Co wozicie z Niemiec do Polski?

07 sierpnia 2020 16:54 / 3 osobom podoba się ten post
Ja zdecydowanie juz stałam się "przemytnikiem ":) kawy . Sama pije bezkofeinową i nawet w moim milionowym :) mieście musiałam sie nachodzić aby ja dostać , rodzina preferuje tą "trującą " z kofeiną . Stałam sie przemytnikiem z bardzo prostego powodu : w ramach eksperymentu kupiłam i Niemczech i w Polsce Jakobsa Kronung .Ta dostepna w Polsce jest kwaśna , niedopalona . Bezczelnie napisałam do Jakobsa dlaczego taka róznica ? odpowiedziano mi , że po badanach rynku i bla bla bla - kawa o takim smaku i takim stopniu upalenia wtrafia w 100 % w gust Polaków . No kurde , może gdzieś jest jakas inna Polska - bo kogokolwiek z znajomych bym zapytała o Jakobsa , każdy mówi - kwaśna i niedopalona . No dla wielkich koncernów jesteśmy konsumentem II kategorii . Zreszta zrezygnowałąm z Jakobsa na rzecz Dallmayr - często bywa w promocjach w cenie 3,85 Eu z 500 g . 
 
08 sierpnia 2020 06:22 / 1 osobie podoba się ten post
Aniabeznazwy

Ja zdecydowanie juz stałam się "przemytnikiem ":) kawy . Sama pije bezkofeinową i nawet w moim milionowym :) mieście musiałam sie nachodzić aby ja dostać , rodzina preferuje tą "trującą " z kofeiną . Stałam sie przemytnikiem z bardzo prostego powodu : w ramach eksperymentu kupiłam i Niemczech i w Polsce Jakobsa Kronung .Ta dostepna w Polsce jest kwaśna , niedopalona . Bezczelnie napisałam do Jakobsa dlaczego taka róznica ? odpowiedziano mi , że po badanach rynku i bla bla bla - kawa o takim smaku i takim stopniu upalenia wtrafia w 100 % w gust Polaków . No kurde , może gdzieś jest jakas inna Polska - bo kogokolwiek z znajomych bym zapytała o Jakobsa , każdy mówi - kwaśna i niedopalona . No dla wielkich koncernów jesteśmy konsumentem II kategorii . Zreszta zrezygnowałąm z Jakobsa na rzecz Dallmayr - często bywa w promocjach w cenie 3,85 Eu z 500 g . 
 

Ja też  kawkę  Dallmayr  kupuje
08 sierpnia 2020 07:27 / 1 osobie podoba się ten post
Ja słodycze dla wnuczków i trochę kawy czasami coś tam jeszcze kupię. 
08 sierpnia 2020 07:56 / 2 osobom podoba się ten post
Kupuję sobie tutaj buty i kosmetyki 
08 sierpnia 2020 09:21 / 3 osobom podoba się ten post
Ja kupuję kawę Tchibo w 1kg paczkach.Jak parze w domu znajomym to pytają co to za kawa a tu normalna a jednak smak inny.Trochę słodyczy. Chyba że mi coś wpadnie w oko np.buty .Jak się chodzi z nudów po sklepach różne rzeczy można nabyć. 
08 sierpnia 2020 10:01 / 3 osobom podoba się ten post
Ja generalnie to też kawę i po jakimś słodyczy dla najbliższych bo to takie łakomczuchy :) 
08 sierpnia 2020 11:20 / 1 osobie podoba się ten post
Kawa ziarnista , już lekko ilości kryminalne , Giotto , perfumy . Często coś z Tchibo . 
08 sierpnia 2020 11:36 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Kawa ziarnista , już lekko ilości kryminalne , Giotto , perfumy . Często coś z Tchibo . 

No niech ktoś powie że kawa jest taka sama  w Polsce z nazwy tak ale smak inny.
08 sierpnia 2020 11:48 / 3 osobom podoba się ten post
gosiako

No niech ktoś powie że kawa jest taka sama  w Polsce z nazwy tak ale smak inny.

Inne normy są , tak jest też w przypadku proszku do prania . Na polski rynek w proszku jest więcej wypełniacza . Podobno na to związek z ilością proszku która my sypiy do pralki . 
Niemcy trzymają się podanych proporcji , my dajemy na oko często i więcej . 
Kiedyś musiałam po zmienniczce prac wszystko jeszcze raz bez proszku / kapsułek wtedy , spać się nie dało .  Ona przez miesiąc zuzyla więcej kapsułk niż ja przez trzy miesiące . 
Ja mam co o prawda eko bzika . 
08 sierpnia 2020 11:54 / 3 osobom podoba się ten post
gosiako

No niech ktoś powie że kawa jest taka sama  w Polsce z nazwy tak ale smak inny.

Trudno mi powiedzieć... Przed wyjazdem pod koniec czerwca kupiłem promocyjną czarną Dallmayr prodomo... Przed powrotem tutaj kupiłem w swoim sklepiku z produktami niemieckimi też czarną prodomo, za 19 zł... Nie stwierdziłem różnicy w smaku. Ale wracając zawsze jedną Dallmajerkę ze sobą przywożę. Nie przywożę już słodyczy w tym roku... Mam w PL u siebie dwa lidle i jeden aldik, w których jest dużo słodyczy, które widzę w niemieckich sklepach. A co do kosmetyków.. Dla siebie tu nic nie kupuję, a żona dostaje geldy i sama w kraju dokonuje zakupu. Tak samo i ciuchy. Nie ma to jak samemu powąchać i przymierzyć. 
08 sierpnia 2020 14:37 / 1 osobie podoba się ten post
gosiako

No niech ktoś powie że kawa jest taka sama  w Polsce z nazwy tak ale smak inny.

Nie jest taka sama . Robiąc takie same proporcje w tym samym naczyń IU sobie kawę zakupioną w DE czy w biedronce to niestety ta z biedronki to lura bez smaku i koloru. 
13 sierpnia 2020 15:46 / 2 osobom podoba się ten post
Kawa i naturalnie perfumy
13 sierpnia 2020 16:41 / 1 osobie podoba się ten post
poznanianka1

:-)Kawa i naturalnie perfumy

Naturalnie nie wszystkie perfumy dla siebie kupujesz?
Po pierwsze dużo ich, a po drugie bardzo różne-ciężkie, lżejsze, słodkie i świeże 
Czy lubisz taką różnorodność?
13 sierpnia 2020 16:47 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Naturalnie nie wszystkie perfumy dla siebie kupujesz?
Po pierwsze dużo ich, a po drugie bardzo różne-ciężkie, lżejsze, słodkie i świeże :oczko1:
Czy lubisz taką różnorodność?

Lubię ,akurat Tresora kupiłam więcej bo cena bardzo dobra.Ale to dla moich sióstr .Wogole kocham zapachy ❤️
13 sierpnia 2020 16:48