Przygotowania do wyjazdu i wymiana ze zmienniczką

01 czerwca 2014 15:04 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

Z moją zmienniczka niestety nie spotkałam się, więc pracuje na swoich zasadach.Po raz pierwszy będę miała zmienniczkę i właśnie potrzebowałam porady jak przekazać stelle, czy ze wszystkimi szczegółami, z moim torem pracy czy dać zmienniczce szanse na wprowadzenie nowości tylko się zastanwiam czy zmiany nie zaburzą mojego rytmu bo wracam  powrotem po urlopie do mojej Damy.

Powinnaś przekazać dokładnie jak Ty to robisz, ponieważ to nie jest tylko Twój rytm pracy, ale też rytm codziennego dnia Twojej PD, teraz zobacz ja by to wyglądało gdyby każda opiekunka ustawiała Twoją PDP pod siebie, byłaby rozregulowana. Skoro ma już ustawiony tryb, to teraz wszystkie powinnyście się do niej dostosować.
01 czerwca 2014 15:25
Ja jestem zawsze wdzieczna jak zastaję kartke z rozpiską,co ,kiedy,o ktorej godzinie.Raz sie ze zmienniczka nie zdązylam spotkac,bo autobus sie zepsul,i jak dotarlam to ona juz byla w drodze do Pl.Niestety ,owej kartki nie bylo i ciezko by mi bylo,na szczescie dziadek bez demencj byl,to mi stele przekazał:)
01 czerwca 2014 20:45
Sówka

Powinnaś przekazać dokładnie jak Ty to robisz, ponieważ to nie jest tylko Twój rytm pracy, ale też rytm codziennego dnia Twojej PD, teraz zobacz ja by to wyglądało gdyby każda opiekunka ustawiała Twoją PDP pod siebie, byłaby rozregulowana. Skoro ma już ustawiony tryb, to teraz wszystkie powinnyście się do niej dostosować.

Chciałabym aby rytm PD nie był zburzony a zarazem mój,który funkcjonuje pół roku i nie jest żle.Rozpiskę zrobię i wszysto przekażę a jak będzie czas pokażę :) ale jeszcze 33 dni (:
01 czerwca 2014 21:05 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Moja Ania z ktorą się wymieniłam to bardzo mądra dziewczyna,no coż jest wykształcona i fakultetow na forum nie robiła.Przekazała mi Stelle i wszystko w porzadku, jestem stazem starą opiekunką więc wiedzialam co pytac i co ustalać.Na temat pdp nie powiedziala nic.Wyrobiłam sobie zdanie sama przez ten okres w ktorym przebywam z nią.Ze zmienicza kontaktujemy sie tylko droga elektroniczna, ale dość czesto.Wczoraj opiasałam jak przebiega moja praca i moje odczucia na miejscu tu w domu pdp.Otrzymalam odpowiedz,ze była to osoba bardzo trudna we wspolzyciu, ale przez rok pracy poprzedniczki udalo sie ustalic pewne normy do przyjecia dla obu stron.Nie powiedziała mi nic poniewaz dała mi szanse na wyrobienie własnego zdania.A kto wie, czy nie  byłabym uprzedzona po wysłuchaniu narzekań Ani.Warto pewnie niektore sprawy przemilczec przy przekazywaniu Stelli i dac szanse zmienniczce na rozpoczęcie roboty bez bagazu dośwadczen poprzedniczki.

Dziwne określenie  to o fakultetach......Nie podoba mi się.
 
Zmienniczka-  tu sie zgadzam,czasem PDP jednej "pasuje" a inna narzeka.Ten bagaż doswiadczeń można ewentualnie przemilczeć ,ale porządna rozpiska to naprawde dobra rzecz,nie dane mi było taka dostać ,niby przekazane ,ale i tak nie wszystko spamietałam i zapisałam.Zawsze zostawiam "rozkład jazdy"-dużo łatwiej jest na poczatku o czym sie właśnie przekonuję....Zmieniałam b.miłą dziewczynę ,ale w tym temacie in minus:(Jej też nikt nic nie zostawił i może dlatego,bo ze swoja zmienniczka widziła sie ledwo 2 godziny..
01 czerwca 2014 21:10 / 3 osobom podoba się ten post
Tu gdzie pracuje dwa razy zmieniały mnie kobiety z Bułgarii wiec dobrze że nie napisałam planu dnia bo by sobie kobiety nie poczytały
01 czerwca 2014 21:18
greenandy

Ja jestem zawsze wdzieczna jak zastaję kartke z rozpiską,co ,kiedy,o ktorej godzinie.Raz sie ze zmienniczka nie zdązylam spotkac,bo autobus sie zepsul,i jak dotarlam to ona juz byla w drodze do Pl.Niestety ,owej kartki nie bylo i ciezko by mi bylo,na szczescie dziadek bez demencj byl,to mi stele przekazał:)

Ja mojej zostawiłam 7 stron A4, 
rozpisałam wszystko: co o jakich godzinach, przyzwyczajenia, dziwactwa, czego nie jedzą ,
co gdzie kupujemy, / Opcie maja swoje przyzwyczajenia do określonych produktów z ookreślonych sklepów/,
jakie paliwo lejemy do autka i gdzie, itp. drobiazgi.
Dzwoniła wczoraj dopiero , tak pogadać, mówi, ze instrukcja super, zadnych problemów.
01 czerwca 2014 21:24 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Dziwne określenie  to o fakultetach......Nie podoba mi się.
 
Zmienniczka-  tu sie zgadzam,czasem PDP jednej "pasuje" a inna narzeka.Ten bagaż doswiadczeń można ewentualnie przemilczeć ,ale porządna rozpiska to naprawde dobra rzecz,nie dane mi było taka dostać ,niby przekazane ,ale i tak nie wszystko spamietałam i zapisałam.Zawsze zostawiam "rozkład jazdy"-dużo łatwiej jest na poczatku o czym sie właśnie przekonuję....Zmieniałam b.miłą dziewczynę ,ale w tym temacie in minus:(Jej też nikt nic nie zostawił i może dlatego,bo ze swoja zmienniczka widziła sie ledwo 2 godziny..

Chyba fakultet lepij brzmi ja "zeszmaciła się" opiekunka.Tez mi sie  nie podobało, ale to Twoje określenie.Odnosnie zdobywania wiedzy to zdobywamy w opiece,gotowaniu,poznajemy leki i wiele innych dziedzin.
01 czerwca 2014 21:33
mleczko47

Moja Ania z ktorą się wymieniłam to bardzo mądra dziewczyna,no coż jest wykształcona i fakultetow na forum nie robiła.Przekazała mi Stelle i wszystko w porzadku, jestem stazem starą opiekunką więc wiedzialam co pytac i co ustalać.Na temat pdp nie powiedziala nic.Wyrobiłam sobie zdanie sama przez ten okres w ktorym przebywam z nią.Ze zmienicza kontaktujemy sie tylko droga elektroniczna, ale dość czesto.Wczoraj opiasałam jak przebiega moja praca i moje odczucia na miejscu tu w domu pdp.Otrzymalam odpowiedz,ze była to osoba bardzo trudna we wspolzyciu, ale przez rok pracy poprzedniczki udalo sie ustalic pewne normy do przyjecia dla obu stron.Nie powiedziała mi nic poniewaz dała mi szanse na wyrobienie własnego zdania.A kto wie, czy nie  byłabym uprzedzona po wysłuchaniu narzekań Ani.Warto pewnie niektore sprawy przemilczec przy przekazywaniu Stelli i dac szanse zmienniczce na rozpoczęcie roboty bez bagazu dośwadczen poprzedniczki.

Jesteś niesamowita......
01 czerwca 2014 21:39 / 3 osobom podoba się ten post
scarlet

Ja mojej zostawiłam 7 stron A4, 
rozpisałam wszystko: co o jakich godzinach, przyzwyczajenia, dziwactwa, czego nie jedzą ,
co gdzie kupujemy, / Opcie maja swoje przyzwyczajenia do określonych produktów z ookreślonych sklepów/,
jakie paliwo lejemy do autka i gdzie, itp. drobiazgi.
Dzwoniła wczoraj dopiero , tak pogadać, mówi, ze instrukcja super, zadnych problemów.

ja kiedyś też napisałam zmienniczce wszystko co gdzie kiedy i jak przyjechała to jej to dałam a ona nawet na nie spojrzała tylko wyrzuciła i stwierdziła że ona sama sobie wszystko po swojemu ustawi i skończyło się to tak że ja tu jestem a ona nie i rodzina do sgencji wydzwaniała się skarżyć bo chciała zmienić zachowanie dementywnej pdp dlatego teraz zawsze mam napisane ale jak już się spotkamy to pytam czy przekazać te info bo po co ktoś ma to na moich oczach wyrzucić
01 czerwca 2014 21:45 / 2 osobom podoba się ten post
jowitaliber

ja kiedyś też napisałam zmienniczce wszystko co gdzie kiedy i jak przyjechała to jej to dałam a ona nawet na nie spojrzała tylko wyrzuciła i stwierdziła że ona sama sobie wszystko po swojemu ustawi i skończyło się to tak że ja tu jestem a ona nie i rodzina do sgencji wydzwaniała się skarżyć bo chciała zmienić zachowanie dementywnej pdp dlatego teraz zawsze mam napisane ale jak już się spotkamy to pytam czy przekazać te info bo po co ktoś ma to na moich oczach wyrzucić

Tak właśnie wygląda jedna opiekunka doceni to,że chcesz pomoc i ułatwic pracę, a inna nie.Potem jest tylko przykro.
01 czerwca 2014 21:47
mleczko47

Tak właśnie wygląda jedna opiekunka doceni to,że chcesz pomoc i ułatwic pracę, a inna nie.Potem jest tylko przykro.

najgorzej że jej zmiany żle wpłynęły na pdp i dlatego po tygodniu nowatorska zmienniczka wyleciała
01 czerwca 2014 21:51 / 1 osobie podoba się ten post
jowitaliber

najgorzej że jej zmiany żle wpłynęły na pdp i dlatego po tygodniu nowatorska zmienniczka wyleciała

I bedzie psuć nastepne Stelle.Pewnie z tej pychy linki wkleja na forum.
01 czerwca 2014 21:54
mleczko47

I bedzie psuć nastepne Stelle.Pewnie z tej pychy linki wkleja na forum.

ona chyba tu nie zagląda bo jak jej mówiłam o forum to oczy miała wielkie jak rozjechana żaba,nie wiem czy pamiętacie to ta dama o której pisałam wam w grudniu co do pdp mówiła że jak  cyt:K...w  niemiecka jeść nie będzie to ją po mordzie będzie lała
01 czerwca 2014 22:02 / 2 osobom podoba się ten post
jowitaliber

ona chyba tu nie zagląda bo jak jej mówiłam o forum to oczy miała wielkie jak rozjechana żaba,nie wiem czy pamiętacie to ta dama o której pisałam wam w grudniu co do pdp mówiła że jak  cyt:K...w  niemiecka jeść nie będzie to ją po mordzie będzie lała

Ze też takie opiekunki są.Zgroza.
01 czerwca 2014 22:04 / 2 osobom podoba się ten post
gosia35

Jesteś niesamowita......

Pozytywnie:):):)