilaś,takie stawki to niewiem ile lat temu były:(

No właśnie, siedzę w jednym miejscu 2 lata, agencja nie robi dla mnie nic, bo sama się dogaduję w problemowych sprawach, kasują klienta bez żadnego wysiłku, a ja z tego bycia dobrym pracownikiem nie mam nic.

Hi,hi no patrz jakie mają wyczucie,mnie dorwali jak byłam w odwiedzinach u przyjaciółki. Nie za bardzo mogłam się skupić,bo smiała się wariatka :)

Jak się okazuje, agencja w której jestem ma bardzo dobre opinie, nie ukrywam, że strasznie mi zależało, żeby się odezwali i tak się stało... A już pisałam gdzie jestem...